Ostatnie odpowiedzi na forum
"."
Kasia79 - zuch dziewczyna! Gratulacje! Mogę jedynie pozazdrościć Ci kłopotów z pęcherzem; mnie się dostał dużo gorszy "spadek" skutków ubocznych:(. Do marca i przez następne dziesięciolecia,nic się nie będzie działo! Twój lekarz o tym nie wie?:) Wybycz się za wszystkie czasy,a po powrocie poprosimy o wrażenia!
Gosia75 do Grecji to bym chciała na Riwierę Olimpijską,le słyszałam,że to najdroższy region:(. A w której części Chorwacji byłaś? Podobno Dalmacja jest przepiękna!
Ale,Wam dziewczyny,matka natura zrobiła prezent! Znów ma być gorąco,a co najważniejsze,nad morzem też! Nad naszym morzem;)! Nie będziecie miały problemu z łapaniem 10min słoneczka między chmurami a deszczem;D. Wypoczywajcie,bo jeszcze parę tygodni i powtórka z rozrywki:kurtki,kalosze,łopaty do śniegu,święta...:(((((
Czekam na nadmorskie wrażenia!
Ściski,buziole,pięknej pogody!!!!! :-*
"."
Cześć i czołem!
Gosia,z chęcią podzielę się wrażeniami,bo są jak najbardziej pozytywne! Słońce,cieplutka woda w basenie,ciekawa książka,pyszne jedzenie,święty spokój-to tygrysy lubią najbardziej!!!
Nie mam porównania Bułgarii z "kiedyś",ale teraz nie mam zastrzeżeń. Hotel czyściutki,ludzie uczynni i życzliwi,turyści znajdą chyba wszystko co im przyjdzie do głowy. Może im,co najwyżej zabraknąć pieniędzy;). Ceny podobne jak u nas ( w mniejszych miejscowościach jest nieco taniej). Jest mnóstwo turystów z Rosji,Czech,Polski,ale prym wiodą młodzi Anglicy,którzy przyjeżdżają do BG się wyszaleć. I szaleją!
Morze Czarne cieplutkie jak zupa! Niestety,nie kąpałam się ponieważ po 1.były w wodzie glony,których okrutnie się brzydzę,a po 2. tam są meduzy wielkości talerza od drugiego dania! Już sobie wyobraziłam,jak płynę szczęśliwa jak świnka w błocie,a tu mi hyc! na plecy taki potwór! Trauma do końca życia!
Na pewno jeszcze kiedyś tam pojadę,tylko nie w środku lata,żeby pogoda pozwoliła troszkę pozwiedzać:). A za rok chciałabym pojechać do Chorwacji albo Grecji. Liczę na podpowiedzi od Was,co,gdzie i jak.Bo widzę,że Wy światowe dziewczyny :-*.
A teraz czekam,aż Kasia pochwali się wynikami kontroli:)!
Gosia,a tak w ogóle to ciesz się,że u Ciebie popadało. Tu,w środeczku,susza aż niemiło! Z drzew już zaczynają spadać żółte liście :(. A deszczu nie widać... Jak go znów spotkasz,podeślij do nas;)!
Buziaki i ściski!!! :-*
"."
Cześć babeczki! Chyba troszkę przesadziłam z bałkańskim latem:(. Odsyłam je z powrotem!
Kasia79 już zaczynam trzymać kciuki za powodzenie Twojej jutrzejszej wizyty! Oczywiście,wszystko jest ok,o czym nie niezwłocznie nas poinformujesz ;)!
Miłego,nieco chłodniejszego,dnia!!! :-*
"."
Witajcie babeczki!
Wpadłam na chwilkę,żeby się przywitać! Czas na urlopie zdecydowanie zbyt szybki pędzi:-(! Było pysznie! Najchętniej zostałabym tam jeszcze ze dwa tygodnie. Przywiozłam Wam troszkę bałkańskiego lata:)!
Więcej napiszę innym razem,muszę się troszkę wciągnąć w prozę życia ;).
Ściski,buziaki!!!
"."
Witam babeczki! Już jestem jedną nogą na urlopie,ale jeszcze z przyjemnością sobie z Wami popiszę:-D! Jak ja się cieszę,że prawie wszystkie już się znalazłyście!!! Widząc znajome nicki od razu banan mi się na dziobie robi od ucha do ucha!
Po kolei. Dzięki za gratulacje za córę; możecie wierzyć,że z dumy unoszę się nad ziemią! Strach był ogromny,bo dużo kandydatów,ale moje dziewczę śpiewająco poradziło sobie z konkurencją:-D. Na urlop śmigamy do Bułgarii,po raz kolejny,zresztą. Dla zasmuconych mam dobrą wiadomość:nie będzie mnie tylko tydzień. I liczę,że po powrocie,spędzę długie i miłe chwile na tymże forum;-)!
Kasia79 nasze morze,jak chce to też potrafi nas mile zaskoczyć. Pamiętam takie urlopy,że miałam słoneczka po kokardę i marzyłam o pochmurnym dniu,żeby dzieciaki nie zmuszały nas do plażowania. W Chorwacji niestety nie byłam,a chciałabym,nie powiem. Może kiedyś...
Kasia73 a jak dużo czasu musi minąć bez nawrotu,żeby uznać syna za wyleczonego?
Jeśli chodzi o uroki naświetlań,to dużo bym miała do powiedzenia,głównie o skutkach ubocznych:-(. Może będzie okazja,bardziej na "uboczu". Ciesz się pysznym zdrówkiem! Ale nerwów współczuję:-(.
Gosia75 a jak Twoje sprawy adopcyjne? Mam nadzieję,że powoli,ale do przodu. Wakacji nie zazdrość,rzucaj wszystko i dawaj razem z nami! Serdecznie zapraszam!
Pogadałam sobie,teraz lecę się dopakowywać. Muszę sobie przypomnieć o czym zapomniałam,ale coś mi nie wychodzi... Czyżbym nie zapomniała o niczym?! Wyjdzie w praniu;-).
Pozdrawiam gorąco,ściskam z całych sił! Do przeczytania za tydzień! :-*
Tylko,proszę,nie zgubcie się znów!!!
"."
Jeśli zaraz odezwie się reszta chwilowo - mam nadzieję - nieobecnych,ucieszę się i pogrążę w otchłani rozpaczy! Ucieszę wiadomo dlaczego,a pogrążę bo parę razy dopraszałam się o dwa słowa,i co?! I nic! Ale fajnie,że znów jesteście i mam nadzieję na szybkie poklikanie na osobności;). Może jak wrócę będzie już na mnie czekała stronka po nowemu?
Kasia,oczywiście skaczę z radości razem z Tobą! Ślubny też pewnie pozytywnie nastawiony do mąk,które go czekają:-D. Czyli,31-go kciuki trzymamy prewencyjnie,tak dla pewności. A gdzie,jeśli wolno spytać,wybierasz się na wakacje?
Pozdrawiam,ściskam :-*
"."
Wywołana do tablicy,zgłaszam swoją obecność:)!
Asia,baaaaaaardzo cieszę się razem z Tobą,że cała ta historia skończyła się happy endem! Nie ma nic cenniejszego od słów "jest pani zdrowa". Wielgachne gratulacje!!! A co słychać na polu walki z ogórkami;)?
Kasia73 jak to gdzie byłam? Czekałam na Ciebie:)))! A gdzie Ty się podziewałaś,jeśli wolno spytać? A przede wszystkim,czy choroba Twojego syna minęła bezpowrotnie? Coś nas,stare,wymiotło... Gosia i Ewa też przepadły... Może się odezwą... Nie znikaj, proszę...
Admin obiecuje stworzenie możliwości bardziej prywatnych spotkań. Czekam na to niecierpliwie.
U mnie wiele się działo,ale najważniejsze,że córka z palcem w nosie dostała się do wymarzonego liceum! Pękam z dumy! A już pojutrze śmigam na zasłużone wakacje!
Pozdrawiam cieplutko "stare" i "nowe"! :-*
Jest,ale wpadł tylko na chwileczkę,bo siedzi w pracy i zarabia na chlebek :-). A Ty Asia,uprawiasz nocne życie ;-)?
Pozdrawiam,życzę ślicznej niedzieli!
Witam!
asia28 zaglądam codziennie,tylko nie zawsze mam co napisać. Piszą dziewczyny z problemami o których nie mam zielonego pojęcia,więc nie będę się mądrzyć:-). Mogę jedynie trzymać kciuki,żeby ich choroby skończyły się zanim naprawdę się zaczną,żeby nie musiały przechodzić tego co ja. I naprawdę gorąco kibicuję!
Jeśli chodzi o bal,mała czarna grzała jak futro sobolowe! Bal,również z powodu pogody na zawsze chyba dzieciakom zostanie w pamięci:-D!
A teraz czekamy w napięciu do 4-go lipca,bo wtedy będzie wiadomo czy moje dziecię dostało się do wymarzonego liceum. W stosownym czasie poproszę Was o trzymanie "cudadziałających" kciuków:-)!
Życzę jak najlepszych wyników,cudownego tygodnia! :-*
Witam!
asia28 kto by pomyślał,niedawno tęskniłyśmy za latem,a teraz zaczynamy na nie narzekać;-)!
U mnie dziś skromne 28 stopni. Wczoraj za to pierdyknęło 33,duchota jak cholera,a moja córka miała bal gimnazjalny. Gorsza pogoda dzieciakom nie mogła się trafić. Dobrze,że przyplątała się burza i sporo się ochłodziło.
Cieszmy się latem,ba całkiem niedługo będzie tylko miłym wspomnieniem!
Życzę letniej niedzieli,pozdrawiam!!!