Mango, Walczy

od 2015-07-26

ilość postów: 237

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

9 lat temu
Hej, ja już w domu, emocje opadają i jestem wypluta :-) W scyntygrafii świecę w loży tarczycy, teraz czekam aż mi jod to wybije - kontrola w czerwcu 2016. Chyba że coś się będzie działo to trzeba dzwonić. Kwarantanna na 7 dni. Dziewczyny jak będziecie coś chciały wiedzieć na temat pobytu na jodowaniu w Gliwicach to pytajcie. Anka pytałam o ten wapń. To jest tak - po pierwsze ważne jest czy działają już przytarczyce. Jeżeli tak, czyli jeżeli PTH jest w normie, to patrzymy na Wapń zjonizowany. Jeżeli wapń jest w normie i przytarczyce działają, to można zmniejszać dawki, ale bardzo powoli, czyli np z 4 calperosów zejść na 3 i z 2 alfadiolów na 1; po 2-3 tygodniach znowu badania, jeżeli dalej wszystko w normie, to znowu schodzimy o jeden calperos a afladiol z 1 mikrograma na 0,5 mikrograma i znowu po 2-3 tygodniach badania. Docelowo trzeba utrzymywać poziom wapnia zjonizowanego nawet w dolnym, nie w górnym poziomie. Nie wiem czy o to Ci chodziło... Jak teraz bierze Twój syn?

Rak tarczycy

9 lat temu
Anka zapytam o to lekarkę przy wypisie w poniedzialek. Od jutra izolatka :-x

Rak tarczycy

9 lat temu
Ale jod dziala jeszcze pół roku od podania. Tyle czasu moze niszczyć niepożądane komorki.

Rak tarczycy

9 lat temu
Przytulam Malwqa... kurcze to tu jednak niczego nie można byc pewnym... Ale ze nie czekaja, czy jod tego nie wybije tylko od razu operacja?? I te markery nisko... nic nie rozumiem :-( I Justin u Ciebie też operacja... Dziewczyny mocno trzymam kciuki!

Rak tarczycy

9 lat temu
Ja idę juz w środę na jod. Chyba za miekka jestem, zeby mieszkać z moimi chlopakami i nie pozwolić im sie przytulić. Balabym się, że jakos sobie to na swoj dzieciecy sposób wytłumaczą, że to jakas kara mimo moich tłumaczeń. Także udało mi sie poukładać, ze najpierw tesciowa z nimi a ja u moich rodzicow, a potem oni pojada na kilka dni jeszcze do teściowej. Starszy troche opuści szkołę, ale uważam, że mniej mu to zaszkodzi niż narazenie go na niebezpieczeństwo napromieniowania. Ale nie to mnie najbardziej martwi, te trzy tygodnie jakos przetrwamy. Najgorsze jest to że do 3 m-cy niedopuszczalne jest np czytanie bajek dziecku siedzacemu na kolachach albo spanie z dzieckiem w jednym łóżku. A u mnie z czytaniem tak wygląda kazdy wieczór, a młodszy syn jeszcze czesto ląduje w nocy u nas w łóżku. ..

Rak tarczycy

9 lat temu
Aha to daj znać. Mnie tak coś jakby uciska serducho. I nie wiem czy to podłoże nerwowe, czy jakieś wyniki szaleją.

Rak tarczycy

9 lat temu
Vjolka a jak tam Twoje wyniki i serducho?

Rak tarczycy

9 lat temu
OK, dzięki!

Rak tarczycy

9 lat temu
Dzięki Anka! A paputki, czy klapki pod prysznic? :-) O jedzeniu to nawet nie myślę. Muszę tylko pamiętać o wodzie i jakichś kwaśnych cukierkach.

Rak tarczycy

9 lat temu
Motylek dzwoń tam na Medycynę Nuklearną, często jest tak, że wypadają osoby, bo np dziewczyny zachodzą w ciążę. Malwqa super! To ja poproszę teraz o parę podpowiedzi dziewczyn co się promieniowały w Gliwicach :-) Coś czytałam, że wszystko co się wynosi z izolatki trzeba dać do utylizacji, oprócz telefonu oczywiśćie. Rozumiem, że piżamkę w izolatce będę miała służbową. A co z bielizną, klapkami pod prysznic, paputkami, książką? Szamponem, mydłem... Jakoś nie mogę tego ogarnąć... I się kurna boję coraz bardziej, buuuuu, ta scyntygrafia, pierwsze USG od operacji, markery... potem izolacja od dzieci :-((( wiem, że muszę przetrwać i przetrwam, ale gardełko już mam ściśnięte :-)