anusia mega się ciesze ze wszystko jest ok 😊😉 też to miałam taki tampon z maścią żeby krwawienia mocnego nie było.
Agadomi mnie po wycinkach odrazu puścili nic nie czekałam ani nie kazali zostać. Na szczęście wycinki wcale mnie nie bolały. Jedynie plamiłam przez 2-3 dni
Hej dziewczynki😍
Jezyk gratuluje dzieciaczka, doczekalas sie wreszcie❤❤
Ja juz w domku. Wczorajszy dzien jakos przelecial sennie😊 ok 11:30 zawiezli mnie na blok i tam juz szybko poszlo. Znieczulenie w kregoslup, chwila moment i nie mialam nog😊 caly zabieg pamietam jak przez mgle bo mimo ze znieczulenie miejscowe to jakos mnie otumanilo😊 Pamoetam napewno ze na koniec cos przypalali i smierdzialo jakims spalonym kurczakiem😁- albo poprostu po 24godzinach niejedzenia uruchomila mi sie wyobraznia😁
Pozniej na sali kroplowka za kroplowka. Po 19 jakos postawilam sie na chwile na nogi. Culam sie ogolnie dobrze ale zostawili cos we mnie co bylo malo komfortowe i caly czas czulam.
Dzis rano wizyta. Wyciagneli to i teraz zdziwienie bo nie wiedzialam ze wpakowali mi tam taka sciere😁 no i domku. Dostalam zwolnienie do 17. Po 2tyg mam dzwonic po wynik i z nim do lekarza. Oczywiscie miesiac bez jakiegokolwiek wysilku. Aleee drinka sie moge napic😁😁😁
Naszczescie juz po wszystkim. Mysle ze zleci jakos ladnie. Wlasnie kupilam mieszkanko wiec bedzie idealny czas zeby go wyremontowac. Znaczy siee beda musili wykonywac moje zlecenia😁😁
Buziaki
agadomini u mnie np.po biopsjach można było wyjść po kilku godzinach ze szpitala jesli oczywiście wszystko grało, na konizację przyszłam rano i myślałam,że tego samego dnia będę miała zabieg zwłaszcza,że to zabieg kilku dziesięciominutowy ale pod narkozą (przynajmniej tak to najczęściej bywa) a tu lekarka z uśmiechem mi oznajmiła,że absolutnie dzisiaj zabiegu nie będzie a dopiero na drugi dzień a po zabiegu niezbędne 2 dni w szpitalu.
Krótko mówiąc ja jestem na tym portalu już od ponad 2 lat i chyba przeszłam wszystko co możliwe dlatego śmiało mogę stwierdzić,że co szpital to obyczaj, każdy ośrodek ma swoje procedury i trudno się sugerować 1:1 innymi przypadkami.
Druga sprawa to to,że medycyna idzie do przodu i to co jeszcze kiedyś było wyjątkiem w leczeniu dziś jest standardem. Dlatego trzymajmy się wszystkie tego,że my jesteśmy pod kontrolą i wiemy co nam jest a to naprawdę już bardzo bardzo dużo.
Pozdrawiam wszystkie
Witam moje Drogie. Co jakiś czas zdaję sobie sprawę, że nie dostrzegam różnych rzeczy dopóki mnie jakoś nie dotkną. Do czasu złej cytologii nie miałam pojęcia co to jest kolposkopia, konizacja. A teraz mam wrażenie, że to się dzieje na każdym kroku. Wśród moich znajomych już dwie na podobnym etapie. W necie grupy, fora... setki kobiet. Przyznam, że skala mnie przeraża 🙁 Trzymamy kciuki za Anusie, oby wszystko ok bo nic nie pisze. Jeżyk jak się cieszę! "Wymiary" synusia okazałe 😉 Imię cudne. Moje wymarzone dla syna jeszcze w młodości, ale poznałam później Michalskiego i stwierdziłam, że nie zrobię tego dziecku😉 Znalazłam inne piękne Wczoraj wieczorem ogarnął mnie znowu strach🙁 Byłam w czwartek u ginekolog. Jest jakiś stan zapalny, antybiotyk dopochwowy. Wcześniej mnie to nie ruszało, teraz się uruchamiam! Konizację mam mieć w połowie października. To szybciej niż myślałam. Zmieniłam ośrodek. Coś mnie zastanawia. Wy tu piszecie o kilku dniach w szpitalu. A mnie w obu miejscach mówiono, że będę tylko od rana do wieczora.. Niby dobrze ale coś dziwne.
Jezyk123 gratulacje
jezyk123, super wieści :) dużo zdrówka dla malucha i dla Ciebie wypoczywaj!