dziewczyny dajcie mi siły bo ja już jej nie mam😢😢😢
Chciałabym napisać że jestem po badaniu lecz nie mogę bo badanie się nie odbyło. Powód?
A więc tak w skrócie została tak spier***ona konizacja jakich mało. Ból co odczuwam to wystająca kość szyjki to już prawie nie mam a ta co jest to wziernik dla dziewicy powoduje taki ból że się wytrzymać nie da. Prawdopodobnie są zrosty . I jedyną opcją jest po kolejnej miesiączce czyli okolice świąt mam dzwonić do pani doktor by ustalić termin na kolposkopie pod znieczuleniem dożylnym i może zrobi szczotkowanie kanału ale wszystko się okaże w trakcie badania. A jak będzie źle to macica do usunięcia. 😢😢😢😢😢
Boże mój przecież ja chcę mieć jeszcze dzidziusia😢😢😢
pewnie ze dam znać. Trzymajcie za mnie kciuki 😊
She 86 czy jesteś już szczęśliwą mamą ? Pochwal się 🙂
patka180392 trzymamy kciuki, przy kolposkopii widać wszystko jak na dłoni więc będziesz miała jasność już na miejscu,jutro daj znać.
Pozdrawiam wszystkie
She 86 czy jesteś już szczęśliwą mamą ? Pochwal się 🙂
patka180392 trzymamy kciuki, przy kolposkopii widać wszystko jak na dłoni więc będziesz miała jasność już na miejscu,jutro daj znać.
Pozdrawiam wszystkie
hej dziewczyny 😊 no to jutro kolposkopia... Mam nadzieje że będzie dobrze . Stresa mam już sporego.
Mam opinię lekarza onkologa na temat mojego wyniku histopatu , radzi zaczekać 2,5 mies , aż się szyjka zagoi po ostatniej konizacji, wtedy zrobić cytologię i kolposkopię , jeśli będzie dysplazja to ciąć dalej . Jeśli nie tzn że ostatni zabieg mnie wyleczył . Wynik niestety nie jest jednoznaczny , brakuje informacji o marginesie , jest to opis tylko tego co zostało wycięte . Kolejne cięcie tak szybko po poprzednim z obawy że coś jednak zostało z perspektywy lekarza , u którego dziś byłam nie jest dobre , bo po 1 szyjka niezagojona , obecnie tarczę mam całą w strupach , po badaniu krwawię , nie widać nawet ujścia kanału , po 2 szyjkę mam małą jest ona mocno ściśnięta między ścianami pochwy i robienie czegokolwiek przy niej kiedy nie jest zagojona technicznie jest dosyć trudne . Więc pośpiech w tej sytuacji nie jest dobrym doradcą. Postanowiłam też , że opuszczę jednak wasze grono , aby się zbytnio nie nakręcać całą sytuacją i odpocząć od tematu. Za 2 miesiące czeka mnie diagnostyka , być może kolejny zabieg , ale będę miała pewność , że postępuję słusznie , mając wyniki badań przed sobą . Dziękuję Wam za wsparcie i wszelkie rady . Powodzenia
Aaanka co szpital to inne procedury, coś już o tym dobrze wiemy 🙂 ale co by nie było to najważniejsze są wyniki, oby u Ciebie wszystko poszło gładko i zakończyło się szczęśliwie, tego życzę !
ja 2 razy mialam wycinki i po kilku godzinach do domu a raz ze mialam przyjść w poniedziałek na oddzial a we wtorek wycinki i wyszlam po kilku godzinach
Dziękuję za informację. Pytałam bo lekarz kazal zabrać ze sobą pizame oraz inne rzeczy.
ja wycinki miałam w narkozie po 4 godzinach wyszłam do domu