od 2016-06-02
ilość postów: 722
być przy nim i nie bój się po prostu rozmawiać z nim, tak jak kiedyś, o wszystkim. Niestety często po tego typu sytuacjach dopada depresja. Nikt nam nie pomoże jeżeli nie zrobimy tego sami!
Hej teraz musicie poczekać na wynik histopatologiczny i dalej w zależności dalsze leczenie. Jasnokomórkowy jak każdy rak niestety jest przekleństwem ale trzeba po nim powrócić do normalności i żyć dopóki będzie nam dane.
Gosia 61 zmroziła mnie ta informacja. Nie robiłaś w ogóle badań jamy brzusznej?
kochana jak zwykle po operacji tak to wygląda. Samopoczucie fatalne, człowiek słaby. Z każdym dniem będzie lepiej. Najgorsze w tym wszystkim to poddać się. Dasz radę i basta !!! Pozdrawiam i całuję mocno.
Gosiu trzymam kciuki, bądź silna i walcz, będzie dobrze. Wygrasz i tę walkę.
czasami organizm daje znaki lecz nie jesteśmy w stanie ich rozpoznać a lekarze połączyć.