Rak tarczycy
Mam 36 lat. Problemy z moją tarczycą zaczęły się w wieku ok. 12 lat kiedy to, miał miejsce wybuch w Czarnobylu.
Natomiast rok temu zdiagnozowano u mnie raka tarczycy. Wyszło całkiem przypadkowo. Po urodzeniu drugiego dziecka postanowiłam zrobić porządek z moją tarczycą tylko dlatego, ze moja szyja była gruba. Wyniki TSH miałam w normie, FT3 i FT4 także. Był też guz, ten złośliwy guz. Na moje szczęście miał 6 mm. Jestem po wycięciu całej tarczycy i po jodzie radioaktywnym. Nie mam komórek rakowych. Na życie patrze inaczej, dostrzegam to - czego nie widziałam wcześniej.
-
Dziewczyna nie zapominajcie, że moja przygoda z rakiem zaczęła sie 17lat temu. Teraz nie wyobrażam sobie żeby lekarz dał komuś materiał pobrany podczas operacji do ręki i powiediała jedź tam i zawieź im niech to jeszcze raz zbadają!
A kto wie może i teraz tez takie rzeczy sie dzieją!
-
W Warszawie też nie trzeba szkiełek przynajmniej w szpitalu wojskowym i jak rozmawiałam z koleżankami to w Warszawie są mniejsze obostrzenia niż w Gliwicach wszystko można zabrać i wszystkie rzeczy dostaje się spowrotem mam na myśli laptop telefon czy drobiazgi osobiste
-
Beatakola bo płytki/szkiełka to jak dobrze pamiętam (jak coś pokręciłam to przepraszam) tylko osoby jadące do Gliwic musiały brać je ze sobą. W Zgierzu nie są potrzebne-tam wystarczy tylko wynik histo po operacji.
-
Pewnie mój lekarz też mówi żeby się ne martwić skorupiaczkiem ale ja bardziej martwię się tym jodem ja go bardzo źle znoszę cała puchnę boli mnie żołądek wypadają włosy i dostaję dość silnej anemii ale i tak pojadę zawsze jak trzeba będzie wziąć dawkę jodu bo wtedy mam tak jakby gwarancję że będzie dobrze pozdrawiam wszystkich serdecznie i myślcie pozytywnie bo to jest połowa sukcesy
-
hmm w Zgierzu żaden lekarz nie mówił mi , że są te płytki potrzebne nawet nic nie wiedziałam na ich temat ...pewnie , ż eten rak nie pustoszeje zdrowia jak inne ale i tak obawy są normalne.....
-
bania1
ten tak jest inny od wszystkich :) jest leniwy i nie lubi robic szkod w organizmie :) jestem pewna ze wszystkie tutaj mamy przed soba dlugieeee zycie :)
moja lekarz zapewnia mnie ze po tym raku zyje sie tak dlugo jak zyja normalni zdrowi ludzie :)
-
monka
naprawde pardzo podnioslo mnie to na duchu :)) slyszalam ze ten rak jest jak nie rak ale nigdy nie spotkalam sie z kims kto jest po tym raku tak dlugo :))
bardzo sie ciesze ze wszystko jest ok :) u mnie tez wyniki sa super :) i jestem pewna ze tak juz zostanie :)
pozdrawiam :)
-
witajcie ja o swoim raku dowiedziałam się ok rok temu mam wyciętą całą tarczycę jestem po dużej dawce jodu którą otrzymałam po operacji i w marcu jadę na 2 dawkę jodu do Warszawy mam tylko nadzieje że będzie ze mną tak jak z panią która przedstawiła się monka choć w chwili gdy dowiedziałam się że mam skorupiaka byłam przerażona i bardzo zrezygnowana teraz myślę że trzeba być dobrej myśli i słuchać się lekarzy pozdrawiam was wszystkich i trzymam kciuki żeby było dobrze
-
ja pisząc płytki miałm na myśli szkiełka z materiałem pobranym podczas operacji do badania histopatologicznego...
ona25 - pierwszy raz zalogowałam sie na forum i dokonałam wpisu, właśnie takie miałam intencje:) żeby Was przekonać że można po... żyć długo i naprawde jak każdy człowiek!!!
-
jasne czemu myślalam , ze chodzi o coś innego = po prostu piszecie o wynikach badań