Ostatnie odpowiedzi na forum
kobitki
wlasnie odebralam wyniki po piatkowej wizycie
wszystkie wyniki idealne :)
Strasznie sie ciesze :)
jak ja nie lubie tego stresu !! (kontrola i czekanie na wynik)
dlaczego nie mozna wyjerzdzac ? co niby moze sie stac ? dziewne to jakies :/ wydaje mi sie ze to nieprawda ale mysle ze lepiej jakbyc zapytala sie o to lekarza.
duzo ludzi po raku podrozuje i nic im nie jest :)
amelia
w zyciu czegos takiego nie slyszalam.
wydaje mi sie ze to przesada !!
ja bylam w polsce teraz jestem za granica (klimat zupelnie inny) rzaden lekarz nic mi takiego nie powiedzial.
nie bede mowila czy to prawda czy nie ale ja czegos takiego nie slyszalam
dodam ze oprocz tego ze leciutko mnie bolalo przy wstawaniu (tylko jak lezalam) to nie odczuwalam rzadnego bolu -przy chodzeniu lub robieniu czegos :)
wszystko bedzie dobrze :) operacja nie jest taka straszna :) szybko dojdzies do siebie :) ja to na drugi dzien chodzilam i robilam to co chcialam :)
wiem ze sie denerwujesz ja tez sie denerwowalam ale niepotrzebnie bo bylo zupelnie inaczej niz sobie to wyobrarzalam :)
kinia
fajnie ze sie odezwalas :)
powiem Ci jak to bylo u mnie :)
po operacji czulam sie super !! nie potrzebowalam lekow przeciwbolowych :)
jak wyszlam ze szpitala (wypuscili mnie na drugi dzien) to w domku wzielam sobie prysznic i poszlam do parku :)
przez dwa dni po operacji jak lezalam i potem sie podnosilam- to przy wstawaniu troszeczke mnie bolala szyja (takie uczucie jakby miesnie mnie w szyji leciutko bolaly) po 2 dniach wogole nic juz nie odczuwalam tak jakbym nigdy nie miala operacji :)
chemina w tych czasach moze poradzic sobie nawet z takimi guzami :) :)
slyszalam ze jeszcze ma mocno mrozic moze temu ich nie ma ? :)
dziewczynki
nie wiem czy pisalam juz to kiedys - moja ciocia choruje na raka piersi (dowiedziala sie o chorobie prawie rok temu) guz byl ogromny uciskal juz pluca- ciezko sie jej oddychalo :/ choroba byla zaawansowana :/
lekarze podawali jej chemie i czekali (na podjecie decyzji co dalej) nie mogli operowac tak duzego guza wiec czekali az zmniejszy sie od chemi
ciocia przeszla juz wszystkie cykle chemi- byla ostatnio na badaniach dzisiaj dowiedzialam sie ze - jest zdrowa !!!!!!!!! guz zniknal calkowicie oparecja nie jest konieczna !!! teraz tylko przez 5 lat bedzie brala tabletki hormonalne. lekarze mowia ze wszystko jest dobrze ze nie ma juz raka !
STRASZNEI SIE CIESZE !!!!
dziewczynki
nie wiem czy pisalam juz to kiedys - moja ciocia choruje na raka piersi (dowiedziala sie o chorobie prawie rok temu) guz byl ogromny uciskal juz pluca- ciezko sie jej oddychalo :/ choroba byla zaawansowana :/
lekarze podawali jej chemie i czekali (na podjecie decyzji co dalej) nie mogli operowac tak duzego guza wiec czekali az zmniejszy sie od chemi
ciocia przeszla juz wszystkie cykle chemi- byla ostatnio na badaniach dzisiaj dowiedzialam sie ze - jest zdrowa !!!!!!!!! guz zniknal calkowicie oparecja nie jest konieczna !!! teraz tylko przez 5 lat bedzie brala tabletki hormonalne. lekarze mowia ze wszystko jest dobrze ze nie ma juz raka !
STRASZNEI SIE CIESZE !!!!