Kolposkopia jest bez sensu i w moim i w twoim przypadku . Miałaś cięcie skalpelem czy pętlą elektryczna ?
Mamy blizny na szyjce , które mogą dawać nieprawidłowy odczyn w próbach z kwasami, dlatego to badanie może być źródłem dodatkowych niepotrzebnych nerwów, mój lekarz twierdzi że po konizacji to tylko pobranie wycinków i ich badanie histopat. może dać prawdziwy obraz tego co się dzieje , ja odczekałam pół roku jak zalecił lekarz , mam badanie w połowie kwietnia . W moim przypadku zagrożenie usunięciem macicy jest dużo wyższe, bo z tej mojej szyjki już w zasadzie nic nie zostało i nie ma z czego dociąć
Więc w pierwszej konizacji wycięto Ci 1 cm szyjki z ogniskową zmianą LSIL, trochę się pospieszyli moim zdaniem , LSIL nie jest przesłanką do konizacji , można obserwować taką zmianę do 2 lat , ponieważ może się samoczynnie wycofać. Ale było minęło , jest jak jest . Teraz masz ASC-US , ja jestem w podobnej sytuacji, z tą różnicą że jestem po całkowitej amputacji szyjki, zostawiono mi jakieś 0,5 cm szyjki , pierwsza cytologia dobra , a po roku ASC- US , jestem pod opieką bardzo dobrego ginekologa - onkologa, po cytologii zrobiliśmy test DNA HPV, w którym nic nie wyszło. Przed konizacją miałam typ 33 i 52 obydwa wysokoonkogenne , konizacja była z powodu zaawansowanej dysplazji HSIL . Mój lekarz po ujemnym teście na HPV zalecił ponowną cytologię za pół roku , chociaż jest zwolennikiem szczepienia na HPV u osób zdrowych mi radzi się na razie wstrzymać. Kochana wątpię żeby groziło Ci usunięcie macicy , można wykonać kolejną konizację, ale na razie i tak nie ma ku temu powodów
A i co tej ostatniej cytologii to moja gin mowila ze u zdrowych kobiet robi sie poprostu kontrolna cytologie po pol roku( tak tez jest napisane na wyniku) ze zwgledu na to ze ja mialam przeszlosc onkologiczna dala mi skierowanie na kolposkopie, bylam dzisiaj na konsultacji z gin-onkologiem i on mi powiedzial ze ze wzgledu ze ja jestem po konizacji w badaniu kolposkopowym nie wiele beda widziec i w takim przypadku lepiej poprostu powtorzyc cytologie po tych 6 miesiacach. I kezeli wtedy wyniki beda zle to mowil o usunieciu macicy. Co prawda mam juz dwojke urwisow i wiecej nie planuje ale nie ukrywam ze troche mnie to przeraza.
Dziekuje jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi i pldpowiedzi
Martyna90 pierwsze to byl wynik cytologii
"Komorki nablonka wielowarstwowego plaskiego dojzewaja prawidlowo i wsrod nich widoczne sa niepridlowe komorki z cechami dysplazji malego stopnia i infekcjivHPV. Prawidlowa flora bakteryjna. Niewielki odczyn zapalny."
Pozniej robilam DNA HPV
"Nie wykryto DBA wirusa HPV"
I CINTec plus na (p16/Ki67) ujemny
Po kolposkopii wyniki
"Lagodna dysplazja szyjkowa. Badania immunohistochemiczne nablonka (wycinki z tarczy szyjki) p16 (+) w nieliznych komorkach reakcja slaba IKi67(+) do 15% komorek ktore zajmuja 1/3 dolna czesc grubosci nablonka.
Po konizacji
"Fragmenty sluzowki kanalu szyjki bez zmian nowotworowych. Drobne fragmenty endometrium jamy w fazie proliferacji bez zmian nowotworowych. Makroskopowo przyslano do badania oznaczony nitka stozekvszyjki macicy o wymiarach tarczy 23x20 mm, ktory zostal wyciety na glebokosc ok 9mm. Stozek zostal wyciety asymetrycznie z przewaga wargi oznaczonej nitka, na przekrojach jest on bez guza i poddano go obrobce w calosci. Mikroskopowo- zmiana wewnatrznablonkowa niskiego stopnia/LSIL/CIN1. Rogowacenie nablonka tarczy: sluzowka kanalu i podscielisko szyjki macicy sa bez zmian nowotworowych, chroniczne, nieswoiste zapalenie szyjki. W przyslanym materiale brak kryteriow morfologicznychbi immunohistochemicznych do rozpoznania HSIL. Granice wyciecia szyjki macicy w zakresie nablonka tarczy i sluzowki kanalu szyjki sa bez zmian nowotworowych. Badanie immunohistochemiczne nablonka tarczy ze stozka szyjki p16(+) reakcja ogniskowa, niepelnoscienna o slabym wysyceniu. "
I ostatnia cytologia
"Obecnosc nieprawidlowych komorek nablonkowych. Atypowe komorki nablonka wielowarstwowego plaskiego (ASC), ktorych charakter trudno jednoznacznie ustalic (ASCU-US)
W tym roku koncze 31 lat :)
Witaj Natalia, mam do Ciebie kilka pytań zanim cokolwiek doradzę. Piszesz że w 2017 wyszła Ci dysplazja , jakie to było badanie ? Cytologia czy histopat ? Co wyszło w histopacie po konizacji we wrześniu 2018 ? Co do szczepionek , nie udowodniono ich skuteczności w przypadku osób zakarzonych HPV, czy poza tym że w badaniu na HPV nie wykryto typów wysokoonkogennych wykryto jakiekolwiek inne typy ? Lekarz powiedział Ci że czeka cię usunięcie macicy , o jak bardzo zły wynik mu chodziło ? Jak dużo Ci tej szyjki usunięto przy konizacji i najważniejsze pytanie ile masz lat ?
Dzien dobry wszystkim kobietkom.
Odrazu sie przyznam ze nie czytalam calego watku bo wieki by mi to zajelo a nie bede ukrywac ze troche sie stresuje.
Opisze swoja sytuacje:
Pod koniec 2017 r wyszla mi dysplazja malego stopnia, jestem po kolposkopii, robilam DNA HPV (nie wykryto wysokoonkogennych) we wrzesniu 2018r mialam konizacje hist-pat wyszedl dobrze. W styczniu w cytologii wyszedl ASC-US jestem dziaiaj po wizycie u onkologa. Powiedzial ze w czerwcu mam powtorzyc cytologie do tego czasu mam zrobic ponownie DNA HPV i kazal mi wziac szczepionki na HPV oraz wspomagac wit A. Jezeli wyniki cytologi w czerwcu beda zle to prawdopodobnie czeka mnie usuniecie macicy.
W zwiazku z tym wszystkim chcialam sie zapytac czy ktoras z was miala moze podobna sytuacje?
Czy szczepienie w moim przypadku ma jakis sens?
Mam ogolny metlik w glowie i dlago prosze o wsparcie moze nie jest tak zle jak mi sie to widzi w glowie.
Z gory dziekuje za odpowiedzi i za wyrozumialosc jesli juz cos podobnego bylo napisane a ja tego nie przeczytalam.
Pozdrawiam🙂
Truskawka, czy płacisz za te wizyty , na których lekarz aplikuje Ci Aldare? Nie chcę cię niepokoić, ale to nie jest postępowanie zgodne ze standardami leczenia. Zmiany LSIL czasem wycofują się same, obserwuje się je do 2 lat , bez leczenia . Jeśli u Ciebie się akurat wycofają, na pewno nie będzie to zasługa kremu , tylko tego że twój organizm samodzielnie zwalczył zakarzenie HPV. Mechanizm działania Aldara jest zupełnie inny niż ten który przedstawił Ci lekarz. To jest kurcze żerowanie na naiwności młodej pacjentki. Czy miałaś wynik HP z wycinka weryfikujący Lsil w cytologii?
O to super bardzo się cieszę! W takim razie czekam z niecierpliwością na tą wizytę razem z Tobą ! I trzymam kciuki, że wszystko będzie ok!😊Zapytałam go odnośnie tego kremu, że to na kłykciny itp a ja mam przecież HPV 16! czy jest szansa, że to coś wgl pomoże to powiedział, że to jest w porę wykryte. Że ten wirus nie lubi tego kremu i jeżeli wszystko dobrze pójdzie to zwalczy mi te zmiany. Ale jeżeli byłoby coś niepokojącego to od razu na wycinanie idziemy. Mówił żebym nic nie panikowała odnośnie dzieci bo będę je miała tylko na razie leczenie. Później po kuracji za 6 msc cytologia kontrolna i jeżeli będą 2 lub 3 cytologię pod rząd ok to będzie dobrze . Więc teraz tylko czekać wzmacniać odporność i wieże że będzie wszystko ok😉 Światełko w tunelu jest😉. A za ciebie trzymam te 👍👍👍 i nie puszczam 😊
Truskawka napisał:Aparat trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Daj znać co ci lekarz powiedział na wizycie. Ja byłam już na pierwszym smarowaniu nieco troszkę się uspokoiłam bo mój gin wytłumaczył mi wszystko dokładnie i uspokoił że szanse na wyleczenie są 😉
Udalo mi sie nawet przeniesc spotkanie z piatku na wtorek, wiec szybciej sie czegos dowiem. Najgorsze jest to czekanie i bezradnosc. A co Ci jeszcze lekarz mowil?