Komentarze
Niestety rozpad związku bardzo często się zdarza a nowotwór staje się, myślę tylko wymówką. Znam sytuację, gdzie jedno z dzieci zachorowało na nowotwór i matka przez cały czas z dzieckiem jeździła gdzie tylko można było, by jemu pomóc. Niestety on - mąż czuł się nie dowartościowany. Małżeństwo rozpadło się, każde z małżonków poszło w swoją stronę. Niestety syn zmarł.
Niestety lekarze rodzinni nie mają pojęcia co można ćwiczyć w takich stanach jak i inni specjaliści. Naprawdę trzeba znaleźć bardzo dobrego lekarza aczkolwiek lepiej rehabilitanta, który pokaże jak i co wykonać.