Cześć Dziewczyny, długo nie pisałam, ale jakoś nie mogę się odnaleźć w tej nowej szacie. Poza tym mam do kitu humor. Latte, bardzo Ci współczuje tych przebojów, ale teraz już będzie tylko lepiej. Najważniejsze stosować się do zaleceń. Głupio to zabrzmi, ale zazdroszczę tym, które są już po zabiegu. Ja nadal w oczekiwaniu. Za miesiąc kolejna kolposkopia. I mimo, że na co dzień żyje jakby obok tych Cinów, Cisów, Srisów to czasem dopadają mnie takie dni jak dziś. I mam dziś dziwne przeświadczenie, że na tej kolposkopii będzie gorzej niż ostatnio. Nie umiem wytłumaczyć skąd to przeświadczenie, ale to po prostu jakby wiem. A co najśmieszniejsze, jestem z tym zupełnie pogodzona i to uczucie jakby mi to zwyczajnie zwisało. Pokrętnie, nielogicznie, ale musiałam się z wami podzielić. Z Mężem w ogóle o tym nie rozmawiamy. Nie chce. Jak pyta, zmieniam temat. Jak nie pyta, ja nie zaczynam tematu. Tak najwygodniej dla mnie.
Dobra wymiałczałam się, wyżaliłam, lepiej mi.
Pozdrowienia Dziewczyny:*
latte trzymam kciuki aby wszystko juże szło ku dobremu i abyś czuła się coraz lepiej.
Anusia ty moja kochana ani mi się nie załamuj będzie dobrze muszą tą bakterie wstępić i będzie dobrze. Ja też ją mam ale w pęcherzu i ona u mnie lubi wracać.
Przepraszam dziewczyny nie odzywałem się ale ostatni tydzień szkoły u małego i takie zamieszanie i problemy w klasie powstały. Ale już jutro koniec i wakacje
No i chyba było za dobrze...rana,a właściwie blizna z jednej strony zaczerwieniona,jest obrzęk,bylam na cito u lekarza,hmm,powiedzial że chyba zaczyna się stan zapalny,antybiotyk i zobaczymy :(
Ja...hmmm...ja to będę leżakować,przynajmniej w lipcu,a sierpień,się okaże,moze już się uda ciut aktywniej,o ile wyniki itd będą ok
gdzieś uciekło mi połowę wpisu.... my planujemy krótkie wypady a dłuższy wypoczynek mamy zaplanowany na zimę/na to czekamy już z utęsknieniem.
Mija czerwiec i oby końcowka miesiąca i lipiec przyniósł nam wyłącznie dobre wieści 😁
Katarzyna1988 jak dzieciaczki wyjadą to na golasa po chałupie będziesz mogła latać 😁😁
My postanowiliśmy w tym roku skupić się na małym remoncie/mówimy tak rok w rok a z małego remonciku zawsze ale to zawsze wychodzi coś większego,nieplanowanego wcześniej
ilka napisał:
Moje kochane mam nadzieje ze pociesze Was tym co napisze. Moja saisiadka miewala mnostwo torbieli, bardzo ja bolaly ,ciagle jej cos z tym robili w koncu lekarz doszedl w czym tkiwl problem.....Wyobrazcie sobie, ze ona stracila dziecko w wypadku samochodowym zginal jej syn i z racji tego na TLE NERWOWYM wychodzily jej te torbiele.Az trudno uwierzyc ,ale tak bylo. Teraz jest juz ok bo poszla z "problemem" do psychologo i jje pomogl . Nasz psychika potrafi zdzialac cuda na korzysc ale tez na odwrot .
ilka to tak jak syndrom złamanego serca, kiedyś oglądałam dokument o tym, babkę facet zostawił, trafiła do szpitala, że niby ma problmy z sercem ale nie wiedzieli co się dzieje i faktycznie na ekg i echo coś się działo, a było to wynikiem właśnie problemów miłosnych, kiedy psychika doszła do siebie i serce się uspokoiło
anusia662 żeby tylko to nie było jakieś odległe przełożenie, i tak już bardzo długo czekasz na konizację, dysplazja może się rozwijąć w szybkim tempie ale nie musi, po co masz się stresować. Ja zmieniłam lekarza w trakcie leczenia 2 razy i nie żałuję znalazłam w końcu "mój ideał", ekspresowo wszystko załatwia :)
A jak tam dziewczyny przygotowania do wakacji? moje dzieciaczki jada w sobotę z dziadkami na wczasy i będę miala tydzień leniuchowania :)
anusia662,nie płacz kochana,co zrobić,widac tak trzeba,moze akurat antybiotyk szybko zadziała,i uda się np za kilka tygodni
Dziewczyny Wkoncu nie umialam na pisac do tego BIO bo na tel mi w ogole nie chcialo załadowac. Mniejsza z tym. Dzis rano wyslalam mmsa do mojej poloznej i za chwile oddzwonila moja doktorka i powiedziala ze musimy przelozyc zabieg bo cos tam cos tam- bo inf przelozebia zabiegu troche sie wylaczylam. No i powoedziala zebym przyszla do niej dzisiaj ale dzis dopiero wracam ze szkolenia wiec dopiero w piatek mam przyjsc z samego rana zeby mi przepisala antybiotyk i musze isc do orydanotora zeby mi przelozyl zabieg. Ktos przyjdzie na moje miejsce a ja na niego wejde o ile oczywiscie mi to przejdzie bo jak zapytalam ile to bedzie trwalo to mi powiedziala ze dopoki posiew nie bedzie czysty. No to tyle. Plakac mi sie chce, ale chcialam Wam to napisac zeby sie chociaz troche wyladowac.