Rak piersi

14 lat temu
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
3346 odpowiedzi:
  • 7 lat temu
    Muszę to przemyśleć. Dziś jestem już wykończona. Dziękuję dziewczyny <3 Olusia odezwę się jutro.
  • 7 lat temu
    Muszę to wszystko przemyśleć. Dziś jestem już wykończona. Dziękuję dziewczyny <3 Olusia odezwę się jutro.
  • Kika, bo to jest tak, że w jednym momencie spada na Ciebie Tsunami emocji, informacji, strachu, wszystko się przewraca do góry nogami, jakby człowiek obuchem w łeb dostał Trzeba sobie dac chwilę na ogarnięcie, na uspokojenie galopujących mysli. NO <3
  • 7 lat temu
    Nie jestem taka jak wy dziewczyny. Słaba jestem ;(
  • Kika, co Ty gadasz, myslisz, że jaka ja byłam 5 at temu??? Miałam troje dzieci, jedno malutki i bylam pewna, że nie dozyje matury drugiego Każda sukienka byla tą do trumny płakałam codziennie! naprawdę wierz mi, wiem co czujesz teraz jest Ci potwornie ciężko i nie widzisz światełka w tunelu ale ono jest! jest po pierwsze w postaci leczenia, które niedługo zaczniesz po drugie skoro guz jest mały to szanse są duże! Nie ma mocnych na taką diagnozę:*:*
  • 7 lat temu
    <3 <3 <3
  • Wiecie co było dla mnie najgorsze w pierwszym szoku? Ja jestem osobą, która ciagle gdzieś sie włóczy, ciagnąc za sobą męża i paczkę zwariowanych przyjaciół. Praktycznie nie ma miesiąca abyśmy sobie gdzieś nie "wypadli" na weekend...i oczywiście obowiązkowo 2 razy w roku na jakies tygodniowe eskapady po górach. Kiedy do mnie dotarło - diagnoza była w styczniu - że nasz tygodniowy wypad na przełomie maja i czerwca to jak dla mnie na ten czas pełny futuryzm, ogarnęło mnie straszne przygnebienie i taka....pustka??? Nagle zero planów......brrrrrrrrr Dobrze, że mam bardzo niestały (hi, hi) charakterek i po 3 dniach stwierdziłam i uczepiłam się pazurami stwierdzenia: chcę żyć!!!! i z tym hasłem przeszłam całe leczenie - klapki na oczach, mantra........i walka. Dacie rade dziewczynki - nie macie innego wyjścia:))) Wszystkiego najzdrowszego:))
  • 7 lat temu
    Przegladam te wszystkie papiery i wyczytalam że na MR muszę mieć zbadaną kreatynine. Mam to zrobić u siebie czy w CO.
  • Możesz u siebie - musi być zrobiona do miesiąca przed badaniem.
  • Dzień dobry, Piszę do Pań z ogromną prośbą. Jestem studentką II roku położnictwa na studiach magisterskich. w tym roku będę bronić swoją pracę magisterską. Piszę o Pań chorobie. Bardzo interesuje mnie ten temat i chciałabym dowiedzieć się jak najwięcej, dlatego przesyłam link do mojej ankiety. Będę niezmiernie wdzięczna jeśli poświęcą Panie 10 minut na jej wypełnienie. https://docs.google.com/forms/d/16Xc7Zdzsqoaw9xkomGiO9GYRjPqXSBigmABtP47LeY4/edit Z góry serdecznie dziękuję i życzę dużo zdrowia i siły do walki w tą ciężką chorobą.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat