Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11541 odpowiedzi:
  • 5 lat temu
    Mala Mi Trafilas w 10 tym komentarzem. W Polsce pod tym wzgledem jest jtak jak kiedys na pogotowi dentystycznym: rwanie jako jedyna metoda. Ilu tutaj mogloby do dzis miec swoj pecherz gdyby nie ten operacyjny obled.
  • Witam wszystkich, Jestem po TK i teraz czekam na wynik, to czekanie jest najgorsze:((( Mazi222, mam nadzieję że przed radykalną, zadbałeś o podniesienie odporności, ja przed każdym znieczuleniem udaję się do sklepu zielarskiego i kupuję naturalną witaminę C, D i K2 MK7, życzę szybkiego powrotu do zdrowia pozdrawiam
  • 5 lat temu
    Witam wszystkich. Nie mam dobrych wieści. Po TK jest podejrzenie wznowy u męża. Plamka powyżej centymetra , nie są pewni czy to coś po operacji czy komórki rakowe. Kompletnie się rozsypał ,ja zresztą też . Już brakuje mi pomysłów jak tłumaczyć mu , jak zachęcać do walki z tym gadem. On jakby przeczuwał , od dnia badania jest z nim psychicznie źle tylko leżał i czekał. Teraz to już klapa. Badanie w trybie pilnym na koniec lutego a terminy w Centru Onkologii w Szczecinie na maja. Znowu zrobimy badania prywatnie , każdy dzień czekania to udręka. Najgorsze jest że wygląda super , wyniki krwi miał całkiem a tu taki wynik TK. Mam nadzieję że u Was lepiej.
  • Mówiąc szczerze nie czytałam opinii. Prawdą jest że tam się z pacjentem nie pieszczą, empatii też personelowi brakowało niestety, ale to lekarze cię operują i odniosłam wrażenie że doskonale wiedzą co robią. Mnie operował ordynator ale wiem że już tam nie pracuje. Póki co robotę wykonali jak należy:). 7 lat minęło w listopadzie zeszłego roku. Lekarze mają tam masę pracy są zagonieni operacja za operacją, doświadczenie z pewnością im nie brakuje. Jak tam jest teraz naprawdę nie wiem i obym nigdy nie musiała się tego dowiadywać :)

    Pozdrawiam

  • Czytałam niezbyt pochlebne opinie na temat urologii i położnictwa ( ja rodzić nie zamierzam:(((
  • Majka Dziś tam dzwoniłam, kazali przyjechać z historią choroby i skierowaniem
  • Filomena

    Ja byłam operowana w Wojewódzkim w Bielsku, ale było to 7 lat temu, więc nie wiem czy jest tak jak przedtem :).Lekarze super pozostały personel już różnie bywało 

  • 5 lat temu

    Mazi222 będzie dobrze. To trudna operacja, zmienia się życie, ale dalej jest piękne. Oszczędzaj się i myśl pozytywnie. Powodzenia. 

    Filemona proszę o wiadomość prywatną

  • Niestety, ja po rozpoznaniu badania patomorfologicznego z rozpoznaniem carcinoma papillare urotheliale HG, nie zostałam zakwalifikowana do operacji usunięcia pęcherza. Czyli znowu TURBT. Nie wiem czy po takich zabiegach ten gad się bardziej nie uzłośliwia?
  • Witam , mam pytanie czy ktoś ma jakieś doświadczenie osobiste z urologią onkologiczną w Bielsku-Białej?


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat