agnieszka76 dziękuję za słowa wsparcia i masz rację taka diagnoza gdy jest się nagorliwa pacjentka to jak zderzenie z ciężarówką
Veronica85 A to po operacji wynik z histpatologi musiał być dobry bo nie piszesz nic o dalszym leczeniu
Niki38, 11 miesięcy temu zostałam zdiagnozowana w tym samym stadium 1B1. Zaproponowano mi zabieg trachelektomii, aczkolwiek po mojej śmiałej deklaracji, że nie zamierzam mieć już więcej potomstwa, lekarze zgodzili się wykonać histerektomię. Operacja zakończyła się około godziny 17, a ja następnego dnia o 9 rano brałam już sama prysznic...Zadnego bólu, no ale profilaktycznie dostałam zaraz po operacji paracetamol 500mg, zaszaleli w szpitalu :)) Do dnia dzisiejszego absolutnie żadnych skutków ubocznych i oby tak dalej...Trzymam za Ciebie kciuki i głowa do góry...ta choroba Cię nie zabije, ale z perspektywy czasu, zobaczysz jak bardzo Cię wzmocni. Pozdrawiam gorąco wszystkie Forumowiczki!
Tak właśnie robię skupiam się na operacji. Chociaż łatwo nie jest bo myśli są straszne i wiem że łatwo nie bedzie.
Pierwsza wizyta to takie niepewna czy operacyjny czy nie ale ordynator (Olsztyn szpital wojewodzki )zadecydował że wycinamy. Nic nie wiem na temat tego gada i szukam wszelkich informacji. Szukam też osób które to przeszły. Zbieram sie po mału do szpitala bo jutro już mam być A operacja w poniedziałek
Cześć dziewczyny jestem tu nowa .Po wędrówkach od lekarza do lekarza trafiłam spowrotem do ginekologa i po wycinku (30.08)rak gruczołowy. Onkolog(10.09) 1b1 guz ok.3.5 cm rezonans (13.09)jest naciekanie na prawe przymacicze guz 3.2 ×0.28 badania inne w normie piersi też
Po konsultacjach jednak operacja 1.10 bardzo sie boje mam 3 dzieci 20,17,8 i 38 lat . To rzadki nowotwór i pomimo dobrego nastawienia to nie wiem jak będzie. Czytam tu wasze wypowiedzi i przeżycia i jestem dobrej myśli chociaż lekarz mówi żeby nastawić się bojowo bo tak naprawdę to będziemy trochę wszystko robić po omacku ze względu na rzadkość występowania.
Wdzięczna będę o jakieś podpowiedzi co do operacji i wogole
Cześć Dziewczyny wieki mnie nie było, pozdrawiam cieplutko.
she widzisz, to tylko cin2. Do glowy mi nie dochodzilo ze z tego cin1 w tak krotkim czasie mogłoby sie zrobic cis!
Trzymaj sie kochana.
natka czytajac twoja historie to tak jak bym czytała o sobie 😜 bardzo sie ciesze z dobrego wyniku !!! Shea super dobre wiadomosci oby takich bylo wiecej i wszystkim wam dziewczyny takich zycze pozdrawiam i milego wieczoru 😗
Cześć wszystkim. Wyniki miałam w piątek badania nie dotarły we wtorek. Doktor niby dzwonił do kierownika pracowni histopatologicznej kazał kilkukrotnie sprawdzić wycinki... Wyszło cin2 kanał czysty w październiku leep. Profesor mówi abym się zaszczepila i po szukała dobrego naturopatę.. Dziękuję wam wszystkim a w szczególności Tobie kaa. Modlę się za Was wszystkie..