Kasiulka decyzja o histerektomii radykalnej jest poważną decyzją, nieodwracalną i musi być przemyślana. Z uwagi na zagrożenie, z uwagi na stopień zaawansowania choroby i szereg innych rzeczy nie można odwlekać jednak tej decyzji długo bo wiadomo, ta choroba sama nie przejdzie a wręcz odwrotnie. Kiedy u mnie podjęto tą decyzję bo wcześniejsza konizacja nie odniosła spodziewanych efektów to na cito miałam szereg badań, TK,MR i kilka innych po to żeby w przeciągu miesiąca/około skierować mnie na radykalną. Nie ukrywam,że od momentu diagnozy aż po samą operację miałam sporo szczęścia. Ja to wiem. Działaj Kochana w swojej sprawie, teraz Ty jesteś najważniejsza. Mamy dla kogo żyć długo i szczęśliwie - to jest cel! Jak dostaniesz wynik sprawa będzie jasna tak więc teraz czekamy, potem wszystko na bieżąco Ci wyjaśnimy, jest nas tu trochę, nie martw się, nie jesteś tutaj sama.
Dzieki za wsparcie odezwe sie jak beda wyniki co powiedzieli lekarze. 😗
Hej dziewczyny, pamiętacie mnie? Pisałam do Was w sprawie moich plamien kontaktowych. Na razie spokój, nie mam ich. Na prośbę mojego profesora zrobiłam cytologię, tym razem płynną. Wynik jest dobry, prawidłowy. Profesor zadowolony, nie zalecił żadnych dodatkowych badań, powiedział, że jeśli sprawa będzie się powtarzać to cytologię robić co trzy miesiące. To wszystko. Żadnego drążenia tematu, nic. Napiszcie mi proszę co sądzicie. Zostawiłybyście to tak, nie drążyły? Czekać? Obserwować? I tyle?
Ściskam Was dziewuchy :)
Witam,dostalam dzis telefon ze szpitala,nie chciano nic powiedziec telefonicznie a w domu chore dziecko z goraczka.Szybki telefon do kolezanki,taxi i maly pod opieka u niej a ja kierunek szpital,nerwy mnie zjadaly.Niestety kolejny pobyt czeka mnie w szpitalu,to juz trzeci w ciagu 2 miesiecy i 3 znieczulenie ogolne.Beda teraz ciac cala szyjke,linia ciec nie czysta.Po wycinkach byl cin2 i 3,teraz jest juz tylko cin3.Pani doktor powiedziala ze szybko postepuje,ze szybko trzeba ciac,zalamka.Czy to sie kiedys skonczy?Niekonczaca sie opowiesc?
Pella, zdrowie najważniejsze. Pobyty w szpitalu do przyjemnych nie należą, ale poddajemy się tym wszystkim zabiegom aby żyć. Rozumiem Twój stres i nerwy, sama czekam za wynikiem histopat też po cin3. Być może będzie już pojutrze. Bądź dobrej myśli, jesteś pod opieką lekarzy, kontrolujesz temat, będzie dobrze.
kinga80,trzymam kciuki za dobry wynik.Dziewczyny,cytologia raka nie pokazala,wycinki i lyzeczkowanie cin2 i cin3,konizacja z powtornym lyzeczkowaniem 3cin,nigdzie rzadnego nowotworu,a ja schizuje,nie mam juz sily na to.Mam synka 4letniego,tak bym chciala sie juz usmiechac,jest taki kochany.