z82, Wspiera

od 2019-01-14

ilość postów: 41

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jelita grubego

5 lat temu

tata mial tomografie otaz markery. Pozniej operacja. Niestety pet nie zlecono. Lekarz twierdzi ze nie ma podstaw bo tk ok i markery rowniez. Ponadto wczesny etap guza. Zmiany na plucach są zbyt male aby co kolwiek mozna bylo ustalic. Prawdopodobnie da to pozapalne guzki. Teraz nie ma sensu robic tk bo wynik nie będzie wiarygodny ze wzgledu na operacje. 

Rak jelita grubego

5 lat temu

Rozmawialm wczoraj z prof. Wyrwiczem. Poparl decyzje naszego onkologa o nie podawaniu chemii. Ponoc stadium jest tak wczesne, ze nie ma podstaw do dalszego leczenia. Mamy tylko tegularnie aie kontrolować. Nieatety stwierdzil rowniez ze tata ma pecha z racji braku mozliwosci zbadania węzłów. Chiurg twiwrdzi, ze zostały wycięte, ale patomorfolog nie byl w stanie ich znaleźć w badanym materiale. 

Z jednej strony to dobra wiadomosc ze leczenie narazie jest niepotrzebne a z drugiej strony co z wezlami???? Bede jeszcze temat z innym lekarzem weryfikować. Moze przesadzam?? Dalej jestem niespokojna i przerazona. 

Rak jelita grubego

5 lat temu

udalo nam sie wszystko przyśpieszyć. Wynik okresla stan zaawansowania jako pt2Nx. Niestety nie znaleziono w tkance tluszczowej wezlow chlonnych. Dlaczego?? Lekar mowi ze czasem tak sie zdarza?? Po operacji mowiono nam ze wycieto wezly. 

Onkolog na podatawie wynikow stwietdzi ze stan zaawansowania jest maly i narazie bez chemii. Kolejne badania w maju. 

W poniedzialek jade do warszawy na konsultacje do prof. Wyrwicza. Zobacze co on powie.

Wg. Mnie nie jest dobrze wezlow nie wycieto.

Rak jelita grubego

5 lat temu

Wynik taty jest w systemie ale nie mozemy go otrzymac dopoki nie bedzie podpisany przez patomorfologa. Wiem jedynie, ze badanie nie wykazalo zmian w wezlach i henerapnie wynik jest ok. Teraz konsultacja u chemioterapeuty. Lekarz ktory czytal wynik stwierdzil ze mimo dobrego wyniku to radziłbym wziasc chemie. Wszeszie pisze ze przy czystych wezlach chemii sie nie podaje. Znowu czekanie i niepewnosc. Idzie oszalec....

Rak jelita grubego

5 lat temu

mam takie pytanie...kto dokladnie decyduje o podaniu chemii? Onkolog, czy onkolog chemioterapeuta? Nie wiem do kogo sie udac po otrzymaniu wyniku. 

Rak jelita grubego

5 lat temu

Dzisiaj wyjeto tacie szwy i wszystko ok. Niestety nie ma jeszcze wyników. Lekarz wspomniał że niezależnie od wyniku tata musi sie stawić w poradni onkologicznej, bo to ona zdecyduje o dalszym leczeniu. Tata jak to usłyszał to totalnie się załamał. Nie chce rozmawiać. Za dwa miesiące tomografia bo pierwsza wykazała drobne guzki do 5 mm. Rok temu uspokajano tatę że to są guzki pozapalne ale teraz tata juz we wszystko zwatpil. Miało być lepiej A znowu wszystko się sypie. Ja już też w nic nie wierzę. Wszystko na opak. 

Rak jelita grubego

5 lat temu

dlatego u was jest oznaczenie pT1 bo guz już został zbadany. Dopiero po usunięciu jelita po wynikach stwierdzi się czy będzie dalsze leczenie. Tata już miał tk oraz markery. Na szczęście wyniki ok. My też czekamy na środę bo wtedy może już wszystkiego się dowiemy. 

Rak jelita grubego

5 lat temu

Tata miał operację, metoda chirurgiczna. Wcześniej koloniskopia. Teraz czekamy na kolejny wyniki histopatologiczny który okreslic stopien zaawansowania. Lekarz uspokaja nas że jak w węzłach chłonnych nie będzie przerzutow to chemia nie będzie potrzebna. G1 to stopien zlosliwosci raka. Okreslono go na podstawie wycinka z kolonoskopii. Teraz czekamy na określenia stopnia zaawansowania i mamy nadzieję że będzie też 1.

Rak jelita grubego

5 lat temu

staram się jak mogę aby choć na chwilę mydła o czymś innym. Jednak wiecznie cos...wczoraj panika bo nie był w toalecie A dzisiaj stres bo był aż pięć razy. W nocy nie może spać tylko spaceruje po domu. Mama natomiast też załamana bo twierdzi że lekarz tylko mówi że będzie dobrze a tak nie jest. Nie zwraca uwagi że tk jest Ok, że guz do G1 twierdzi że skoro wszędzie pisze nowotwor zlosliwy to napewno będzie źle. Może po histopatologi to się jakoś unormuje.ale  narazie to masakra.

Rak jelita grubego

5 lat temu

Tata w domu od wczoraj, ale niestety w.nocy wzywalysm karetkę, bo tata miał silny ból w lewym boku pod sercem. Badania wykluczyły zawał ale nie podano nam przyczyny. Lekarze stwierdzili że to raczej nerwobol albo reakcja na stres. Ja znowu zeachizowalam się że to przerzuty. Boje sie teraz, ze tak właśnie będzie wyglądać nasze życie....od szpitala do szpitala.