Cześć Aniawajs. Mojego męża też bolą nogi, przez to często budzi się w nocy. Teraz jest na oddziale na pierwszej chemii fcr. Dziś dostał ostatnią kroplówkę. Pierwszego dnia podczas podawania rytuksymabu spadło mu ciśnienie, przerwali na pół godziny i potem było już dobrze. Mówi, że dobrze się czuje. Dlaczego Twojemu mężowi nie włączyli jeszcze leczenia? (mój miał 210 tys wbc)
kochana bo miała 109 od roku i super się czuł . 18 marca złapał nas kowid i się zaczęło 4 dni ciężki stan i zaczęła bolączka szaleć . W czasie 1,5 tyg urosło do prawie 300 tys ale zaraz bo kowid nie da się dać chemii . Ale od dwóch dni tak cierpi na nogi że mówi ze już nie da rady . Termin na chemię mamy na środę . A Twój mąż ile ma lat mój 45
Hej.
Pisalam tu kiedys gdyż moj mąż byl chory na bialaczke. Jestem również na grupie na fb.
Mąż kończyłby właśnie 6 ostatni cykl chemii. Niestety od 4 miesięcy nie żyje. Skończyło się na 1 cyklu. Mial 42 lata.
Pod koniec roku wyniki sie pogorszyły, wbc na poziomie troche ponad 100 tys. W sierpniu bylo 42 tys. Zapalenie płuc, caly czas podwyzszona temperatura. Na początku lutego 1 dawka chemii. 28 lutego zawiezlismy go do szpitala bo zrobil sie żółty. Tydzien pozniej 8.03. zmarl. Dostal ostrej niewydolnosci wątroby.
Także życzę Wam duzo zdrowia i siły.