Ostatnie odpowiedzi na forum
Alicja79 TK - tomograf komputerowy
Joasia81 nie miałam podobnego problemu ale nie lekceważ tego bo jeszcze wyjdzie z tego mniejszy albo większy krwotok i znajdziesz się w szpitalu na dłużej. Tak jak napisałaś "przy najbliższej okazji" jak najszybciej zgłoś to lekarzowi :)
TASZA27 NIE SŁUCHAJ JAK KTOŚ TAK MÓWI, PO PROSTU SIĘ WTEDY WYŁĄCZ. JAK MOŻNA TAK PLEŚĆ. GDYBY SPRAWDZAŁY SIĘ TAKIE "PRZEPOWIEDNIE" TO WIELE OSÓB Z TEGO PORTALU JUŻ BY NIE BYŁO. TASZA KOCHANA JESTEŚ MŁODA, MASZ W SOBIE CAŁĄ MASĘ SIŁY I DASZ RADĘ. PAMIĘTASZ PISAŁAM TOBIE NA PRIV., TO SAMO MOGĘ POWTÓRZYĆ !! Gorączka spadnie, dostaniesz krew, wrócisz do chemii. Nie będzie łatwo bo też nikt nie mówił, że będzie ale niejedna stąd wyszła na prostą. Musisz w to uwierzyć <3
andzela85 sierotka jak przesyła pozytywne fluidy to jak zauważyłam odnosi to pozytywny skutek, skorzystaj z Jej rad. Ta kobieta to taki nasz pozytywny portalowy aniołek :D
sierotka tak tak, to najprawdziwsza prawda ;)
tasza27 cieszę się, że się odezwałaś bo jak czytasz pytałyśmy o Ciebie. Już niejednokrotnie słyszałam, że po chemii są takie kłopoty. Najważniejsze, że jesteś już pod kontrolą.Ja nie miałam nigdy podawanej chemii więc nie chcę radzić w temacie co do którego nic mi nie wiadomo ale jesteś w szpitalu więc pod opieką. Trzymaj się Kochana i nie zapominaj o nas <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
gre_ys ja już kilka razy tam pisałam w mojej sprawie i za każdym razem byłam zadowolona, profesjonalnie i szybko udzielona sprawdzona informacja to właśnie jest to czego nam potrzeba. A my się nie znamy i lekarzami nie jesteśmy pomimo tego co przeżyłyśmy ;)
Dlatego pomyślałam o Tobie żebyś też skorzystała :)
Polecam wszystkim kobietkom bo przecież czasami ciężko jest dostać się do lekarza w danym momencie a nie zawsze nas uspokoją nasze portalowe porady. ;)
Emi jak się czujesz ? Oczywiście leżysz ?? <3
Tasza odezwij się <3
karo_2016 masz rację i pewnie każda to wie ale tak jak napisałam już wyżej, każdy przypadek jest inny, każda z nas inaczej żyje i funkcjonuje, no takie życie. I oczywiste jest, że każda chce być zdrowa jak ryba i zrobi wiele. Emi83 <3 już wie, że musi leżeć i to jest Jej czas na leniuchowanie i jestem pewna, że teraz właśnie Ona będzie przestrzegać wszystkie inne które będą myślały skrócić sobie zwolnienie lekarskie ;)
My kobiety a przynajmniej pewnie większość uważa, że wszystko zrobimy lepiej i dokładniej a może właśnie teraz jest czas, żeby przekazać to chwilowo ;) innym domownikom, a niech sprzątają, niech zmywają i ugotują pyszny obiad a my cieszmy się relaksem skoro lekarze tak twierdzą :) Dbajmy o siebie Kochane !
tasza27 nadal jest w szpitalu i dzisiaj mocno trzymajmy za nią kciuki <3
emi83 teraz jest pod kontrolą lekarzy i MUSI leżeć, czy chce czy nie ;) Czy ja pisałam, że po szpitalu jest nasz czas ....wrzućmy na luz, odpoczynek i teraz niech inni koło nas skaczą, miłego weekendu Kochane !!
gre_ys wizytę masz w grudniu ale pewnie przez listopad będziesz się zastanawiać co i jak dlatego proponuję, żebyś podpytała tutejszych lekarzy; w prawym górnym rogu jest biuro interwencji onkologicznej (BIO). Tam jeśli zapytasz konkretnie o co chodzi (najlepiej wklej swój wpis z w/w) to otrzymasz fachową odpowiedź. Ja jeśli mam jakieś konkretne pytanie a do lekarza jeszcze kilka dni to zadaję je anonimowo w BIO i jestem spokojna. My przecież lekarzami nie jesteśmy a w tak poważnych sprawach lepiej pytać lekarzy <3
Kochane to co napiszę nie jest żadnym odkryciem ale prawda jest taka, że każda jak tu jesteśmy boi się raka, bo przeraża brak skutecznego lekarstwa, bo pojawia się najczęściej nagle i wtedy wszystkie plany muszą zniknąć, niczego nie można zaplanować. U mnie tak było. Zawsze zdrowa...pewnie to też znacie. Chciałabym Wam napisać, że nawet jeśli pojawia się ta mroczna choroba której boją się nawet twardziele to zawsze jest szansa żeby z niej wyjść. To wymaga samodyscypliny, dbania o siebie podwójnie a nawet potrójnie, wymaga sporo cierpliwości i podjęcia trudnych decyzji ale jest to możliwe bo warto. Każda z nas może o chorobie powiedzieć co innego bo inaczej ją odbieramy, to zależy przecież od wielu czynników ale dopóki walczymy to zawsze szansa jest. Ja jestem zadaniowa bo tego nauczyła mnie moja praca, mam wspaniałą rodzinę, przyjaciela na czterech łapkach, przyjaciół dalszych i kilku bliższych, uwielbiam dalekie podróże więc zrobię naprawdę wszystko, żeby choroba nie wróciła. Chciałabym Wam powiedzieć :/, że jeszcze ponad rok temu pogoniłabym taką optymistkę ku...do jasnej cholery bo wtedy czułam, że grunt usuwa mi się spod nóg a ta piosenka https://www.youtube.com/watch?v=bQ1Jo3caCHA mnie normalnie prześladowała....dzisiaj refren rozumiem bardziej :D Pozdrawiam wszystkie <3 <3