Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS

13 lat temu
dzien dobry !!! z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
10917 odpowiedzi:
  • 5 lat temu

    Dziewczyny, cieszę się, ze jesteście już po. macie racje, czas oczekiwania na wynik to średnio przyjemny okres..ALE starajcie się czymś zająć i zobaczycie jak czas szybko upłynie! Pamietam, ze mi zleciało szybko. Pamietam tez, ze wtedy sporo czytałam tu na forum i to dodawało mi sił. Zatem głowa do góry!:)
    Bol w krzyżu tez miałam przez pierwsze dni, potem wszystko przeszło.

    A przypomnijcie mi proszę jak u Was z hpv?

    Ja miałam stwierdzony patogen 16. Po konizacji a potem tez operacji wycięcia macicy szyjki u jajowodów nie robiłam powtórnego badania. Profesor i inni ginekolodzy mówili, ze nie ma sensu robić.

    Ciekawa jestem hak u Was to wyglada?

    Odpoczywajcie sobie, relaksującej się i nie dźwiganie.

    Pozdrawiam serdecznie

  • Mamita87 nie ma za co❤️ 

    Ja mam to samo modlę się o dobry wynik, raz mam dzień super, myślę sobie ze biopsja już pokazala swoje więc nie może nic gorzej, a za jakiś czas łapie doła i myślę sobie o tym wyniku, jaki będzie czy będzie wszystko ok i tak w kółko

    To prawa forum daje dużo siły więc bardzo często tutaj zaglądam ❤️❤️❤️

    Musimy być silne!!! 😍😍😍

  • evelinka_90 dziękuję za odpowiedź ❤ Problem w tym, że ja miałam znieczulenie ogólne dożylne... 

    Dziś jest już dużo lepiej, więc mam nadzieję,  że to tylko proces gojenia przebiega w ten sposób przy moim tyłozgięciu macicy  

    Nie mam żadnych podejrzanych upławów, ani podwyższonej temperatury,  więc nie będę panikować.. póki co 😉😜

    Cieszę się, że jestem już po zabiegu, czekam na wynik i modlę się, by wycieli wszystko z marginesem

    Wiecie co... to forum naprawdę ma wielką moc 💪 bo tych emocji nie zrozumie nikt, kto sam ich nie doświadczył. 

    Wszystkie jesteście dzielnymi i wspaniałymi kobietami !! ❤

  • Mnie troszkę pobolewa krzyż, w szpitalu mówili ze może taki być efekt po znieczuleniu w kręgosłup.. Moja znajoma już rok odczuwa od czasu do czasu

    U mnie na wypisie pisze ze wyniki za 3 tyg, a kazali dzwonić po dwóch, więc spróbuję po weekendzie majowym☺️

  • Ja też już jestem w domku 👍 plamienie jest bardzo skąpe i ogólnie czuję się całkiem dobrze. Wyniki po konizacji będą za 3 tygodnie. 

    Niepokoi mnie tylko silny bol w krzyżu, który zaczął się w 2 dobę po zabiegu.  Czy któraś z Was kobietki  też miała podobne dolegliwości po konizacji? 

  • Hej☺️

    Ja w poniedziałek miałam przyjęcie w szpitalu, seria badań krew, mocz,lewatywa, kolejna kolposkopia ze zdjęciami z opisem. 

    Po godzinie 13 zabieg, trwał dosłownie 10 minut znieczulenie w kręgosłup. Profesor wyciął tarcze oraz miałam abrazje.

    Po zabiego ok, dobrze się czułam jedynie delikatnie wymioty ustały po kroplowce. Oczywiście seria kroplówek, czopki itp. Wieczorem z pomocą pielęgniarek podnosiłam się, przebrałam. 

    Na drugi dzień rano wstałam, badanie przez profesora, przyniosłam się na sale zwykła, ponieważ po zabiegu, noc oraz rano na sali pooperacyjnej, podliczone cały czas do monitorów. 

    W ten sam dzień wypis do domu. Wtorek w domu słaba, zmęczona spałam cały dzień. Od środy ok i każdego dnia coraz lepiej. Bolu praktycznie nie ma, krwawienie bardzo skąpe. 

    Dostałam antybiotyk oras globulki dopochwowe. Więc stosuje ☺️

    I najgorsze to czekanie na wyniki ponad 2 tyg, staram się nie myśleć, nie nakręcać tym bardziej ze biopsja dala już opis. Sama nie wiem... 

    Czekam i modlę się żeby już było wszystko ok☺️☺️☺️ 

    Pozdrawiam i życzę zdrówka 

  • 5 lat temu

    Kobietki szpitalne, jak u Was???

  • Ja też jutro do szpitala 😱 trochę się "cykam"... ale jak to mówią  "mus to mus"💪

  • Hej😉

    Jutro czeka mnie zabieg, mój lekarz zadzwonił w tygodniu i stwierdził że nie będziemy czekać ponieważ sytuacja obecna może trwać i trwać.. Więc jutro 7 rano mam się wstawić do szpitala, później zabieg i we wtorek wyjdę. 

    Nie powiem boję się, i znieczulenia i zabiegu i samopoczucia po zabiegu... Ale dam radę nic nie zrobie... Później czekać na wyniki... Mam nadzieję ze będą dobre a nawet bardzo dobre ☺️

    Dziękuję za wsparcie!!!

    Życzę zdrówka ❤️❤️❤️

  • 5 lat temu

    Ajka8, u mnie hpv 16 spowodował, ze wynik cytologii ukazał CINIII..

    Co do ciąży nie pomogę, ponieważ ja wcześniej urodziłam i rok dwa lata po ostatnim porodzie wyszedł taki wynik.



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat