krystyna57, Walczy

od 2012-05-27

ilość postów: 207

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

12 lat temu
Witajcie kochane i dziękuję za troskę ynka lilith.p szymczakanna i cała resztę którą nie wymieniłam jestem załamana i nie mam ochoty na nic chemi znowu nie dostałam płytki jeszcze spadły zamiast wzrosnąc ale teraz zapisali mi 5 zastrzyków zelazo i cyklonaminę i mam nadzieję ze teraz wkońcu dostanę.A na dodatek wczoraj byłam u lekarza zapisał mi antybiotyk 3 dniowy bo strasznie bolało mnie gardło miałam tem i byłam strasznie osłabiona mam tez na wzmocnienie elektrolity w saszetkach i dzisiaj czuję sie lepiej .Wszystko człowiek musi zniesc nie ma wyjscia wszystkim walczącym i wspierajacym swoje mamy mówię damy radę nie macie nawet pojęcia jak siła w nas drzemie bądzmy razem i walczmy z tym intruzem rozgoscił sie a my go nie chcemy.Trzymajmy się pozdrawiam serdecznie jak będe miała wiecej czasu to sie rozpiszę bo teraz mam wnuki na wakacjach przesyłam BUZIAKI szymczakanna powodzenia podczas chemi Jasia11 pozdrawiam

Rak jajnika

12 lat temu
Witajcie dziewczyny po kilku dniowej przerwie.Mialam co czytac dziekuję Bogu za to że ze jestescie bo tylko dzięki temu forum człowiek może się otwozyc a wy zawsze macie dla każdego dobrą rade .Ze szwagierką pojechalismy do koscioła i tez sie popłakałam kiedy zaspiewali BARKE bardzo ta piesń na mnie dziła pomodliłam się za nas i wam tez dziekuję za wszystkie modlitwy BÓG ZAPŁAC .Wiadomo trzeba było odwiedzic cała rodzinę było bardzo fajnie się spotkac ale zrozumiałam że oni mają inne piorytety bo nie sa chorzy i w niektórych rozmowach nie sa w stanie mnie zrozumiec.No cóż jak byłam zdrowa to też na wszystko inaczej patrzyłam dlatego to rozumiem ,poza tym dopadła mnie jelitówka miałam nawet temperaturę 39 cały dzen jadłam wafelki ryżowe i piłam całe szczęscie że przeszło bo bałam się o chemie którą mam dostac jutro i mam nadzieję że wkońcu ją dostanę.Izunia ja też mam dostac 5 chemię dziękuję CI że pamiętałas o moim wyjezdzie dziękuję spędziłam go super dobrze mi to zrobiło KASIORKU ja też dołanczam się do życzeń urodzinowych 100 lat. Jasiu pozdrawiam wypoczywaj .LILITH.P nic nie piszesz pewno masz dużo spraw do załatwienia jak byłam w Bydgoszczy to o was myślałam .Pozdrawiam wszystkich trzymajcie kciuki za jutrzejszą chemię odezwę się jak wrócę BUZIAKI

Rak jajnika

12 lat temu
JASIU bardzo dziękuję i tak zrobię co tam płytki myśle że jak nie będę o nich myślec to same ruszą do przodu.Wszystkim życzę pozytywnych mysli .Duze buziaczki

Rak jajnika

12 lat temu
Witajcie dziewczyny wróciłam do domu i znowu nie dostalam chemi płytki zamiast wzrosnac to jeszcze spadły tydzień temu byłyo 91 a teraz 87 nie wiem co się dzieje? czy któras z was tez tak miała bo ja juz zgłupiałam ,a reszta wyników dobra chemoglobina ładnie podskoczyła z 6,5 na 7,5 zadnych leków nie dostałam bo sam organizm ma sobie poradzic jestem zła bo zostały mi tylko 2 chemie myslałam że skończę we wrzesniu a jak tak będzie to skończę w listopadzie.Ale cieszę się na jutrzejszy wyjazd może dobrze mi to zrobi .Jasiu dziękuję za modlitwy i za pamięc pozdrawiam wszystkich serdecznie .MIKRA43 ja też jadę poleniuchowac a modlitwę też odmawiam .Buziaki

Rak jajnika

12 lat temu
Witajcie dziewczyny Jasiu pozdrawiam ty to myslisz o wszystkich.Witam te osoby które dołączyły do naszego grona w grupie razniej same widzicie jakie tu wspaniałe dzielne dziewczyny każda z nas walczy z tym intruzem i opowiada o swoich obawach i przeżyciach i razem się wspieramy a to jest bardzo wazne miec kogos takiego kto cię rozumie , wiec bądzmy razem wspierajmy się modlitwa.A u mnie jutro dzień prawdy jadę na chemię trzymajcie za mnie kciuki musi byc dobrze.Trochę mnie nie będzie na forum bo wyjezdzamy i wracamy w niedziele .Jak wrócę to będę miała co czytac więc wszystkim przesyłam duzeBUZIAKI

Rak jajnika

12 lat temu
Witam serdecznie wszystkich w tę pochmórną sobotę .Izunia ja mam też dostac 5 chemię ale 14 bo byłam przesunięta o tydzien ze względu na niskie płytki a teraz myślę że będzie dobrze i tobie życzę tego samego.Ja też myślę że lilith.p nie miała nic złego na myśli a napewno nam wszystkim życzy jak najlepiej .Podbódujmy się tym co napisała ONA 25 zgadzam się z tobą trzeba wieżyc i poddac się leczeniu a medycyna nie stoi w miejscu robi ogromne postepy leczą nas i to jest pozytywne damy radę cieszmy się każdym dniem i tym co mamy bo w tej chwili zdrowie jest najważniejsze.Izka super że mama zaczyna już trochę jesc to znaczy że siły wracają pozdrawiam i głowa do góry.Ynka jak po chemi?nabieraj sil i jak możesz to odezwij się pozdrawiam.chono-ewela witam serdecznie postaraj się wyciszyc bo jeszcze nic nie wiesz poczekaj na badania bo to że będziesz się zadręczac to nic nie zmieni a tobie napewno nie pomoże pisz o wszystkim co dalej a narazie się trzymaj zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie [jak zamykają się przed nami drzwi to otwiera sie okno] trzymajmy się i życzę wszystkim wiary i wytrwałosci .

Rak jajnika

12 lat temu
moniaRak napisz proszę czy podjęto jakies leczenie ,jeżeli ten guz jest nieoperowalny co zamiezają lekarze czy zostawili to samemu sobie?

Rak jajnika

12 lat temu
Witajcie miło was czytac moniaRak nie wiem jakie plastry mama używa bo są o slabszym działaniu i mocniejszym wiem bo moja szwagierka je uzywała jak bóle się nasilały to lekarz przepisywał te silniejsze , to są plastry z morfina? one mają takie dziłanie ze stopniowo uwalniają lek przeciw bólowy a cz pozatym moze dodatkowo cos wziąsc to nie wiem.Pozdrawiam serdecznie niechaj matuchna nad wami czówa i ulży w cierpieniu.lilith.p super ze macie przyznany kredyt cos się dzieje i z leczeniem mamy też sie wyjasni i będzie dobrze mamę pozdrawiam a tobie przesyłam duze Buziaki.Szymczakanna napisz proszę ile szklanek cherbaty z pokrzywy wypijasz dziennie?Jasia11 pozdrowionka .IZUNIA jakoś cię ostatnio nie widac co nowego u ciebie?Ynka chemia pewno leci trzymaj się.Pozdrawiam wszystkich głowy do góry.

Rak jajnika

12 lat temu
lilith.p kochana wiem co to znaczy bo ja mam taką kolezanke która ma bardzo niską samoocenę leczy się u psychologa i za bardzo nie pomaga .Bardzo lubi rozmawiac ze mna ale wystarczy że usłyszy coś negatywnego i zaraz ma strasznego doła.NIEDAWNO musiałam ją podbudowac bo poraz drugi nie zdała prawo jazdy i zaraz sobie przypisała że jest beznadziejna i napewno jej się nie uda zdac .Podziwia mnie mówiac że ona na moim miejscu nie wie jak by się zachowała i mimo mojej choroby zawsze moze na mnie liczyc i po rozmowie ze mną ma siły do działania.Moja mama zmarła na raka piersi 40 lat temu tez miała bym powód to zwatpienia ale sobie wytłumaczyłam że przeciesz to było tak dawno a medycyna zrobiła ogromne postępy, i wytłumacz mamie to samo ta pani miała całkiem inną chorobę nie wiadomo jak była zaawansowana jak jej organizm radził sobie to wszystko ma wpływ.Postaraj się jej wytłumaczyc niech nie skupia się na tych co odeszli tylko na tych co walczą z tą chorobą bo tylko od ludzi silnych możemy sie duzo nauczyc.Ktos kiedyś mi powiedział gdy miałam doła i kiedy myślałam że nie dam rady.POPATRZ JAK WIELKI WYSIŁEK MUSIAŁAS ZROBIC ŻEBY BYC NA TYM SWIECIE JAKO JEDEN MALUTKI PLEMNICZEK WALCZYŁAS Z MILIONAMI PLEMNIKÓW O TO ŻEBY BYC PIERWSZĄ I ZAGNIEZDZIC SIĘ W KOMORCE JAJOWEJ TO TYM BARDZIEJ TERAZ DASZ RADE i ilekroc przypomne sobie ta rozmowę to zawsze bardzo mnie motywuje .pozdrawiam głowy do góry

Rak jajnika

12 lat temu
Witajcie kochaniutkie otwieram laptopa a tu tyle wpisów że aż miło .Witam Izka Ona 25 Becia 1 fajnie że jesteście z nami jesteście cudowne dajecie duzo wsparcia swoim mamą a one są dumne z takich córek.Dziewczyny tez oglądałam tą nową metodę którą wykonali w Warszawie jest nadzieja trzeba w to wieżyc oby NFZ to zaczął refundowac bo narazie jak masz kasę to możesz się leczycANNASZYMCZAK piję cherbatkę z pokrzywy tak jak mi doradziłaś zieloną też piję sok z marchwi buraka sok z granatu jem borowkę i jeszcze wyniki słabe powiedziałam to pielęgniarce a ona na to że to jest za krótki czas żeby organizm mógł się tak szybko zregenerowac nie kazano mi robic kontrolnych badań bedę miała robione na odziale jak pojadę 14ego.lilith.p pozdrawiam serdecznie z tego co piszesz mama jakos się trzyma najwazniejsze że ją wspieracie i jesteście przy niej.ynka pewno chemia leci trzymaj się jak wrócisz i będziesz miała siły to napisz.MoniaRak co u was jak się trzymacie? Anitap pozdrawiam co u Nadi?Nie sposób was wszystkich wymienic ale jesteście mi bliskie wszystkie piszcie cudownie was czytac .Buziaczki dla wszystkich piszących i czytających