pewnie ze dam znać. Trzymajcie za mnie kciuki 😊
hej dziewczyny 😊 no to jutro kolposkopia... Mam nadzieje że będzie dobrze . Stresa mam już sporego.
Mam opinię lekarza onkologa na temat mojego wyniku histopatu , radzi zaczekać 2,5 mies , aż się szyjka zagoi po ostatniej konizacji, wtedy zrobić cytologię i kolposkopię , jeśli będzie dysplazja to ciąć dalej . Jeśli nie tzn że ostatni zabieg mnie wyleczył . Wynik niestety nie jest jednoznaczny , brakuje informacji o marginesie , jest to opis tylko tego co zostało wycięte . Kolejne cięcie tak szybko po poprzednim z obawy że coś jednak zostało z perspektywy lekarza , u którego dziś byłam nie jest dobre , bo po 1 szyjka niezagojona , obecnie tarczę mam całą w strupach , po badaniu krwawię , nie widać nawet ujścia kanału , po 2 szyjkę mam małą jest ona mocno ściśnięta między ścianami pochwy i robienie czegokolwiek przy niej kiedy nie jest zagojona technicznie jest dosyć trudne . Więc pośpiech w tej sytuacji nie jest dobrym doradcą. Postanowiłam też , że opuszczę jednak wasze grono , aby się zbytnio nie nakręcać całą sytuacją i odpocząć od tematu. Za 2 miesiące czeka mnie diagnostyka , być może kolejny zabieg , ale będę miała pewność , że postępuję słusznie , mając wyniki badań przed sobą . Dziękuję Wam za wsparcie i wszelkie rady . Powodzenia
ja 2 razy mialam wycinki i po kilku godzinach do domu a raz ze mialam przyjść w poniedziałek na oddzial a we wtorek wycinki i wyszlam po kilku godzinach
ja wycinki miałam w narkozie po 4 godzinach wyszłam do domu