rak szyjki macicy zlosliwy
czy ktoras z was ktore piszecie na forum slyszala lub miala raka szyjki macicy IIB moze wiecie cos mile widziane odpowiedzi
-
ja tez dojezdzałam codziennie 60 km a znajoma lezala na miejscu mówiła mi ze nie miala zadnuych efektów ubocznych trzymam kciuki za twoja mame da rade
-
witam haniu ja też po chemi nie miałam żadnych objawów leżałam cały czas w szpitalu i byłam pod kontrolą tylko na soboty jeżdziłam do domu mama jakbędzie brała chemie niech dużo pije i wypłukuje ją z nerek bo ona na nie szkodzi i trzyma się nie jest tak żle i pije dużo kiślu lub lnu przed naświetleniami bo chroni jelita pozdrawiam
-
Witam dziewczyny jestem juz po kontroli jest bardzo dobrze pozdrawiam Renia
-
Dziekuje za podpowiedzi. Duzo to dla mnie znaczy. Pozdrawiam :)
-
Ponownie zaglądam do was aby się poradzić. Ale licze na szczera odpowiedz. Dzis byłam z mama w onkologii od przyszłego tygodnia zaczynamy 6 tygodniowa radioterapie + raz w tygodniu chemia. Rak złośliwy z przerzutami na węzły chłonne. czytałam ze jak sa zaatakowane wezły chłonne to już nie ma za dużych szans na walke z choroba. Jak było u was ? Licze na szczera odpowiedz, mamie nie chce na razie nic mowic , sama chce być przygotowana czego mam się spodziewać. poradzicie ?
-
Pewnie, że zajęcie węzłów chłonnych oznacza że choroba jest bardziej zaawansowana ale to nie oznacza że nie da się jej pokonać.
-
Użytkownik @dakota napisał:
Pewnie, że zajęcie węzłów chłonnych oznacza że choroba jest bardziej zaawansowana ale to nie oznacza że nie da się jej pokonać.
Pytam bo ja sama nie wiem co i jak. nie jestem biegła w tych sprawach ( mam 28lat) rodzina mnie przygotowuje na najgorsze, sama nie wiem co mam myslec. najbliżsi mowi ze tylko cud ja uratuje.
-
hanno 2014 nie myśl tak pesymistycznie mama podejmie leczenie i wtedy sie okaże ja też mam b3 w maju 2013 skończyłam leczenie bardzo sie boje ale też barzo chce żyć bo mam dzeci a może żeczywiście nastąpi cud przecież my wszystkie na niego czekamy lerząc w szpitalu były panie które po naswietlaniach żyją i mają sie dobrze nie trzeba nikogo przed czasem skazywać nie wiemy co bedzie i lekarze też bo rak to dziwna choroba