od 2019-01-14
ilość postów: 41
Tata nie ma innych objawów poza podwyższonymi wbc i limfocytami. Odporność ok. Ale i tak cały czas się martwie i nie potrafię wskrzesić u siebie choć odrobiny optymizmu.
jesteśmy po konsultacjach i nadal obserwacja, bo wyniki względnie dobre. Pytanie tylko, czy później nie będzie za późno na leczenie....lekarz mowi, że można żyć bardzo długo bez rozpoczęcia leczenia. Zobaczymy ile się nam uda...
dziwi mnie to że tata od 4 lat miał niskie płytki krwi około 138 i wbc na granicy normy. Teraz gdy w podniosło się to płytki krwii również wzrosły do 154 i hemoglobina również. Może to jakiś stan zapalny ,a może szczepienie....
witam,
U moje taty diagnoza padła 3 lata temu. Na szczęście wyniki były na tyle dobre, że nie było potrzeby leczenia...aż do dzisiaj. Nastąpił wzrost wbc di 18 tys i limfocytowa do 13 tys. Natomiast wzrosła liczba płytek i hemoglobiny. Wizyta za dwa tygodnie. Strasznie się boję. Tata jest w dobrej formie. Skąd takie pogorszenie?..
Hej
Jestem nowa... Moja tata właśnie dowiedział się, że choruje na białaczkę limfocytowa. Jeden z racji że od trzech lat poziomy limfocytow jest na stałym poziomie 60,61 lekarz twierdzi że nie nue trzeba wkraczać z leczeniem... Nie wiem czy słusznie. Idę na konsultacje do innego. Narazie jestem przerażona...
Hej
Jestem nowa... Moja tata właśnie dowiedział się, że choruje na białaczkę limfocytowa. Jeden z racji że od trzech lat poziomy limfocytow jest na stałym poziomie 60,61 lekarz twierdzi że nie nue trzeba wkraczać z leczeniem... Nie wiem czy słusznie. Idę na konsultacje do innego. Narazie jestem przerażona...
Bylam w szpitalu. Niestety nie ma ordynatora i lekarza prowadzacego i nic sie nie dowiedzialam. Tylko oni moga wydac zgode na otrzymanie protokolu z operacji. Ponadto nie ma oryginalu wyniku bo jeszcze patolog nie podpisal. To czekanie jest najbardziej meczace.
Tata ma 1 stadium. Guz nie nacieka na tkanke tluszczowa. Tylko czesciowo na tkanke miesniowa.
Proszę o linki do stron angielskich. :-)
Dzieki za podpowiedź. Zobacze co jutro uda sie zalatwic w tej kwestii.
Nie rozumie dlaczego czasami udaje sie znaleźć 6 par, czasami 22. Od czego to zalezy??
Na wypisie nie ma protokolu, ale bede o niego wnioskowac. Niestety w tym tygodniu nie ma chirurga ktory operowal tate. Po operacji kilkakrotnie mowiono nam ze wezky zostaly wyciete. Jutro pojde do szpitala moze inny lekarz wyda mi dokumenty.
A jezeli okaze sie ze nie zostaly jednak wyciete. Co wtedy???
Zamiesicilam putanie na BIO. Odp. Nst.
Wezly nis byly powiekszone wiec nie bylo mozliwosci ich przebadania.
Tata mial operache normalna chirurgiczna. Tkanka tluszczowa zostala przebadana seryjnie. Chirurg jest nieobecny w tym tygodniu. Patolog nie jest w stanie mi pomoc. Inny lekarz mowi ze zdarza sie tak czasami. Ze moze tez to dobrze swiadczyc, wezly nie byly powiększone i nie dalo sie ich znalezc. Kolejna wersja jest taka ze material byl nie wlasciwie zabezpieczony a badanie odbylo sie dwa tygodnie po operacji.
Nie daje mi to spokoju. Nie wiem moze teraz trzeba ponownie operowac 😞
Ciesze, ze Pani maz w miare dobrze znosi chemie. Wierze ze wszystko sie uda 😊 Bedzie dobrze.