Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    hanna.57 musi być dobrze!!!
    Znowu się odzywam tata miał operację w zeszły tydzień we wtorek wycięli:pęcherz,prostatę,wyrostek i węzły chłonne - lekarze powiedzieli,że na wszelki wypadek oprócz pęcherza wytną resztę.
    Teraz mamy inne zmartwienie bo od operacji nie mogą ruszyć jelita i tata strasznie cierpi. Czy ktoś z Was po operacji też miał problem z perystaltyką jelit?
  • witam wszystkich mój tata ma 57 lat był wczoraj na badaniu USg okazało się, ze ma guza pęcherza wielkości 3cm na 4cm czy to dużo? we wtorek go wioze do Poznania na badania dokładniejsze.proszę o odpowiedź czy jest mozliwośc ze juz go zatrzymają w szpitalu?jak to teraz wygląda co m zrobią na tych badaniach ?
  • 12 lat temu
    kingside123 guz nie jest mały i po badaniach na pewno trzeba go usunąć.Nie martw się na zapas -dopiero bo histopatologii będzie wiadomo jaka to zmiana i jakie będzie dalsze leczenie.hanna57 trzymam kciuki:)Bądż dzielna będzie ok:)Pozdrawiam Was wszystkich:)
  • witam wszystkich:)
    To chyba ostatni mój wpis do sierpnia. ale jest tutaj dużo osób które mogą podpowiadac co robic i jak podchodzic do wszystkiego:).
    kingside123 guz jest duży i na pewno trzeba będzie go usunąc w zależności od wyniku, jeśli nie ma nacieków to usuną go i bedzie leczenie zapobiegawcze i na tym na razie zakończmy:). Jeśli chodzi o zostawienie taty w szpitalu to raczej nie wchodzi w rachubę bo musza byc dokładne wyniki. jak już wszystko bedzie wiadomo wtedy dopiero można się spodziewac pójścia do szpitala na zabieg.
    Pozdrawiam wszystkich, zyczę dużo zdrowia, cierpliwości i wiary w lepsze jutro:)
    Do zobaczenia w siepniu:)
  • 12 lat temu
    Miłych wakacji czarownico.
  • 12 lat temu
    Pusto nam tutaj będzie bez Ciebie czarownico44:))))Życzę miłego wypoczynku i dużo zdrowia:)Pozdrawiam .
  • 12 lat temu
    Witam wszystkich. aneta76 moja mama miała ten sam problem lekarz mówił ze samo się unormuje i faktycznie pomału wszystko wraca do normy mama jest półtora miesiąca po operacji. Choć ostatnio mieliśmy gorszy problem okazało się że mamie zatkała się urostomia i mocz wracał do nerek trzeba było założyć z powrotem przetoki choć udało się tylko jedną. Ale na szczęście jest ok. 12 czerwca jedziemy na konsultacje w sprawie chemii.
  • dziekuje za odp. no niesttey z tego co mówił wstepnie lekarz na usg to sa nacieki...czy to oznacza uzunięcie pęcherza?
  • 12 lat temu
    do ilony: dzięki za odpowiedź - tacie ruszyły jelita. Szkoda mi twojej mamy bo na pewno się wycierpiała jeżeli mocz się jej cofał.
    do kingside: jeżeli tata ma nacieki to na 100% po pęcherzu - ten okres zaraz po operacji jest naprawdę ciężki wiem bo mój tata zaczyna 3 tydzień po operacji i nadal jest w szpitalu. Jest już dobrze z jelitami, które nie mogły wystartować i mam nadzieję, że wyniki z elementów które mu powycinali wyjdą bez przerzutów ( oprócz pęcherza wycięli wyrostek robaczkowy, prostatę, węzły chłonne no i kawałek jelita potrzebny do urostomii) przed operacją miał wcześniej badane węzły i płuca - było bez przerzutów czysto i ładnie ale teraz czekamy pełni nadziei.Tata już się pogodził z urostomią.
  • 12 lat temu
    Co do chemii to na razie nic lekarze nie mówili ale chyba też się nie obędzie bez tego.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat