Rak pęcherza moczowego

14 lat temu
Walczę z nim już 8 lat,po pięciu latach walki okazało się, że są nacieki i jedyne wyjście to usunięcie pęcherza i wszystkiego co jest w pobliżu. Decyzja musiała być podjęta błyskawicznie. Oczywiście zdecydowałam się na tak skomplikowaną operację. Od trzech lat mam pęcherz zrobiony z jelita, początki były trudne, ale już jest ok. Myślę, że przerzutów nie będzie, wierzę w to bardzo mocno. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych, życzę wytrwałości i wiary w siebie:))
11998 odpowiedzi:
  • W tym świątecznym nastroju składam Państwu
    serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności,
    niepowtarzalnej atmosfery,
    ciepła oraz obfitości wszelkich dóbr.
    Niech radość i pokój Świąt Bożego Narodzenia,
    poczucie prywatnego i zawodowego spełnienia
    towarzyszą Państwu przez cały Nowy 2018 Rok.

    Aby Święta Bożego Narodzenia były Bliskością i Spokojem,
    a Nowy Rok – Dobrym Czasem”.

    Podczas kolacji   Wigilijne wspomnijmy  tych wszystkich którzy nie usiądą z nami przy stole .Tych co odeszli Nie będę wymieniał ICH z imienia aby nikogo nie pominąć .Tym co zostali i dalej walczą z chorobą  lub wspierają walczących cierpliwości życzę .  

                j.a

  • W brew wszystkiemu życie toczy się dalej.Dzisiaj zostałem dziadkiem.Jest kolejny cel w życiu.Trzeba żyć.Prezent na nowy rok.

  • 6 lat temu

    Janek wspaniały prezent:) Gratulacje:)) wnuczek czy wnuczka?:)

  • Chłopiec Tymoteusz 

  • Janek19646  gratulacje dla dziadka , super prezent na Nowy Rok, czy to pierwszy wnuk ?

  • Nie. Jestem kompletnym dziadkiem.Mam jeszcze wnuczkę.

  • Witam. Wszystkim znajomym z forum ,a także tym  którzy zamierzają  przyłączyć się do  do wspólnego grona ,życzę wszelkiej pomyślności , zdrowia ,samych dobrych wyników i wszystkiego co sercu miłe. Pozdrawiam .

  • Kochani!

    Wszystkim walczącym jak i wspierającym życzę zdrowia, tylko dobrych wyników, cierpliwości , miłości i samych pogodnych dni.Niech Nowy 2018 Rok będzie lepszy od mijającego.Spełnienia marzeń!!!

  • Hej hej jesteśmy, żyjemy Ale mamy taka gonitwę  z tata, ze szok. Kilka przygód po drodze po chemi. Jedziemy właśnie na zmianę cewników, jutro na chemie. A na 16.01 mamy serie badań żeby sprawdzic co z tym gadem?! Tk i inne. Żyje w nerwach, ale musi być dobrze. Tata czuje się w miare dobrze. Cicho sie tutaj zrobiło. Pozdrawiam wszystkich 

  • mam nadzieje  ja często o Was myślę i trzymam mocno kciuki ❤



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat