fasola1983, Wygrał

od 2012-09-08

ilość postów: 358

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

11 lat temu
Dziewczyny dziś w Poznaniu zmarł Nikodem, który od czerwca 2012 walczył z anemią aplastyczną ( zanik szpiku) miał 19 lat.

Dorota o której pisałam niedawno nadal walczy. Od ponad półtora roku, również w Poznaniu. Jest po przeszczepie i doszczepie... obecnie stan bardzo ciężki. Jest na oiomie. Jest kilka lat starsza od Nikodema.
Tu jej blog http://zdrowawszpitalu.blox.pl/html

I zawsze w takich chwilach wydaje mi się, że miałam cholerne szczęście w nieszczęściu, że z tych wszystkich nowotworów trafiła mi się najłagodniejsza postać raka tarczycy.
I zawsze daje mi to kopa i uważam, że nie mam co biadolić, że ciężko, słabo, ospale itp. Bo to nie jest żaden problem w porównaniu do przebiegu leczenia osób z cięższymi przypadkami.

No i rokowania najlepsze mamy :)))

Rak tarczycy

11 lat temu
To u mnie jak zwykle inaczej było :D

Ja hormony dostałam zaraz po operacji tarczycy i to jeszcze w szpitalu w 5 dobie. Biopsja przed operacją wykazała raka.
Wynik histopatologiczny to potwierdził po operacji to potwierdził ( czekałam 3 i pół tygodnia ale hormony już brałam w tym czasie.)
Jod miałam po 3 miesiącach od operacji. Scyntygrafię po jodzie. Czyli 2 miesiące po operacji brałam hormony a pózniej miesiąc przed jodem już nie.
Po jodzie od razu wracałam do hormonów tylko stopniowo od małej dawki,
W ciągu tego miesiąca gdy nie brałam hormonów przez pierwsze 2 tyg było ok a kolejne 2 już gorzej. Byłam senna i zmęczona. Przytyłam prawie 6 kg w tym czasie. ( podobno woda się zbierała przez spowolniony metabolizm)

Bulka
uśmiałam się z tej klapy do łez :DDD

Rak tarczycy

11 lat temu

Dziewczyny w temacie stresu, kręgosłupa itp podrzucam link :))

http://zlappociagdozycia.blogspot.com/2013/02/stres-prawdziwy-zabojca-niby-duzo-sie.html

Pozdrawiam :D

Rak tarczycy

11 lat temu
ika70

chyba masz rację po części. :) ortopeda robił ze mną wywiad szczegółowy i były pytania o nowotwory. Jednak w przypadku gdy jestem po operacji i jodzie ( gdzie scyntygrafia nic nie wykazała) nie mam przeciwwskazań.
Myślę, że moze mieć to jakieś znaczenie w cięższych przypadkach i leczeniu typowo onkologicznym.
Endo też wie, że chodzę na rehabilitację i nie zabroniła mi. Do tego sama zachęcała żebym się znowu ruszała więcej bo pewnie się rozleniwiłam przez tą całą historię itp itd;)

ona26

Ja specjalnie sobie droższy pakiet wykupiłam w tym roku zeby rehabilitację mieć w cenie :) jeżdżę wieczorami, obwodnicą 15 km w jedną stronę :))) Bolał mnie odcinek lędźwiowo krzyżowy ( jak chciałam umyć włosy nad wanną to później się nie mogłam wyprostować;p) i szyjny ( tutaj gorzej) no i dostałam skierowanie na 20 zabiegów. ( 10 masaż i 10 kinezyterapia) Endo, ortopeda i rehabilitant zgodnie stwierdzili, że ma na to wpływ to właśnie że się rozleniwiłam przez operację, jod itp i dlatego w związku z brakiem ruchu i dodatkowo praca przed komputerem ( niestety!) i bóle się nasiliły.

Wczoraj byłam drugi raz :))) Po zabiegu najchętniej bym od razu się rzuciła do wanny i poszła spać a tu jeszcze trzeba wracać :D

Rak tarczycy

11 lat temu
dziewczyny chodzę na masaże lecznicze kręgosłupa :)))

Uwielbiam <3

Po pierwszym czułam się jakby mi ktoś zdjął z 5 kg z pleców.

Rak tarczycy

11 lat temu
w PL tez 4 tygodnie przed jodem.

Rak tarczycy

11 lat temu
ona

u mnie rumuński martwy ciąg <3

Rak tarczycy

11 lat temu
bania1

mi też coś narastało na głowie i miałam usuwane między operacją tarczycy a jodowaniem :)) okazało się że zwykłe znamię łojowe. 3 minuty trwało usunięcie. :D

Rak tarczycy

11 lat temu
Hej dziewczynki:)

Jak tam zdrówko?
Ja nadal za mało wapnia ale już się nie przejmuje tym tak bardzo. Konsultowałam się z dietetykiem i mam jeść więcej kapustnych i strączkowych skoro nie mogę nabiału.

Zaczęłam eksperymentować z zielonymi koktajlami.
Jeszcze nie trafiłam na taki który by mi smakował ale wiem już na pewno że nie może w nich być selera naciowego i natki pietruszki bo nie przyjmuję smakowo.

Może ktoś ma jakiś pyszny przepis sprawdzony :)))

Rozumiem, że to zdrowe ale chyba nie o to chodzi by hamować odruch wymiotny przy piciu :)))

Pozdrawiam

Rak tarczycy

11 lat temu
kasiab

ja się rejestrowałam dużo przed tym zanim zachorowałam dlatego nie pamiętałam jakie są "wykluczenia". Teraz temat mi się odświeżył w związku z blogiem Doti, która walczy z białaczką i dlatego się zainteresowałam czy ja nadal mogę być dawcą i oddawać krew.
Kiedy dostałam odpowiedź z centrum krwiodawstwa prawie się popłakałam. I miałam kiepski humor do końca dnia z tego powodu. Poczułam się taka mniej wartościowa. No ale ochłonęłam i przeszło, choć nadal mi żal

żywa9
tak jak mówi kasiab przyszło nam pomagać w inny sposób i namawiać innych na oddawanie krwi i szpiku

Pozdrawiam wszystkich