Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • 12 lat temu
    Ines trzeba poczekać ,nie martw się ,że od razu wyniki będą złe .Ja też zawsze podchodzę z nadzieją ,że nic się złego nie dzieje nie można na zapas się stresować -poczekajmy do jutra:)Pozdrawiam.
  • 12 lat temu
    Witajcie Kochani!
    kingside123!
    To prawda dawno nas nie odwiedzałaś,mam nadzieję,że nadrobisz to.Zawsze byłam optymistycznie nastawiona do świata,a to połowa sukcesu.Bardzo dobrze,że Twój tato też podchodzi pozytywnie,DA RADĘ,nie może być inaczej.Buziaczki:-}
    gloria!
    Uff!jaka ulga,dla Ciebie,wiedz,że dla nas też,nareszcie zaskoczył,a z czasem będzie coraz lepiej,zrozumie,że to nie jest koniec świata,bez pęcherza żyję ja i wielu innych ludzi ,DA RADĘ!Buziaczki:-}
    dona1955!
    Fantastycznie,droga RENCISTKO,może z czasem dadzą Tobie pierwszą grupę?Ja zacznę starania po 30 września,zatem mam nadzieję,że dołączę do grona rencistów.Tak troszkę pół żartem*może założymy jakiś klub?*
    może pod nazwą???*bez pęcherzowcy*,bo urostomicy już są.hi,hi.Buziaczki:-}
    ines!
    Nie martw się na zapas,będzie dobrze,trzymamy bardzo mocno kciuki.Operacji nie bójcie się,ona ratuje życie,a zapewniam Cię bez pęcherza można żyć,wiem co piszę.Buziaczki:-}
    ania2!
    Ty masz kontrolę za miesiąc,a ja???A ja mam dokładnie 13 listopada TK,w między czasie dwie wizyty u urologów,
    to znaczy w październiku jedna na początku,a druga w połowie.Jakie będą wyniki???czas pokarze,czy będę potrzebowała drabinkę,mam nadzieję,że NIE!!!Buziaczki:-}
  • 12 lat temu
    CZAROWNICA44!
    TO DLA CIEBIE DOBRY DUSZKU W NAGRODĘ ZA WALECZNĄ WALKĘ Z CHOROBĄ,ZA WIELKIE SERCE.
    -(¯`v´¯)♥
    (¯`(●)´¯).ღ POZDRAWIAM
    _(_.^._)♥ CiEPLUTKO.

    ..##.............,#**#,.,#**#,
    ...##........,,#####......... ..#
    ..##....,#..........#....// .....#
    ...###*.....#..........((.. ....#
    ....'''#.................. . ....#
    .........''#......#......... ......#
    ..............''##;........#. ....#,
    ...................#........" ##"...#,
    ...................#......... ............#,
    ..................#......#... .............#,
    ..................#......#... ..............#,
    ...................#.....#... ..............#*
    ................###..### ####...#'##'
    ..............słonik na szczescie...........
  • 12 lat temu
    czarownica44!
    Na takie wieści czekaliśmy,wiedziałam,nie mogło być inaczej,bakterie???to nic w porównaniu z nim potworem.
    Kochamy Cię DOBRY DUSZKU.Buziaczki:-}
  • Bardzo, bardzo Wam dziękuję:)) Zawsze wiedziałam, ze nie może byc inaczej:))
    hanna.57 dziękuję za słonika:)) Wam też on przyniesie szczęście:))
    Jesteście wpaniałe i kochane:)))
  • 12 lat temu
    Witam wszystkich, moja mama czuje się dobrze, jest już w domu i powoli dochodzi do sił. Z workiem też już sobie radzi, chociaż bywa że ją zalewa w nocy ale to dużo zależy jaki to jest worek na razie sobie próbuje różne. Lekarze powiedzieli, że miała dwa rodzaje raków i że w porę dosłownie w ostatniej chwili jej to cholerstwo całe wycięli, bo na szczęście węzły miała czyste. Schudła 13 kg przez 1,5 miesiąca ale teraz ma taki apetyt, że na pewno szybko nadrobi. Bardzo się cieszę, że z tego wyszła bo były momenty zwątpienia. Jak dojdzie do sił ma się zgłosić do onkologa i on zadecyduje co dalej czy zostanie zastosowana chemia czy radioterapia. Życzę zdrowia i dużo siły aby o nie walczyć.
  • 12 lat temu
    AGA80!
    Kochana to wspaniale,takie wieści napawają optymizmem,oby było ich jak najwięcej,z workami też dojdzie do wprawy i nie będzie nocnych niespodzianek,do wszystkiego potrzeba czasu.Dobrze że mama testuje różne worki,będzie mieć skalę porównawczą,wybierze te które będą jej najlepiej odpowiadały.Schudła?,tym się nie ma co przejmować,piszesz,że ma apetyt,nadrobi tę stratę w mig.Dzielna kobieta z Twojej mamy,ucałuj Ją od nas,pozdrawiam,buziaczki:-}
  • 12 lat temu
    witam wszystkich i pozdrawiam
    aga80 bardzo dobrze że twoja mama jest już w domu, w domu szybciej dochodzi się do sił i do zdrowia, jeśli mogę coś doradzić to ja na noc podłączam worek nocny i nawet mnie nie podlewa bo mocz nie zbiera się w worku na brzuchu tylko leci od razu do worka na podłodze a co do schudnięcia to nie martw się bo wszyscy po operacji chudną a później się to nadrobi, pozdrów mamę i życzę wam obu dożo sił i wytrwałości

    hanna czemu ty czekasz do 30 września na złożenie dokumentów o rentę, składaj jak najszybciej bo ci pieniądze uciekają, a czy nie słyszałaś czasem jaką grupę otrzymują tacy jak my ( po przejściach) bo nie wiem czy trafiłam na zołze lekarkę czy tak ma być, jeśli chodzi o klub to jestem za , szkoda tylko że mieszkamy tak daleko od siebie bo było by fajnie się spotkać, pozdrawiam
  • 12 lat temu
    Witajcie Kochani!
    dona1955!
    Oj tam zaraz nie uciekną,poczekają za mną.Do końca wrześnie niedaleko,to i pieniądze daleko nie zwieją,dogonię Je,
    co prawda to już tak szybko nie biegam,ale spoko dam radę,woreczek stabilnie podtrzymam i do biegu gotowa,hi,hi.
    Kochana,nie wiem jak się ma to do takich jak my po "przejściach",jak to ujęłaś,nie mam znajomych w ZUS,Powiem tak;Nasz DOBRY DUSZEK-czarownica44 pisała,że ona ma pierwszą grupę,opis choroby miała przez onkologa,ale z tym pytaniem do raczej do Niej,nie umiem odpowiedzieć Tobie na to pytanie.Kwestia klubu???pewnie że byłoby rewelacyjnie spotkać się w realu,ale cóż odległości jakie nas dzielą nie zezwalają na to,może to być klub wirtualny.
    Pozdrawiam,zdrówka życzę,buziaczki:-}

  • 12 lat temu
    witam dziewczyny,
    moja mama wczoraj odebrala wynik i brzmi on tak:
    miesniowka sciany pecherza wolna od naciekow nowotworowych, G2 Tt1 (mozecie mi cos o tym napisac?)
    Nie zrobili jej TK bo robila wyniki keratyniny i norma jest do 1,2 a jej wyszlo 1,77 wiec lekarz stwierdzil, ze albo blad albo ma za wysokie i w takim razie musi powtorzyc badania krwi i jak bedzie wysokie to moze przed operacja dadza jej kroplowke i zrobia w szpitalu.
    Nie rozumiem tylko dlaczego ma miec TK tylko jamy brzusznej i miednicy, ja myslalam ze TK robi sie calego ciala zeby stwierdzic brak przerzotow.
    Pozdrawiam wszystkie i zycze zdrowia:)


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat