Marakra i nadal nie wiem na czym stoję i znów badania i czekanie..martwi mnie to rozległe tapetowanie gruczołów szyjkowych..nie udało mi się znaleźć info na ten temat..i do poniedziałku znów siedzenie jak na szpilkach 😳
Może ten stożek został dostarczony do badania już w fragmentach. Czytałam o takich przypadkach. I zbyt skoagulowane brzegi miał. Kurczę i znowu zabawa z kolposkopią. Można się wkurzyć. Najważniejsze chyba, że brak komórek nowotworowych.
wydaje mi się, ze wycięty stozek był „poszarpany” i musza zrobic kolposkopie żeby ocenić czy wszystko zostało dobrze wycięte
Ja swoj już mam u szczerze ro nie wiem co myśleć...
"Znacznie skoagulowane fragmenty stożka szyjki w większości pozbawione pokrywy nablonkowej. W zachowanym nablonku wielowarstwowym płaskim, częściowo odwarstwiinym, widoczne cechy od cin1/lsil do cin 3/hsil z rozległym tapetowaniem gruczołów szyjkowych. Że względu na fragmentacje i koagulację materiału ocena resekcyjnosci bie jest możliwa... wynik potwierdzono barwieniem IHC p16 (+).
Zalecenie - do kolposkopii.
Ja niestety wyniku nie odbiorę, bo nadal go nie ma :( przyszły wyniki z późniejszych dni, a mojego brak.
Daj koniecznie znać, co i jak! Ja też napiszę :-)
Joannna napisał:W piątek spróbuję i jak będą to pojadę odebrać.
Trzymam kciuki, by były i bylo ok :-)
Kardamonka napisał:W piątek jadę odebrać te wyniki, może dowiem się z nich sama czegoś więcej 😳
Joanna a Ty dzwoniłaś podpytać o swoje wyniki? Ty zabieg miałaś chyba ciut po mnie, nie?
Ja miałam zabieg kilka dni po Tobie
W piątek spróbuję i jak będą to pojadę odebrać.
W piątek jadę odebrać te wyniki, może dowiem się z nich sama czegoś więcej 😳
Joanna a Ty dzwoniłaś podpytać o swoje wyniki? Ty zabieg miałaś chyba ciut po mnie, nie?