od 2017-02-09
ilość postów: 226
Lupus i Margareta super ! Nana a skad te roznice sie biora ? Inna metoda pomiaru ? Wynik byl bardzo szybko. Jutro zrobimy marker w szpitalu. Za tydzien mamy wizyte u prof. Bidzinskiego. Modle sie zeby to bylo to... inne laboratorium. Jestem przygnebiona zeby nie powiedziec spanikowana. Miesiac od zakonczenia chemii i podwojony marker...
postanowilysmy ze jutro zrobimy w szpitalnym laboratorium. Zdziwilo mnie tez to ze ja zrobilam sobie tez ten marker z ciekawosci i wyszlo mi ponad 30 w granicach normy... cholera
Kurde... zrobiłyśmy marker. Po 5 wlewie był 13... teraz miesiąc po zakończeniu chemioterapii 26,6. Był robiony w innym laboratorium, ale chyba aż tak wyniki różnić się nie mogą...
Olcia21 to nie tak. Stopień złośliwości masz G1 czyli o najniższej złośliwości, komórki rakowe wolniej się mnożą niż w stopniach G2 i G3. To akurat na plus.
Oznaczenie IIIa to nie stopień złośliwości tylko stopień zaawansowania, czyli jak bardzo rak zagościł w Twoich narządach.
Olcia21 lekarzy zwykle trzeba za język ciągnąć niestety. Trzymam kciuki za jak najkorzystniejszy dla Ciebie wynik!
Kotka, po to jest to forum, każda z nas była zielona (chyba że wcześniej chorował ktoś bliski), stopniowo tej wiedzy przybywa. Jak to nie zlecą? Do mojej mamy sam lekarz przyszedł z pielęgniarką pobrać krew na tebadania. Słyszałam że prywatnie kosztują jakoś 300-400 zł. To jest okradanie pacjenta przecież.Przykładowo: https://ecz-otwock.pl/140/cenn...
I są bardzo ważne, bo to też znak dla Ciebie i rodzeństwa, czy nie odziedziczyliście po mamie wadliwego genu.
Kotka mama powinna mieć zrobione takie badania przy raku jajnika i to nieodpłatnie! Upomnijcie się o nie, bo na wynik czeka się czasem kilka miesięcy.
kotka a mama ma stwierdzoną mutację genów? Bo ten lek stosowany jest tylko u kobiet z mutacją.