Madzia 7
Widzisz ja miałam kolposkopie ale to wyglądało jak badanie ginekologiczne... 1 marca miałam pobierane wycinki wyszkrobiny i lyzeczkowanie (i teraz nie wiem czy to była konizacja czy tylko wycinki)
W tym tygodniu ma być wynik
Rengra1616
Mama Twoja ma w zaleceniach badanie koposkopi, trzeba zrobić te badanie a później poczekać na wyniki histopatologiczne...
Byliście już u lekarza z tym wynikiem??
Patti miałam najpierw kolposkopię podejrzana a po tym wycinki.wiec trochę to trwa..w kolposkopii wskazano miejsca z których pobrać trzeba wycinki pobrano 3
Dziewczyny dodaje wyniki cytologii mojej mamy , czy któraś takie miała ? bardzo się martwię i nie mogę sobie z tym poradzić odchodzę od zmysłów Wiem ze opisujecie tutaj duzo ale jest tyle stron ze nie jestem w stanie ich wszystkich przeczytać :(
Madzia 7 a przy jakim badaniu miałaś pobierane wycinki przy koposkopi?
Truskawka dzięki za słowa otuchy.wiem wszystko prześledziłam całe forum. Agatta fajnie że już 13 masz zabieg.ja dopiero 20 marca..muszę się nauczyć cierpliwie czekać i dbać o siebie w tym czasie.
Witajcie,
U mnie znów trochę się dzieje... Po 3.5 roku odstawilam tabletki antykoncepcyjne (w między czasie brałam antybiotyk). Mam taką cicha nadzieję na drugą ciąże... Z racji tego, że plany są jakie są to w sobotę poleciałam znów na LBC. Zrobiłam też CINtec plus... No i teraz 14 dni strachu... Co jeśli wyjdzie dodatni? A jeszcze jakby się okazało, że z tą ciąża wyszło szybciej niż to planowaliśmy to już całkiem. Odchodzę od zmysłów. Jakie byłoby postępowanie w ewentualnej ciąży przy Ujemnym wyniku cytologi LBC i dodatnim CINtec?
Truskawka a może u Ciebie ten LSIL jest spowodowany jakimś innym niskoonkogennym hpv? Skoro mówisz o kremie aldara to podejrzewam, że masz klykciny konczyste tak? Klykciny wywołuje hpv 6,11
Madzia7,Truskawka konizacja usuwa podejrzane miejsce najczęściej raz na zawsze, raz a dobrze, bardzo często co zawsze tu powtarzam konizacja kończy sprawę, nie bójcie się aż tak bardzo. PS Czasami nam się wydaje, że boli, wmawiamy sobie to, u mnie tak było, wydawało mi się, że nagle gdzieś tak od czasu diagnozy ten ból jest z napewno związany z chorobą a kilku lekarzy już mi wtedy mówiło, że to nie ma związku, odcinek lędźwiowy pobolewał mnie (i nadal łupie) od biegania. Najważniejsze to zaufać lekarzom i nie czekać, samo nic nie przejdzie. Albo mi coś umknęło albo jesteście tu zaledwie od kilku dni. Na pierwszej stronie mamy BIO - tu lekarze anonimowo udzielą porady,wytłumaczą wyniki itp. ale nie zastąpią regularnych wizyt lekarskich. Trzymam za Was kciuki.
ja jeszcze nie robiłam testu.robia w szpitalu?nie chce mi się wstawac rano.najchetniej bym spala i nie myślała o tym