Kari_bu nikt nie powiedział Tobie ani Tobie katexdivision, że to rak, trzeba usunąć zmianę i może to zakończy sprawę, zawsze to pisałam bo rzeczywiście najczęściej tak jest. Nie dajcie się stresowi bo zwariujecie a nasza psychika może naprawdę dużo zdziałać, i złego i dobrego i na tym ostatnim się skupcie. Przekujcie stres i nerwy w coś pozytywnego. Chociaż w głowie mialam wyniki i badania, badania i wyniki na które trzeba masakrycznie dłuuuugo czasami czekać to robiłam wszystko, żeby zle myśli mnie nie pokonały, bałam się też o męża i dzieci bo Oni też się martwią a w moim przypadku chyba nawet bardziej niż ja wtedy. Wiecie jak to jest..my jesteśmy w tym wszystkim całym ciałem a Oni tylko pozornie obok, tylko pozornie.
A więc pilnujcie terminów, nie dawajcie się zbyć, lekarzy pytajcie o wszystko bo czasami i niewiedza ten strach potęguje. Teraz nie ma nic pilniejszego jak kluczowe zabiegi. Słuchajcie mnie bo jestem pewnie od Was najstarsza 😁😁
My tu trzymamy za Was kciuki !!
katexdivision powiedział tylko ze dla niego to tez hsil i że pewnie zobaczymy się na konizacji. Dlatego tak boje się tych wycinków:(
Kari_bu rozumiem Twoj stres, mi jutro mija 3 tydzień czekania na wyniki histopat. i stwierdzam ze największa tortura to czekanie i niewiadoma. Wczoraj zadzwoniłam sama ale dalej nic nie maja.
Wolałabym by wszystko rozegrało się raz, dwa, wynik, szpital i operacja, a tak każdy tel z nieznajomego numeru potęguje stres.
Jestem jednak dobrej myśli, tak łatwo im z nami nie pójdzie :)
Dziękuje katedivision! Dziękuje kaa!
Ja to wszystko wiem... ale boje się ze z tej dysplazji wyjdzie rak naciekajacy... W kolopskopii było widać ten zbielony obszar... Ja chyba zwariuje, a mój mąż ze mną. To wszystko to jakiś koszmar!
Dziewczyny jesteście już pod kontrolą a to jest kluczowe. Trzeba się badać i właśnie dzięki tym badaniom można szybko zdiagnozować problem. Medycyna naprawdę radzi sobie z takimi przypadkami. Najgorsze jest jak kobiety nie badają się latami a potem nagle wielkie zdziwienie. Ktoś powie, że dobrze, że w końcu trafiły do lekarza. Oczywiście, że tak. Natomiast czasami zmiany są na tyle duże, na tyle rozległe,że sama konizacja nie pomaga. Na tym forum jestem od dobrych 4 lat i już się naczytałam. Z tego co czytam tutaj to żadna z Was nie ma raka, wszystko da się wyleczyć, szczęśliwie jesteście już zdiagnozowane. Głowy do góry !
Cześć dziewczyny! U mnie dziś gorzej... jutro minie tydzień oczekiwania na histpat po wycinkach z kolpo... Strasznie się martwię, boje się ze będzie bardzo źle. Chciałabym mieć chociaż możliwość zajścia w ciąże. Mój świat całkowicie się zmienił, nie mogę przestać o tym myśleć. Wiem, że zamartwianie się już nic nie zmieni. Że to wszystko już się stało... Mój mąż staje na głowie by mnie pocieszyć. A ja czuje sie tak jakbym wszystkich zawiodła jego, moich rodziców...
Dziekuje za odpowiedź. Lekarz właśnie nie chce już wykonywać kolposkopii z wycinkami bo twierdzi że i tak wyjdzie to samo więc to strata czasu. Miałam pobierane wycinki przed porodem i wyszło to samo więc może dlatego teraz nie chce. Skonsultuję sie jeszcze z profesorem i zobaczymy co on powie.
katexdivision mam na myśli usg piersi ale badanie palpitacyjne przez lekarza przy każdej wizycie, mammografia zalecana jest kobietom po 40-stce no ale można też sama badać piersi, licho nie śpi jak ja to mówię. Pytasz kiedy miałam konizację, mialam konizację we wrześniu 2015roku po tym jak odebrałam paskudne wyniki biopsji. Ja niestety trafiłam tutaj z powodu raka, nie podejrzenia o raka ani nie z powodu stanu zapalnego 😊 Za mną radykalna histerektomia w tym samym roku. Tak więc zajęli się mną błyskawicznie i pewnie dzięki temu żyję i mam się świetnie. Właśnie jestem po kolejnych półrocznych badaniach, wszędzie czysto. Ale nie jestem tutaj sama i choć mamy całą masę doświadczeń to wolimy skupiać się na tym co przed nami🙂🙂🙂
Czyli najpierw czeka Cię kolposkopia z wycinkami, u mnie w gabinecie nie trwało to dłużej niż pół godziny, w szpitalach tez dziewczyny wychodziły po kilku krótkich godzinach,
A sama konizacja - zależy od metody, LEEP to często temat 1 dniowy, znieczulenie miejscowe, a konizacja zimnym nożem - słyszałam ze od 1 do 3 dni spędza się w szpitalu, znieczulenie ogólne
Tak. Pisze "koniecznie pobranie wycinków do badania histopatologicznego pod kontrolą kolposkopową".