Ostatnie odpowiedzi na forum
Rzeczywiście mój lekarz z Krakowa powiedział mi, że w Krakowie na jod czeka się bardzo krótko, ale tak teraz myślę, że może chodziło o konsylium na którym ustalają termin jodu. Tak czy inaczej ja i tak zdecydowałam się na Gliwice i na wizytę jadę 01.02.2017r. Robiłam badanie tsh 3 tygodnie po operacji i wyszło mi ponad 9 przy dawce eutyrox 100. Teraz od 22.12 biorę eutyrox 150 i wynik mam 1,49 i to chyba tez za wysoki. Jutro idę do endokrynologa i zobaczymy co mi powie. Jak myślicie, czy przy takich wynikach 1,5 miesiąca od operacji mogła mi już tarczyca zacząć odrastać czy to za krótki okres?
Dziewczyny, a czy w sytuacji kiedy nie ma przerzutow do węzłów I guz nie naciekał torebki tarczycy, to jest możliwość przerzutow odległych?
Dziewczyny, czy to normalne, że 1,5 miesiąca po operacji obrzęk szyi mi się lekko powiększył i mam uczucie duszenia większe niż wcześniej? Właśnie od wczoraj tak mam. Nad blizna mam opuchlizne. Nie jest ona bardzo duża, ale większą niż byla i denerwujące uczucie jakbym miała się udusić i jakbym w gardle coś miała i nie mogła tego przełknąć. Strasznie się denerwuję, a wizytę u endokrynologa mam dopiero w sobotę.
Jestem juz prawie 1,5 miesiąca po usunieciu tarczycy i do 13.01.2017r. mam zwolnienie lekarskie, ale chciałabym juz wrócić do pracy jednak muszę mieć zaswiadczenie od lekarza medycyny pracy, a ten zaś wymaga zaświadczenia o zakończeniu leczenia. Moje pytanie brzmi jaki lekarz takie zaświadczenie o zakończeniu leczenia wystawia rodzinny czy endokrynolog i w ogóle jak wystawi mi takie zaświadczenie skoro leczenie nie jest zakończone, a wizytę w Gliwicach mam 01.02.2017r. Czy to znaczy że nie mogę jeszcze wrócić do pracy?
Dzięki sylwusiaaa87. Oczywiście, że możesz się wtrącić, a nawet jest to wskazane:) Pytam, bo ja mam właśnie taką sytuację, że nie mam przerzutow do wezłów i guz mimo, że był duży, to nie wykraczal poza tarczycę. Do Gliwic jadę 01.02.2017r. i zastanawiam się co będzie dalej, bo strasznie boje się jodu, a w zasadzie, to nie tyle jodu co izolatki, bo mam tą cholerną klaustrofobię.
A może mi ktoś napisać, czy najpierw podają jod diagnostyczny, czy od razu ten leczniczy.
fasola1983
Z tego co się zorientowałam po Twoich wpisach to operacje miałaś w 2012r., nie miałaś przerzutow i guz nie przekraczał torebki tarczycy. Piszesz, że już trzeci raz odstawiasz hormony, czy to znaczy, że trzeci raz podają Ci jod? Jeżeli tak, to dlaczego skoro nie miałaś przerzutow? A jakiego raka stwierdzili u Ciebie?
Mam takie nietypowe pytanie. Czy któraś z was paliła lub pali papierosy po usunięciu tarczycy? Pytam, bo ja pale i lekarz powiedział mi żebym nie rzucała bezpośrednio przed operacja i zaraz po operacji. Zamierzam rzucić od stycznia, ale nie wiem czy mi się uda, bo pale od wielu lat. Bardzo chce rzucić i wspierają mnie koleżanki z pracy, które postanowiły, że one też rzuca żeby mi było łatwiej.
jolaau a mały jod tzn. diagnostyczny miałas? Z tego co pamiętam, to Ty miałaś mikroraka wiec to trochę inaczej, bo mój guz był duży bo 25x20x15 mm. Tak dopytuje, bo mam klaustrofobie i strasznie się boje czy dam rady w ogóle wejść do tej izolatka ze świadomością, że nie mogę z niej wyjsc:(
A czy ktoś może wie z doświadczenia, czy jeżeli nie miałam przerzutow do węzłów I guz nie przekraczał torebki tarczycy, to jest możliwość, że jednak nie będę miała leczenia jodem, czy jednak będzie to konieczne biorąc pod uwagę wielkość guza, który miał wielkość 25x20x15 mm. W rozpoznaniu mam pT2N0MX.
Witam po świętach:)
Udało mi się dzisiaj za pierwszym razem dodzwonić do Gliwic i wyznaczono mi wizytę na 01.02.2017r. Nie pytali mnie w ogóle o kartę DILO więc pewnie nie będzie potrzebna tak jak w Krakowie. Mam jak najszybciej przesłać szkiełka i kserokopie dokumentacji, bo potrzebują około 3 tygodni na powtórzenie badań. Ważne jest też to, że nie wymagają osobistej rejestracji tak jak Kraków, bo biorąc pod uwagę, że większość osób mieszka w dość dużej odległości, to nie ułatwia to sprawy. Mając na uwadze te wszystkie okoliczności i opinie o Gliwicach zdecyduję się jednak na dalsze leczenie w Gliwicach.