Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Cudowny wpis barbaro!
Bardzo dziekuje. Wszystkiego najlepszego!
-
Witam serdecznie wszytkie uczestniczki forum i pozdrawiam ,i znowu minął rok i jest OK.To już 5rok cieszę się żyję i zamierzam trzymać tak dalej i życzę wam wszystkim zdrowia.
-
) Wszystkim zmagającym się z chorobą życzę sil do walki i radości z każdego dnia :-) Już od 2 lat walczę z nim i się nie poddam:))
-
Jejku jaka pozytywna wiadomość.I jak to najczęściej bywa nerwy były zupełnie niepotrzebne.
Pozdrawiam
-
Kochanie, jak sie ciesze!!!!!
Ja uwazam ze juz sie pozbylam!!!
Slodkiego milego zycia martynko!!!
-
Hej, hej!
Jestem, byłam...piersi :"czyste" więc jestem bardzo szczęśliwa. Tak się stresowałam niepotrzebnie. Teraz Ty musisz się pozbyć tego dziadostwa raz na zawsze. Będę trzymała kciuki;)))
-
Martynka, jestes? Bylas? Czekam na wiadomosci
-
Martynko, pamietam o tobie, trzymaj sie dzielnie i przynies dobre wiadomosci
-
I nie meczysz mnie :))))))
-
Na pewno jutro tu zajrze wieczorem, trzymaj sie, nie daj zlym myslom zwyciezac!!!