hej dziewczyny trochę mnie nie było miałam trochę latania bo tu ZUS jest .....Szkoda gadać ale już jest dobrze 5 lutego szykuje się na 1 wizytę kontrolną. A w sobotę idę jako przewodnicząca do mojej córki najstarszej na studniówkę. Niedługo 4 miesiące od operacji a ja czuje się jak dawniej już od grudnia. Lecze teraz mała grzybice ale to podobno normalka morfologia już w miarę i to bez leków. Tylko jeszcze po 10 kwietnia chyba kolejna operacja tym razem tarczyca Bo przybyło guzów ale to muszę skonsultować z onkologiem
Pozdrawiam Was gorąco
Ilodud ja jestem po radykalnej operacji 1 października też miałam 1b i guz wielkości 3.5cm a nowotwor gruczolowy ale wynik histopatologiczny okazał się dobry że wycięty z marginesem i węzły czyste. Dalej do obserwacji co 3 miesiące tylko u mnie to operacja była szybko tzn. 29 sierpnia wynik z wycinka 10 września wizyta onkologiczna A operacja 1 października także wszystko trwało miesiąc. Operacja nie będę oszukiwać ciężka tym bardziej że wycięto też jajniki A mam 38 lat ale na drugi dzień zawzięcie wzięłam już nawet prysznic. Silne jesteśmy i Ty też dasz radę
Kasiulka86,ja w ciagu 3 miesiecy odbieralam 3 wyniki histpat,tez tam po lacinie zawsze cos mialam,oni tam dokladniej opisuja.Ja tam w to nie wnikalam,nie ma co sie tym przejmowac.Jest hsil,raka nie ma,bo jakby byl, to nawet malo rozmowny lekarz badz pewna by Ci to powiedzial.Trzeba dzialac dalej i to szybko,nie ma nad czym sie zastanawiac.
Dziewczyny proszę o interpretację tego wyniku bo ja jestem zielona. Lekarz który mnie obecnie prowadzi jest mało wylewny nic nie wytłumaczy nic nie powie. Dał mi ten wynik i jedyne słowa to konizacja a jak coś potem będzie nie tak to tniemy wszystko. O nic nie pytalam bo i tak pewnie nie powiedziałby mi nic wiecej. Wiem że jest hsil i co to znaczy ale te punkty b i c i ten opis nie wiem co.myslec czy to dalej dysplazja czy coś więcej. Prosze pomocy
Witam,jestem wyleczona,tak dzis pani doktor skomentowala moj wynik.Dziekuje za wsparcie,walka byla dluga bo od wrzesnia,ale to wlasnie dzieki Wam jakos to przezylam.Mialam w tym czasie nieraz kryzys,ale zawsze mialam to szczescie ze na warcie ktos stal i doprowadzal mnie do porzadku.Naprawde nie trzeba bylo duzo,wystarczylo slowo pocieszenia od dziewczyn ktore byly w temacie,bo ja wtedy to jak ciemna masa,nic nie wiedzialam.Od samego poczatku wychodzil mi cin3,potem 3 badania histpat to potwierdzily.Cin3,nie nalezy sie az tak bardzo bac,ale walke trzeba podjac odrazu i robic wszystko co lekarze zalecaja.3 razy mnie usypiali,ostatni raz mialam nawet rurke intubacyjna,ale warto bylo,jestem zdrowa i Wam wszystkim tego zdrowia rowniez zycze.
Barbra ja wiem, że się denerwujesz i chciałabyś mieć jasność ale obsuwa miesięczna nie zmieni raczej nic,wkurzające to jest no ale nie poradzisz nic, musisz wydobrzeć i dzialaj z lekarzem żeby zabukować sobie kolejny termin.
IIodud pas pooperacyjny to tylko u kobiet które miały cięcie, ja miałam laporoskopowo więc nie pomogę. Agnieszka76 będzie wiedziała.
Kaa, no i nieświadomie wykrakałaś- ból gardła przeszedł w grypę z gorączką i wszelkimi innymi atrakcjami. Musiałam odwołać jutrzejszy zabieg, a co gorsza nie wiem jaki będzie nowy termin, bo w ośrodku, w którym mieli mi pobierać wycinki i robić abrazję skierowali mnie do poradni, gdzie miałam robioną kolposkopię, a tam lekarz przyjmuje tylko raz w miesiącu i termin miałabym na 20 lutego, a w moim przypadku chyba czas goni. I ani w ośrodku ani w poradni nie chcą mi podać nr telefonu do lekarza. Pani z rejestracji w poradni powiedziała, że spróbuje się skontaktować z położną tego lekarza, ale jak nie da rady z tym numerem do lekarza, to będę musiała poczekać na wizytę. Ręce opadają.