kaa, Wygrał

Ilka where are You ???

Dziewczyny wszystkie PRZED biopsją - nadal uważam,że choć każdy szpital jest inny to pacjentka NIE MUSI się męczyć. Choć to banał to wiadomo przecież,że każda z nas i tak ma wystarczający mętlik w głowie i więcej nam nie trzeba. PYTAJCIE I PROŚCIE o znieczulenie, zasługuje na to każda z Was. A że jest możliwe przejście absolutnie przez cały etap bezboleśnie - wiem najlepiej. Podobnie jak u dentysty...wcale boleć nie musi!!! Oleńka jesteś dzielna, :D ale ja to już chyba pisałam Tobie wcześniej. Sawa78 chyba zasnęłaś i nie kibicowałaś Kochana bo Agniecha niestety nie dała rady. Paulina86 wiem, że są takie pielęgniarki z niewybrednymi tekstami, bądźmy ponad TO,czasami zwyczajnie idiotyzmu nie ma co komentować,mamy swoje problemy. WSPANIAŁEGO SAMOPOCZUCIA WAM ŻYCZĘ !!

Olenka88 ja nic nie brałam ani po wycinkach ani po konizacji. Może masz jakiś stan zapalny i chcą Cię podleczyć.

Olenka88 nijak :/ dzisiaj nie pojechałam, jutro pojadę i je wyrwę na siłę pielęgniarce. Ale babki też po takiej operacji jaka miałam ja piszą mi, że pierwsze wyniki zawsze są dobre a że badania mam robić co 3miesiące przez pierwszy rok to sobie wyobraź...niedługo wyrwę sobie wszystkie włosy z nerwów hi hi hi. Olenka88 jesteś bardzo dzielną kobietką. Z każdym dniem będzie ciut lepiej <3

Kobiety! jeśli któraś jest jeszcze przed biopsją czyli wycinkani (nie mylić z konizacją bo to już jak oceniają niektórzy lekarze operacja i znieczulenie rzecz jasna obowiązkowe) to macie prawo aby wyraźnie poprosić o znieczulenie dożylne. Ja jestem tego przykładem. Jeśli czytam co pisze Olenka która do dziś pamięta pobieranie wycinków bo jej tylko "czymś psiknęli" to aż gęsia skórka mnie bierze!! Ja miałam dożylnie, nie czułam nic i tak też u Was może być. Jak niektóre z Was wiedzą w zeszłym roku "z okazji" mojej choroby byłam w szpitalu raz krócej albo dłużej ogólnie 3x i wszystkie zabiegi wspominam bezboleśnie.SERIO ! Tak może być i nikt tu niczyjej łaski nie robi. Prośmy o znieczulenia a potem o wszystko inne bo to się nam w XXI wieku zwyczajnie należy. Paula 92 zrobię dzisiaj podejscie po te wyniki, trzymaj za mnie :D Basiap3001 oj nie, taki dyplomik z dobrymi wynikami to ma wisieć na mojej ścianie a nie w szpitalu hi hi hi ;) Olenka przesłałam Tobie dwa a nie jeden kawalek pizzy, doszła czy gdzieś utknęła ? Udanego dnia, babki dbajmy o siebie, przejdziemy przez to wszystko ! <3

basiap3001 :(co oni tak nie chcą oddać mi tych wyników, na ścianie zawieszą czy co ?? hi hi ho ho he he już zaraz zwariuję normalnie :/

sawa78 ja mogę wesprzeć Cię jednym zdaniem, otóż zrobiłaś już wielki krok DO PRZODU bo jesteś pod fachową opieką. Zlecona kolposkopia którą i ja miałam pomoże w podjęciu dalszych kroków. Wsparcie rodziny to jedno ale Twoje nastawienie to podstawa. Bez zdrowego nastawienia będzie Tobie ciężej. Chcesz sobie poplakać - rycz, chcesz krzyczeć - a pewnie, czemu nie. To normalne ale musisz być silna i tego Tobie życzę. Wszystko będzie dobrze bo takie diagnozy jak u Ciebie powodują, że trzeba zadziałać. Poczytaj sobie nasze opienie/piszemy, że się denerwujemy oczekiwaniem na wyniki a zaraz potem się wspólnie śmiejemy bo się dowiadujemy o sobie, że kolejna ma dobre wyniki i czuje się świetnie. U Ciebie też tak będzie. Głowa do góry !!

Ilka where are You ???

Aniaaa30 jak widzisz niektóre babki kiepsko zniosły biopsje - Ty z dzidziusiem będziesz z pewnością potraktowana "ulgowo", jesteś w wyjątkowej sytuacji bo pod ochroną, nie obawiaj się !! Kolposkopia nie boli wcale bo to zwyczajne badanie tyle, że nieco inne ale bezbolesne. Konizacja również nie boli choć różnie niektóre kobiety znoszą podanie znieczulenia,niektóre potem krwawią.Ja nie. Tak więc różnie to bywa u różnych kobiet.Skup się Aniu na dziecku bo odbiera każde Twoje zdenerwowanie.Najważniejsze, że jesteś po opieką bo to już jest bardzo wiele, pomyśl co by było gdyby lekarka to przeoczyła a ty byś urodziła i potem przy deficycie czasowym w ogóle być temat "przespała". Myśl pozytywnie, musisz dla maleństwa. MÓWI CI TO DOŚWIADCZONA MAMA <3

Paula92 jeszcze czekam,podjadę jutro albo we czwartek.Jestem dobrej myśli.Mam kontakt z dziewczynami po podobnej operacji jaką miała ja i wszystkie te pierwsze wyniki były poprawne.Staram sie nie myśleć pesymistycznie.Będę w kontakcie <3