Ostatnie odpowiedzi na forum
Witajcie Dziewczyny.
To prawda, na tym forum nie ma taryfy ulgowej.
Jesteśmy po 5 dniach od wlewu Caelyx (w monoterapii). Apetyt duży. Na razie brak skutków chemii.
Dziewczyny, które otrzymywały Caelyx - kiedy mozna sie spodziewać pierwszych skutków ubocznych?
Kucja15 - całym sercem jestem z Tobą.
Ściskam wszystkie Kobietki.
pięknie to napisałaś. ja po pierwszym rzucie (jestem córką chorej matki) też miałam czystą głowę, serce pełne nadziei, chciałam cieszyć się małymi rzeczami, małymi sukcesami, bo każdy dzień był szczęściem, sukcesem, cudem.
wkrótce zaczyna się trzecia seria leczenia. nie mam już czym płakać.moi bliscy odbijają się ode mnie jak od zamkniętych drzwi.stałam się zimna i oschła. jest we mnie wszystko: ból, rozgoryczenie, rozpacz, gniew. i strach. i to właśnie on zabija mnie każdego dnia. myśl, po myśli. nie mam już marzeń. nic nie planuję. a jestem TYLKO córką chorej Matki. nie wiem jak by to było, gdybym to ja zachorowała, ale dziś wydaje mi się, że byłoby mi lżej. i gdybym tylko mogła, wzięłabym to wszystko na siebie.
Witajcie po dłuuugiej przerwie.
Zaczynamy trzecie starcie. Będzie Caelyx.
Dziewczyny, które dostawały/dostają ten rodzaj chemii, proszę o informację, czego mam się spodziewać? Jakie objawy po, na który dzień z reguły przypadają, czy też jest podawany co 3 tygodnie? Czy to jest ta chemia, przy której należy obkładać kończyny chłodzącymi kompresami?
O rety :(
Dziewczyny!
proszę o pomoc. Słyszałam o metodzie leczenia tlenkami żelaza i antybiotykiem wychodowanym na bazie komórek chorego.
Nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat. Czy Ktoś, coś?
Witajcie po długiej nieobecności.
kucja15 - ja polecam tę zmianę na wątrobie skonsultować z doc Słupskim (Intercor - tel. 52 33 999 33 - wizyta to koszt 200 zł)
Tak liczyłam, że wszystko będzie dobrze. Mimo wszystko. Trzymaj się dzielnie. Nie wolno Ci się poddawać. Pamiętaj <3
Witajcie,
u nas wzrost markera z 8 do 560....
Czy to może być spowodowane stanem zapalnym od siuśków, czy.....
Za chwilę tomograf :(
Mój Boże...
Cześć Dziewczyny!
cieszę się z tylu radosnych wieści.
Ja dziś z nieco innej beczki, żeby ożywić nasze forum, bo przeznam szczerze, że od śmierci Magdy nie chciałam tu zbyt często zaglądać ;(
Zatem...... badania genetyczne - robiłyście? macie w planach?
I druga sprawa - film Chemia. Czy któraś z Was była w kinie na tym filmie? Planuje? Ja się wybieram, ale coś czuję, że to fatalnie wpłynie ma moją psychikę.
Ściskam ciepło!
Witajcie Kochane!
już prawie jesień... kiedy to zleciało.
Przeczytałam wszystkie zaległe wpisy. Nie mogę uwierzyć, że Magg odeszła {*}
Widzę też, że na forum pojawiły się nowe osoby - witajcie Kochani, mam nadzieję, że i ja będę mogła pomóc.
Cieszę się, że u Was wyniki są dobre. Wierzę też, że te z Was, które nadal oczekują, nie zawiodą się!
My 22 września jedziemy na kontrolę do poradni. Czy mogłybyście powiedzieć, jak taka kontrola wygląda? Czy wykonuje się wyniki, czy to tylko sama rozmowa?
Ściskam!
Witajcie Dziewczyny!
samsara - zaciekawiłaś mnie tymi suplementami. Czy mogłabyś napisać o nich nieco szerzej? Jakie dawkowanie, wszystko razem, czy były jakieś zasady co do przyjmowania tego? I z jakim skutkiem.
My w sobotę też wybieramy się w góry. Ruszamy na Stołowe i liczę, że obejdzie się bez ekstrawagancji w pogodzie.
Magg - melduj, co na linii frontu.
Ściskam!
Kochane,
wspaniały odpoczynek gwarantuje urokliwy Karwik 122 (ok. 5 km od Pisza). Cudowne, ciepłe miejsce.
Ściskam mocno i życzę spokojnego dnia.