Witam Was dziewczyny ponownie :) dobre wieści mam. Po konizacji czysto. Kontrola w kwietniu. W przyszłym tygodniu pójdę jeszcze do ginekologa omówić wynik i sprawdzić jak się wszystko goi.
Dobrze, że Was znalazłam tu. Wszystko stało się jakieś łatwiejsze do oswojenia w tym trudnym czasie oczekiwań.
Dzieki kaa.. dzis udalo mi sie zapisac w innej poradni na kolposkopie juz na 13.12, wiec nawet szybciej. W tym wszystkim faktycznie ciesze sie ze juz cala procedura ruszyla i ze bede miala juz niedlugo zabieg... no i zobaczymy, ale chyba faktycznie musze sie opanowac i starac sie nie wpadac w panike.
Edyta40 do 17 grudnia masz niecałe 2 tygodniie, czas szybko leci i te niespełna 2 tygodnie szybko miną. Już podczas kolposkopii lekarz wszystko widzi jak na dłoni więc na miejscu będziesz już coś więcej wiedziała. U mnie lekarz miał bardzo ale to bardzo niewesołą minę. Nie zamartwiaj się na zapas, najważniejsze to to,że jesteś już pod kontrolą, to naprawdę teraz najważniejsze.Na przyspieszenie wyników biopsji popytaj u siebie, różnie to bywa w różnych ośrodkach. Trzymaj się
Witaj Edyta40,
Kolejnym krokiem w Twojej sytuacji jest kolposkopia z wycinkami. Jeżeli histopat potwierdzi hsil(a zapewne tak będzie) to w zależności od zmian odbędzie się konizacja. Sama co prawda jej nie miałam, ale to forum i dziewczyny wiele mnie już nauczyly :-) Teraz pomysl, że masz to szczęście że w porę wykonałas badania. Hsil/cis jest w pełni uleczalne. Konizacja załatwi sprawę. Pomysł co bylo gdybys zwlekala i poszła na cytologie później?
Ja jestem z tych co chcą wiedzieć wcześniej wszystko. Badam się, kontroluje. Czasem aż do przesady ale wiem że warto. Życie mamy tylko jedno.
Trzymaj się,
Trzymam kciuki za dobry wynik!! Zobaczymy jak beszie u mnie, ale na to musze jeszcze troche poczekac i starac sie jakos zyc.. ide wlasnie dokonczyc ciasteczka na kiermasz swiateczny w szkole u synka... juz mialam sobie odpuscic, ale jakos zbieram sily :-) Dzieki jeszcze raz.
Ja mialam w cytologi,ze nie wykluczone hsil,niestety juz po kolposkopi wiadomo bylo,ze hsil jest.Przez to ze mialam zmiany w kanale,nie pobrano mi w ten dzien wycinkow.Dostalam termin do szpitala,tam mnie uspili i zrobili wycinki i wyskrobiny.Wynik hist pat,niestety potwierdzil.Jestem po drugim pobycie w szpitalu,po konizacji i czekam za wynikiem.Nie jest to wszystko latwe,trudne jak diabli.Ale co zrobic?Trzeba to pociagnac do konca i wierzyc w dobry wynik,czego tez Ci zycze.
Dzieki pella, wiec bede czekac do 17.12... ale to czekanie jest najgorsze... wiem, ze wszystkie przez to przeszlyscie... szkoda, ze jak juz sie czlowiek dowiaduje, ze cos jest nie tak, to od razu nie ma pelnej diagnozy. Czy ten wynik cytologii to oznacza ze raczej na pewno skonczy sie zabiegiem chirurgicznym? Wiem, ze nikt nie moze odpowiedziec w 100%, ale chcialam sie podpytac jak bylo u Was. czy powinnam sie martwic czy dam rade to wyleczyc?
Edyta40,po moich doswiadczeniach to nie jest to az tak odlegly termin.Slyszalam ze po dodatkowej oplacie mozna wynik uzyskac szybciej.Kolezanka miala biopsje guzka piersi i wiem ze tak zrobila,ale niewiem,czy wszedzie jest taka mozliwosc,ja osobiscie nie pytalam.Ja wlasnie czekam za wynikiem juz po konizacji.Tu sa super dziewczyny,pytaj o wszystko,pomoga napewno.