Ile się czeka orientacyjnie na jod po operacji tarczycy w Gliwicach?
Kitek wiem że rozłąka z dziećmi nie jest fajna, ale zleci i bedzie dobrze.
Ja dzisiaj byłam w Gliwicach przyjechałam po 7 a po 10 juz wyszłam z instytutu. Niestety była awaria w laboratorium i nie mam wyników z krwi. USG było piękne jak sam pan doktor stwierdził wiec kolejna wizyta w listopadzie 2018 roku. 😊
na jod idę 26 lipca, za tydzień :-\ oby szybko minęła mi rozłąka z dziećmi...
vjolka
dziękuję za odpowiedz. Mam nadzieję że tak będzie, że wyniki będą dobre.Pozdrawiam😊
Tenia nie stresuj się, zrobią badania krwi,usg i powiedzą do zobaczenia za rok:-)
Pozdrawiam wszystkich ciepło :-) 3
Witam! W środę jadę na kontrole do Gliwic. Nie ukrywam,że bardzo się boję bo przez ten rok nie miałam robionego USG i nie wiem czy mi tam wszystko dobrze wycięli i czy się wszystko ładnie zagoiło i czy nie będzie potrzebny jod diagnostyczny.Wszystko ma się okazać w środę. Czy orientujecie się jak wygląda taka wizyta po roku od operacji?. Jakie robią badania itp. Na karcie mam napisane tylko że trzeba sie zgłosić wcześniej na badania krwi. Za wszelkie informacje dziękuję i proszę trzymajcie kciuki. Pozdrawiam.
Mona12 dzięki za odpowiedz :) Czyli wygląda to tak samo jak przy jodzie leczniczym, tylko z pominięciem izolatki. Zastanawiam się, czy na ten okres będę mogła wziąć zwolnienie od lekarza rodzinnego. Zmieniłam pracę i nie wiem czy chcę tam wcześnie o tym mówić. Jakie Wy macie do tego podejście?
Napisałam odpowiedz do Messie i najpierw się pokazała a później zniknęła. Wiec pisze jeszcze raz😊 jod diagnostyczny miałam w czerwcu i byłam w Gliwicach 6 dni. Przyjęli mnie w środę, a w poniedzialek wyszłam do domu. Nie odstawiałam eutyroxu. Sroda i czwartek zastrzyk, piątek kapsułka jodu diagnostycznego, sobota i niedziela nic, a w poniedziałek scyntygrafia i do domu. Dziewczyna ktora odstawiala eutyrox przyszła w piątek i tez wyszła w poniedziałek.