Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"

14 lat temu
Witam! Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam. Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew. Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi! Małgorzata
3319 odpowiedzi:
  • Niko: Mój mąż trafił do naszego szpitala 19 czerwca. Chyba 4 lipca umówiono nas na wizytę w Warszawie. Pod koniec lipca już dostał chemię. Miał wtedy powiększone węzły i bardzo dużą śledzionę. Badanie, o którym piszesz miał chyba robione też w lipcu. Jak widzisz wszystko działo się bardzo szybko.  

  • 6 lat temu

    Ania: no to szybko, u nas rok czasu. Ale czytam ze niektorzy to nawet i piec lat bez chemi. A my tak szybko?  A w jakim wieku.maz, moj 38 lat. A jak wam wyszlo fisch?ok?

  • Moni - jejku byłoby świetnie gdybyś przyjechała do Warszawy. Ja się już zapisałam

  • Dziewczyny, cieszę się, że będziecie na spotkaniu. Ja mam jasność, że niestety na pewno mnie na tym spotkaniu nie będzie. Mam w tym terminie zobowiązania służbowe, których nie ma możliwości przesunąć. Bardzo żałuję, ale rozumiem, że nie wszystkim się da dogodzić terminowo. 

    Jak żyjecie po świętach?

  • 6 lat temu

    Nalu ale jak sie zapisalas?bo ja myslalam.ze poprosu wystarczy tam sie stawić 😉

    Napisz mi instrukcję 😋

  • 6 lat temu

    Kaju tak po swietach jak i przed.😍

    Zyje sobie tak spokojnie 

    .aaaa no i kupilam sobie maszyne do szycia.skracam. podwijam.podszywam hihi.ale zabawa.

    Kurde mam zapalenie ucha najpierw potwornie bolalo.a teraz totalnie na nie nie słyszę. Dobrze ze mam wizyte u otolaryngologa w Kajetanach.

    Kuzwa jak nie urok to ....

  • Monisia - zgłoszenia udziału w spotkaniu można wysyłać na e-mail: info@pkopo.pl lub andrzej.chojecki@pkopo.pl,  z zaznaczeniem czy chce się skorzystać z noclegu (nocleg i zwrot kosztów podróży zapewnia PKOPO). 

    Ale Ci dobrze, że masz czas na szycie i inne przyjemności...

    Zapalenie ucha też miałam kilka razy w życiu, paskudna sprawa.

  • Moni - to to już instrukcję obsługi jak się zapisac  masz. bardzo się cieszę że się spotkamy!!!!!

  • Ja po świętach radosna, że odpoczęłam. Aczkolwiek z tyłu głowy mam cały czas termin szpitala kardio. mam znowu wodę w osierdziu i nie ma zmiłuj musze się położyć na cewniowanie serca. Boże jak tego nienawidzę. Leżysz przytomna na stole, lekarka włazi w serce i trzyma tam balon i pyta z uśmiechem co tam jak tam. No bardzo śmieszne  

  • Monia. Zazdroszczę talentu z szyciem!!! Mam tyle ciuchów które chciałabym przerobić, (znalazłam boską pasmanterie) coś doszyć, przeszyć, ale maszyny brak a i talentu brak :(



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat