Ostatnie odpowiedzi na forum
Anitag dzięki! Bezcenne Twoje szczegółowe opisy!
Kalmara ja również przytulam wirtualnie, będzie dobrze, nic się nie przypląta!
Anka i Tobie przesyłam tyle energii ile tylko mam. Jak dowiadujemy się o swojej chorobie to przechodzimy piekło, ale wspieranie w chorobie naszych dzieci to dopiero łamie nasze serce. To, że Twoj syn będzie zdrowy to wiemy juz wszyscy nie ma po prostu innej opcji :-*, więc teraz Tobie życzę duuuzo siły!!!♡♡♡
Anita super wieści!
A gdzie to Twoje konto, żeby sobie poczytać? :-)
Justin dzięki! Słowa otuchy jak balsam na moją duszę!
Właśnie słyszałam już o dr Czarnieckiej i jestem bardzo ciekawa, czy będzie przy mojej operacji, bo jak byłam na konsylium to właśnie była o niej rozmowa, że idzie na urlop w sierpniu.
Dzięki za info
5 tygodni oczekiwania na wynik... tortura....
Vjolka będę pisać, pewnie z nerwów nawet dużo :-) no chyba, że mi tężyczka powygina palce :-/
A klimatyzacja w Gliwicach jest oczywiście, nie? hehehe
Dzieki Anka! Właśnie o Gliwice mi chodzi.
Dziewczyny a o terminie pierwszego jodu dowiadujemy się po operacji jeszcze w szpitalu, czy przy odbieraniu wyniku hp?
I jeszcze jedno, czy oprócz operacji podczas pobytu robią jeszcze jakies badania, np USG przed, albo coś po?
Kurdeeee zaczynam swirować :-p
Maszka wydaje mi się, że kazdej z nas przeszło przez myśl takie pytanie ;-)
A tydzień to naprawde mało na oswojenie się z diagnozą. Ja dowiedziałam sie jakoś w połowie czerwca i nadal miewam napady paniki :-) ale na pewno jest coraz lepiej a przede wszystkim cieszę się, że trafiłam na to forum!!! :-)
Podobno może nastąpić pomyłka. Ale i w jedną i w druga stronę. Biopsji miałam 3, bo materiał pobrany był niediagnostyczny. Czyli jednoznacznie nie można było stwierdzić, co to za guz. Jak byłam na Twoim etapie, to tez chciałam sprawdzać i sprawdzać, zeby tylko usłyszeć że te guzy to jednak łagodne i wtedy bym nie dała sie ciąć. Teraz jak naprawdę wgłębiłam sie w temat, to jestem przekonana, że nawet jak biopsja jednoznacznie nie potwierdza nowotworu, warto usunąć tarczycę z guzami, bo raz, że właśnie biopsja moze się mylić, a dwa że guzy łagodne też mogą sie zezłośliwić.
U mnie było tak, że lekarka mi nic nie mówiła o leczeniu jodem, a jak ja ją o to spytałam (bo oczywiście wczesniej przestudiowalam internet :-) ), to powiedziała, ze tym będziemy zajmowac się później...
Ale jakoś tak nawet nie mam nadziei, że mnie to ominie, bo mam trzy guzy, w tym jeden na 14 mm.
Będziemy miały SPA w tropikach patrząc na prognozy pogody ;-)