Ostatnie odpowiedzi na forum
Witajcie,
jestem po chemii 11 miesięcy, neuropatia niby ustąpiła, najpierw z rąk, potem ze stóp, ale za to mam problem ze stawami, pojawił się on kilka miesięcy po chemii, moje stawy są jakieś słabe, starczy trochę ruchu i już bolą mnie kolana, albo biodro, ręce, nic sie nie dzieje jak mało się ruszam, ale ja nie chcę tkwić w fotelu i ewentualnie przechadzać się spacerkiem, dziewczyny, czy któraś miała takie dolegliwości, bardzo proszę o informację,
pozdrawiam
Kucja gratuluję wyniku i cieszę się razem z tobą :)
Lena, tiffany, pozdrawiam was cieplutko, życzę dużo siły
witajcie dziewczyny,
lody to świetny wynalazek, 3 dni po chemii jadłam głównie lody, bo po nich nie miałam mdłości, z innymi produktami, to każdy musi wypróbować sam co mu nie szkodzi, generalnie to nie ma produktów zakazanych ze względu na raka, ale podrażnienie żołądka wywołane chemią powoduje, że ciężkostrawne i drażniące żołądek potrawy mogą być w tym okresie złe, czytałam ostatnio duży artykuł onkologa i dietetyka którzy pisali, że 30 procent chorych na raka umiera na skutek niedożywienia, tak więc trzeba jeść to, na co mamy ochotę i pilnować, aby to było wartościowe w odpowiednich ilościach jedzenie,
pozdrawiam
witajcie na 400 stronie, życzę miłego dnia
Lola wieści przyniosłaś bardzo dobre, ja też znam dziewczynę, która 20 lat temu miała raka jajnika, pamiętam jak była słabiutka, wydawało się, że długo nie pożyje, nawet jak starała się o rentę to mówiła, "ja to już pewnie z niej nie skorzystam, ale dzieci będą już miały załatwione" i co, żyje do tej pory i to w dobrym zdrowiu, tego nam wszystkim życzę
witajcie,
Lilciu, guzki tarczycy to nic strasznego, ja je mam od 40 lat, kiedyś nawet robiłam biopsję, one bardzo rzadko są złośliwe, tak więc nie wpadaj w panikę, będzie dobrze,
na 400 dzisiaj przejdziemy, choćbyśmy miały pisać same pozdrowienia
cześć dziewczyny,
Lilciu, mnie na to uczucie w stopach / na początku myślałam, ze to zgrubiała skóra i tarłam pumeksem/ pomagało noszenie butów z jeżem, takie klapki, to stale pobudzało receptory i to dziwne uczucie trochę przechodziło, kupiłam również masażer do stup i też trochę pomagało, ta neuropatia utrzymywała się kilka miesięcy po chemii, teraz jest już ok,
pozdrawiam
ale się nachwaliłam, oczywiście 1 km to przepływałam 3 miesiące po chemioterapii, bo w trakcie chemii to dopiero byłam babuleńka, bez siły, bez chęci na cokolwiek