bogda!
No nie tylko nie dołek!Ty chyba nie nosisz przy sobie drabinki,bo gdybyś ją miała nie byłoby tego dołka.
Kochana nie wolno się Tobie załamywać,i co z tego że chorujemy?!,musisz walczyć niczym lwica,a że czasami są gorsze dni,to nie koniec świata.Słoneczko nastaw się na właściwe tory,i ruszaj do zwycięstwa,a wiem,że dasz radę,bo nie może być inaczej,zatem ruszaj do walki z ogromnym zapałem,z uśmiechem na ustach,tak będzie lżej.
No cóż,różnie to bywa po zabiegu TURT,jeden mniej,drugi więcej,odczuwa dyskomfort,ja????właśnie ja należałam do tych drugich,było nie fajnie,bolało, z dnia na dzień ból wzmagał się,powiem tak;nie mogłam się doczekać operacji,a to dlatego,że ból był nie do wytrzymania,dziś nic nie boli,jest OK.Mam nadzieję,że Ty jesteś w grupie tych pierwszych,że za jakiś czas to minie,tego Tobie życzę!Pozdrawiam,buziaczki:-}
ania2!
Jaka Ty jesteś Kochana,dzięki za miłe słowa,ale i tak mi słodzisz,hi,hi.Pozdrawiam,wielkie buziole Tobie ślę:-}