Komentarze
BARDZOOOO SIE CIESZE !!!!! z reszta bedzie tak samo jestem tego pewna :)
prezesik niektorzy biora tabletki do konca zycia :/ wlasnie ja jestem jedna z tych osob :/ tabletki zastepuje mi organ ktory mialam calkowicie usuniety :/ niby one nie miszcza i nie obciazaja organizmu - tak powiedziala mi moja lekarzjesli bym ich nie brala po jakims czasie pozegnalabym sie z zyciem :/ no ale nie ma co narzekac to tylko tabletki - prawda ? :) duzo ludzi bierze tabletki do konca zycia i to nie tylko ci ludzie co mieli raka ja juz sie przyzwyczailam ze musze je brac :) wole to niz...... pozatym zachorowalam w wieku 24 latek i mam zamiar dozyc conajmniej 95 :) :)teraz jestem juz zdrowa moja lekarz mowi ze jest prawie pewna ze moj raczej nie wroci mi do konca zycia (oczywiscie nie moze tego potwierdzic 100% bo nawet zdrowy czlowiek ktory nie mial raka moze zachorowac -nikt nie ma 100% pewnosci)wyniki mam swietne i tylko 0.5 % szansy na nawrot choroby :) RAK TO NIE WYROK !! mozna po nim zyc bardzooooo dlugo znam duzo starszych ludzi po raku jedna kobitka jest po nim 50 lat !!! (dodam ze raka miala zaawansowanego)ale sie rozpisalam :) :) :)pozdrawiam
i znowu ta witamina B-17 ludzie czy wy naprawde w to wierzycie. przeciez to bzduraaaa zeby ona pomagala juz dawno wszyscy bysmy ja brali !!!!!!