Ostatnie odpowiedzi na forum
"."
asia28 no,spisałaś się! Też na Twoim miejscu próbowałabym jutro atakować:-). Mój wynik był po łacinie,odczytałam częściowo,wpisując frazy do komputera ;-).
Pozdrawiam!
"."
asia28 dzwoń o wynik!!!!!
Cieplutkie pozdrowienia!
"."
asia28 absolutnie nie uważam,że nadmiernie jęczysz;-)! Tylko mi Ciebie szkoda,bo bardzo się męczysz:-(. Rozumiem Cię,chociaż ja,wręcz przeciwnie,chciała żeby wynik przyszedł jak najpóźniej. Bo wykombinowałam sobie,że dopóki nie mam go w ręku mam 50% szans na to,że jest dobry. Przeczucie....?
gosia75 a może Ty powinnaś wygrzać swoje młode,śliczne ciałko w zawsze niezawodnym południowym słoneczku? Żeby się wyprażyły wszystkie cholerstwa co Cię obsiadły? Ano,zaglądam tu często. Lubię Was... Ubolewam,że nie możemy się spotykać od czasu do czasu na kawusi:-(((.
Kasia29 zaintrygowałaś..... czekam na rozwinięcie tematu..... :-)
Pozdrawiam,słoneczka życzę!!!
"."
Sie ma w poniedziałek!
asia28 zadzwoń,zapytaj może już mają Twój wynik? Jak oczekiwanie jeszcze chwilę potrwa to się zadręczysz! A ja wierzę Twojej ginekolog,która powiedziała,że powinno być O.K.
Ewa,szczerze współczuję. Chorować to nic fajnego,ale nie wiedzieć na co to już koszmar! Nie masz wyjścia,musisz przeżyć tę całą diagnostykę.A może odpowiedź na pytanie co w Tobie się zalęgło,poznasz szybciutko? Czego Ci życzę z całego serca! Kiedy masz TK?
Wydawało mi się,że Australia to kraina mlekiem i miodem płynąca,a okazuje się,że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma! Te 230 km robią wrażenie. Często musisz odwiedzać Sydney? Rozumiem,że większość spraw możesz załatwić w najbliższej okolicy? Fajnie,że się odezwałaś :-).
Kasia73 co słychać u synka?
Kasia75 nadal Cię nie ma!
Gosia75 pozbyłaś się choróbska?
nika36,lika,Alizjana78,carla,elza pozdrowienia!
Miłego dnia!!!
"."
Hej babeczki! A co tu tak cichutko i pusto :-(((? Mam nadzieję,że głównym winowajcą jest praca,ewentualnie śliczna pogoda. Bo chyba mamy jeszcze o czym gadać? To znaczy pisać:-).
Ewa,kasia75 gdzie się podziałyście?
Obecne i nieobecne pozdrawiam cieplutko! Miłego weekendu! :-*
"."
Kasia73 nawet nie wiesz,jak się cieszę! Brawo! Najgorsze za Wami,teraz może być już tylko lepiej! Pracuj,pracuj,nie przynudzaj;-). Jak pracy w nadmiarze to koszmar,ale jak jej wcale nie ma, to dopiero jest dramat! A jaki świat byłby nudny,gdyby zabrakło naszej babskiej przewrotności... ;-)
Alizjana78 jeśli lekarz z polecenia,idź koniecznie! Zawsze warto się skonsultować,poznać opinię drugiego specjalisty.
Miłego popołudnia!
"."
Witam po majówce!Dobrze,że się skończyła,słonko może w końcu zaświecić ;-D! Jakoś dziwnie czuję się na tym nowym-starym forum... Jakbym była tu pierwszy raz :-(. No nic,trzeba się przyzwyczaić.
asia28 chodź częściej do tego kina,zajmij myśli czymś innym,bo zwariujesz! Wiem,że lekko nie jest,znam to z autopsji. Myśli jak głupie ciągle wracają do tematu... Spróbuj się nie dać! Kiedy masz mieć wynik?
lika pytasz jak majówka? Jakby jej nie było! Przed nami kolejny długi weekend,może będzie bardziej udany! Chociaż ja z pobudek czysto egoistycznych nie lubię takich długich wolnych. Wszyscy się byczą a ja muszę pracować :-(.
Kasia73 co po wizycie u hematologa? Napisz,bo się martwię :-*
Gosia75 mam nadzieję,że wyzdrowieliście! Nawet nie wypadałoby w taką pogodę chorować!
Pozdrawiam cieplutko! :-*
"."
Witam w majówkę! A niech ją licho porwie! Tę majówkę. Właśnie zaczęło u mnie lać i podobno nie ma zamiaru przestać! I zimno jak nie wiem co! Marznę już siódmy miesiąc,to już chyba stan przewlekły! Litości! Ile można! Mięsko które miałam przygotowane na grilla,wrzuciłam do zamrażarki,może kiedyś wyciągnę. A jutro będę gotować wybitnie "letnie" danie-flaczki. Trzeba sobie jakoś radzić :-(.
asia,gratulacje z powodu córy! Ale musisz być dumna! Szkoda,że nie zamieszcza się tu zdjęć,z przyjemnością bym obejrzała. Pogratuluj dziecku ode mnie!
lika za wcześnie pochwaliłaś pogodę. Nie ma jej,chyba wzięła sobie wolne na majówkę. Wróci do pracy po niedzieli ;-(((...
Kasia73 wysyłam do Ciebie i synka dobre anioły. Niech wezmą się do roboty i przegnają chorobę w niebyt! Nie zamartwiaj się wynikami. Z tego co piszesz choroba jest ciągle w fazie ostrej. Jest to,z tego co się orientuję,rodzaj zapalenia,więc crp,leukocytoza,ob mają prawo być podwyższone. Chore są naczynie krwionośne,więc i D-dimery są podwyższone. Napisz,proszę jak Wam poszło u hematologa. Myślami jestem z Tobą :-*. A jak już wszystko będzie ok,udasz się na zasłużoną majówkę! I będziesz miała piękną pogodę!!!
gosia75 czyli zafundowaliście sobie samopoczucie adekwatne do tego co za oknem ;-)? Ale nie z Tobą tak źle,skoro grillowane mięsko chodzi Ci po głowie! Nie wygłupiaj się,szybko zdrowiej,szkoda życia na chorowanie!!!
carla niestety jestem wybitnie mięsożerna. Warzywa z grilla jadam tylko jako dodatek do mięska w szaszłyku :-). Jedyne warzywa jakie lubię i robię same to pieczarki. Myję,solę,piekę i jem :-D!
Pozdrawiam,życzę słoneczka na resztę majówki! Do szybkiego przeczytania! :-* :-* :-*
"."
Alizjana78 razem z Tobą czekałyśmy na troszkę lepszy wynik... Ale widać tak musiało być. Wiesz na czym stoisz,konizacja to nie koniec świata! Zrobisz z tym cholerstwem porządek i niedługo nie będziesz pamiętała o tych koszmarnych dniach! Tyle że,ten termin dość pioruńsko daleki...
Ale mam nadzieję,że na zlot Fiacików pojedziesz? Na pewno będzie super! Opisz nam dokładnie jak było,pouczestniczymy chociaż w ten sposób;-).
asia28 jaki wyrok??? Co by nie było,TO się leczy! Zapamiętaj sobie i nie zamartwiaj się! Oczywiście,życzę abyś nie miała co leczyć!
We wszystkim trzeba podobno szukać pozytywów. Nie wzięłam urlopu na majówkę,nie pojechałam np nad morze,nie siedzę wkurzona,że zimno jak diabli i pada deszcz! Będę sobie pracowała,zaoszczędzę nerwy,może troszkę później dzięki temu się zestarzeję ;-)))?
Jakie,babeczki,macie plany majówkowe? Oprócz zaglądania tutaj,oczywiście:-D!
Ściski! :-*
"."
Asia,no widzisz? Nie taki diabeł straszny! Teraz zaklinamy rzeczywistość,żeby wyniki były jak najbardziej prawidłowe!
Kasia73 czyli rokowania synka są dobre? A jest nadal w szpitalu,czy już wypuścili Ci go do domu?
nika36 ja jestem po II B. Ponad pięć lat i mam się dobrze :-)!
Lika w ogródku wsadziłam bratki i prymulki,syn pograbił,mąż "dosmaczył",teraz patrzymy gdzie trawa po zimie zdechła,żeby dosiać. I szukam traw ozdobnych. Myślałam o pampasowej,ale czytałam,że trudno ją przezimować,więc odpada. Prawdę mówiąc,największą ochotę to mam na leniuchowanie,a nie robienie czegokolwiek ;-). Dziś to już prawie lato się zrobiło,aż miło. Teraz jest prawie 21-sza,a za oknem 20,6 stopni. To rozumiem!
Ciepełko i słoneczka na weekend!
Pozdrawiam! :-*