Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

13 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10917 odpowiedzi:
  • 7 lat temu

    Hej dziewczynki!

    Widzę teraz ilu z was nie wymieniłam w podziękowaniach. Przepraszam i DZIĘKUJĘ! Jest nas całe mnóstwo i mam nadzieję, że każdej po kolei się poszczęści i będzie mogła odetchnąć z ulgą tak jak ja dzisiaj. 

    Jeszcze do końca nie mogę w to uwierzyć. Zdradzę Wam, że wczoraj około 22:30 postanowiłam już położyć się spać (z uwagi na to że wstawałam dzisiaj o 05:50) i za cholerę nie mogłam zasnąć. Aż do wczoraj nie dopuszczałam do siebie tych najgorszych myśli o raku - ale wczoraj wyobraźnia sprawiała mi figle. Myślałam...a co jak będę potrzebowała chemii...? A jeśli mi wszystko wytną i będę przedwcześnie przekwitać, brać hormony itd? Naprawdę miałam takiego stracha. Wszystko musiałoby się zmienić. Mąż musiałby zmienić pracę, nie miałabym sił na zajmowanie się dziećmi...

    A tu taka niespodzianka! Cudna wiadomość. 😂

    Wiecie co jest okrutne? Na wyniku histopatologicznym jest data zbadania wycinka 05.09. a data odebrania go przez ordynatora szpitala w Nowej Soli to 06.09! 😬 Nikt mnie nie powiadomił, że wyniki już są. Sama zadzwoniłam dopiero 2 tyg po konizacji 12.09. i dostałam je dopiero 19.09. - 13 dni wcześniej mogłam już spać spokojnie a tu takie nerwy. Każdy dzień to katorga. Niby bawiłam się z małą ale byłam jakaś nieobecna. Zawsze "coś" chodziło mi po głowie. Ehh....z tym Ilka miała rację. Wiadomo - warto było poczekać na takie wieści lecz o ile mniej łez, o ile mniej siwych włosów byłoby na mojej głowie gdyby ktoś się zlitował i zadzwonił wcześniej. Mogliby to na przyszłość zmienić i nie torturować w ten sposób innych pacjentek. Mam zamiar 02.10. zapytać mojego onkologa dlaczego tak to zostało przeciągnięte w czasie.

    A teraz cóż idę usypiać małą. Mam zamiar spokojnie zasnąć dzisiejszej nocy. Nie wiem jakich użyć jeszcze słów Moje Kochane aby Wam podziękować za wsparcie. Wiem jedno, gdybym nie trafiła tu w kwietniu to te 5 miesięcy byłyby dla mnie nie do zniesienia. Czas, który mi poświeciłyście, czas oczekiwania na wyniki innych dziewczyn, dobre wieści od niektórych sprawiły, że udało się przetrwać. UDAŁO SIĘ!!!😍

  • Dziemuje za kciukasy bede napewno pisala co i jak😍

    Dreama strasznie sie ciesze!! Idealna wiadomos w dniu urodzin😍  chyba nie trzeba Ci zyczyc spelnienia marzen bo teraz juz jedno sie spelnilo a reszte po takiej dawce energii sama dosiegniesz Musisz zrobic dzis porzadna impreze😊

  • Dreama powiem tak BRAWO TY ☺☺☺

    ŻYJ PEŁNIĄ ŻYCIA ,nie zaniedbuj kontroli nie daj się uśpić .

    Buzka

  • Dreama,cieszę się bardzo Twoim szczęściem :)

  • 7 lat temu

    Dreama poplakalam sie ze szczescia .

  • 7 lat temu

    jezyk321 możesz napisać co u Ciebie ? Jak się czujesz ? Jak niunia? U mnie dopiero 31 tydzień ,wyczekuje moja niunię z wielką nadzieją że wszystko będzie dobrze zarówno u niej jak i u mnie. 

  • 7 lat temu

    Gratulacje!!

    Przez cały weekend myślałam o Tobie wierzyłam że wszystko będzie dobrze! Pozdrawiam serdecznie. 

  • 7 lat temu

    drema ZMIANA USUNIĘTA W CAŁOŚCI  było warto czekać żeby coś takiego mieć od lekarzy czarno na białym . Wiele razy powtarzam a wiem dokładnie co piszę, że można poczekać jak każą (...) ale tylko i wyłącznie na tak dobre wieści. HIP HIP HUUUURRAAA   a tak po ludzku bardzo bardzo się cieszę 🙂

  • dreama super wieści 😊 moje gratulacje moc kciuków spełniła zadanie ☺ Miałam przeczucie że wszystko będzie dobrze 😉

  • 7 lat temu

    Hej dziewczynki!

    Sobotnia impreza udana w 100%. Rodzinka, wesoła i nawet niepytająca za często o samopoczucie, taktowna - rytmicznie polewająca wódeczkę do kieliszeczka 😁 a że dawno nie piłam to wystarczyły mi 3 szt. i już miałam dobry humorek. Około północy byliśmy w domu ze względu na młodszą córkę ale i tak było super.

    Przechodząc do meritum mojego wpisu...wracając ze szpitala w Nowej Soli przez całą 75km drogę zastanawiałam się jak Wam to napisać. Jakich słów użyć żeby było odpowiednio radośnie. Więc po prostu wkleję zdjęcie...



    Weszłam do onkologa a on od progu mi mówi "żeby nie było wątpliwości jest Pani zdrowa jak ryba!" - myślałam, że się przesłyszałam. A on dalej "wycięliśmy dziada w całości" a ja na to ze łzami w oczach "ja mam dzisiaj urodziny" i nagle aplauz sióstr i onkologa, mój płacz, śmiech i wszystko na raz.

    Wrzucę wam jeszcze jedno zdjęcie które też mi się podoba:

    Czyli mam i swoją kartę DILO a na niej swój upragniony krzyżyk. Teraz tylko kontrola  - pierwsza 02.10. a potem już co 3 miesiące. Cóż mogę więcej napisać...dziękuję kaa, agnieszka76, jezyk321, Emilyemily, Katarzyna1988, agadomini, ilka, Dona77, sierotka, anusia662 (- Tobie z całego serca życzę powodzenia w piątek, masz moje kciuki), wszystkim których nie wymieniłam dziękuję!!!! Dziękuję Taszka moja kochana. Nie opuszczę was i nadal będę pisać swoje długaśne posty! 😍



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat