Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • ines nie wiem gdzie robiliście tomograf, ale ja miałam wyniki na drugi dzień, możliwe, ze zależy to od ilości pacjentów, muszą to opisac i dlatego nie dają od razu. Jeśli chodzi o wyniki hist. to powinny byc po dwóch tygodniach. Ja sama odbierałam wyniki w szpitalu, żeby lekarz od razu mi wyjaśnił co i jak:)
  • 12 lat temu
    Ines wynik his.pat zazwyczaj odbiera się po 14 dniach i myślę,że on już jest =odbiera się go osobiście nic mi nie wiadomo żeby przysyłali:(Jeżeli chodzi o tomograf to Dziewczyny Ci pomogą.Pozdrawiam:)
  • 12 lat temu
    Kurcze czemu ta Dorota usunęła profil??? Kobieto jesteś wspaniała, walczysz o męża właściwie sama bez pomocy rodziny. Nie poddawaj się teraz!!!!!

    joanna198830 Kochana doskonalę Cię rozumiem, Ja też po tym jak dowiedzieliśmy się o chorobie mamy myślałam, że zwariuję. Długo nie mogłam dojść do siebie, nie spałam, nie jadłam, płakałam kiedy nikt nie widział. Ale teraz wiem, że trzeba walczyć i wierzyć, że wszystko będzie dobrze.
    Jejku jak ja się ciszę, że tu jesteście!!!!
  • 12 lat temu
    czarownica44, ania2
    dziekuje za odpowiedz. Na tomograf dopiero mama jedzie i dlatego sie pytam ile sie czeka na ten wynik. Bedzie miala robiony w szpitalu MSWiA w Olsztynie.
  • tato9508 - serdeczne wyrazy współczucia....bo cóż więcej można powiedzieć?Jedynie tyle, że jesli masz "ochotę" to po prostu płacz - to ze się kryjemy wcale nie pomaga...
    hanna.57 - mnie urazić nie łatwo, i wcale tak się ni czuje, tesciowa ma zapalenie na przewodzie od nerek i we poniedziałek wepchnełam ja w kolejkę na wtorek do jej lekarza, a ona nie słuchała lekarza i w piątek musiałam jechac z nią znowu, urwałam się z pracy po to aby usłyszeć, że lekarz jej mówił że wyleczenie potrwa. Myślałam że szału dostanę!zmarnowałam cały dzień w pracy i teraz muszę po nocach nadrabiać. A jej dzieci stwierdziły ze nie musiałam jechać. Dlatego powiedziałam: koniec i basta! Ma dzieci niech one z nią jeżdzą. Poza tym oni wszyscy są tacy madrzy, i wszystko wiedza lepiej nawet jak zmieniać płykę i worki bez zachowania podstawowych zasad higieny (rękawiczki, woda z szarym mydłem). Teraz skupię się na tym aby znależć nową pracę i aby mojej córce umilić życie (poszła do pierwszej klasy) ale na forum na pewno będę zagladać bo jak już wczesniej napisałam - nie ma to jak dobre forum. szkoda że Dorota zrezygnowała...
  • 12 lat temu
    Uff udało mi sie porozmawiac z panią psycholog Nie bylo to łatwe dla mnie i myśle że dla niej też. Pracuje w szpitalu trzy miesiące i sama przyznala że ma problem z moim tatą. Ale od słowa do słowa i... poprosi swoją promotorkę pracy magisterskiej, podobno doświadczonego psychologa klinicznego o realną pomoc. Mnie juz ulżyło a jak ta druga pani coś pomoze to będzie super a na razie "nieme" odwiedziny...
  • 12 lat temu
    Witajcie Kochani!
    Już wypoczęta,po weselu,zatem dołączam do Was,a tu takie wieści Drotka!Oj! Kochana,no cóż to Twój wybór,wiedz że myślami jestem przy Was.NIE PODDAWAJCIE SIĘ WALCZCIE ,DACIE RADĘ.Trzymam kciuki,pozdrawiam:_}

    gloria!
    Kochana z czasem,te nieme odwiedziny,przerodzą się w gadatliwe,Twój tato powróci do równowagi psychicznej,psycholog zapanuje nad Jego umysłem.Trzymam kciuki,pozdrawiam:-}

    dorotakoz5!
    Uf! kamień z serca mnie spadł.Rzeczywiście skoro Jej dzieci są tacy jak piszesz to niech oni zajmą się matką.Pozdrawiam:-}

    ines!
    Ja wyniki histo.miałam po dwóch tygodniach,{mowa o wyniku histo.po pierwszej cystoskopi}nie mówiłam długo dzieciom,{byli w miesiącu miodowym,nie mogłam centralnie powiedzieć mam raka o najwyższym stopniu złośliwości},odwlekałam,dowiedzieli się po miesiącu,dalszy przebieg choroby znali na bieżąco.Na wynik TK czekałam 7 dni.

    joanna198830!
    Kochana nie martw się na zapas,ja po TK też mam jeden węzeł powiększony,onkolog,jak i urolodzy powiedzieli mi,żeby nie martwić się na zapas,bo po operacji,węzeł mógł się powiększyć,zobaczymy co będzie po drugim TK{13 listopada},nie myślę o tym jak na razie,czas pokarze co będzie dalej,mam nadzieję że będzie dobrze,ba! musi być dobrze tego się trzymam.To wspaniałe jak opisujesz o swojej Mamie,Pozdrawiam:-}

    czarownica44! Ania2!
    Witam Was kochane,jak samopoczucie?Pozdrawiam:-}
  • 12 lat temu
    Basia 48!
    Oczekujemy Ciebie,pozdrawiamy:-}

  • hanna.57 cieszę się, że wesele udane, na pewno dobrze Ci to zrobiło:)
    Ja jutro mam kontrolę i jadę do syna do Poznania:)). Biorę ze sobą laptopa więc będziemy w kontakcie:)
    Pozdrawiam serdecznie i zyczę wszystki miłego dzionka i dobrego humorku:))
  • 12 lat temu
    Hanna smutno jak Cię nie ma:) ale skoro już wypoczęta ,cała i zdrowa to jesteś usprawiedliwiona:)))Czarownica pisz nam zaraz jutro po kontroli:)No właśnie ciekawe co u Basi:)Chyba niedługo zawita na forum:)Gloria pomalutku wszystko wróci do normy.Pozdrawiam Was.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat