Lilcia, Walczy

od 2014-01-31

ilość postów: 295

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie kochane waleczne słońca :) Wczoraj byłam na komisji o orzeczenie niepełnosprawności, u nas w Gdyni odbywa się to tak - w pierwszym pokoju rejestrują cię, dowód do wglądu i wezwanie, które wysłali...w drugim przyjmuje cię lekarz, ma przed sobą teczkę z dokumentacją z którą zapoznaje się przed wezwaniem cię do pokoju, w moim przypadku był krótki wywiad, pani dr zobaczyła ,że jestem w trakcie leczenia i coś wpisała tam i koniec wizyty! w trzecim pokoju była miła pani i zrobiła ze mną wywiad zawodowo socjalny - tutaj opowiedziałam całą historię i obecną sytuację życiową, pani była bardzo miła i słuchała o czym mówię i była jakby przejęta sytuacją, wypełniła swoje rubryki i się pożegnałyśmy, nie pytałam jaki mogę dostać stopień, w każdym razie wyobrażałam sobie, że będę siedziała przed komisją w jednym pokoju itd. a tu osobno i intymnie się odbyło...odbiór decyzji mam na 3 września...dla dziewczyn zainteresowanych dodam, że byłam bez makijażu i w chustce i trochę utykałam, bo jak dłużej posiedzę to sztywnieje i nogi mnie bolą! a przed wezwaniem do odpowiedniego pokoju trochę siedziałam, bo była kolejka. Jak otrzymam orzeczenie zaczynam składać papiery o inne sprawy!!! Dziewczyny, z tym słodkim tez mnie bierze niestety :) miłka, trzymam kciuki! krakuska <3 Włoski rosną i rzęsy i brwi! tam też niestety ;)i znów zacznie się depilacja! Następna wizyta w CO 12.09 - badania krwi moczu,onkolog i wlew..11.09.- MRI miednicy..22.09. - MRI jamy brzusznej..23.09. - badania genetyczne..18.09. - stomatolog...trochę mnie pomęczą we wrześniu! Zapisałam się też do fundacji Gdyński most nadziei :) będę uczestniczyć w różnych programach, między innymi - terapia grupowa, indywidualna pomoc psychoonkologiczna, zajęcia choreoterapii i pilatesu i co tylko wymyślą to będę się pisać ;) idzie jesień, więc trzeba się pozytywnie motywować, na pierwszą wizytę idę 28.08 :) No i została mi do wyjaśnienia sytuacja z moją tarczycą, będę ganiać do endokrynologa! na dzień dzisiejszy boli mnie prawy płat co była robiona biopsja, zmiana się zmniejszyła bo płyn pobrali, niby to łagodna zmiana, ale w obrazie usg były też węzły powiększone i tym się martwię i tym bólem, onkolog nic mi nie poradziła więcej jak tylko to, że mam teraz do endokrynologa iść :/ To na tyle co u mnie dziewczynki, pozdrawiam was serdecznie i życzę dużo siły, buziaki <3

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie cieplutko :) Piękne wieści dziewczyny! <3 Super wieczorku życzę wszystkim :) dziś druga część Sopot festiwal, tym razem w telewizorku już, wczoraj miałam na żywo w operze leśnej, było cudnie B) Buziaki!

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie słonka drogie :) Dla nowych osób podaje info, jakby ktoś ineresował się moja historią, to ona zaczyna się na 340 stronie :) Czuję się dobrze, oprócz bolacych i słabych nóg...z tarczycą też ok w sensie, że wynik biopsji wyszedł, że łagodne zmiany, lecz na pewno dalsze leczenie u endokrynologa...25 ego mam komisje o niepełnosprawność, trzymajcie kciuki! renatababij - witaj :) na razie niech mama zacznie chemię, nie denerwuj się tylko spokojnie :) na głównej stronie naszego portalu, są podane różne zagadnienia, między innymi jest o odżywianiu w czasie leczenia itd. poczytaj tam...trzymaj się! kasiar, Twoja mam jest już po operacji i chemii, więc teraz trzeba być dobrej myśli, i cieszyć się życiem, mama jest jeszcze na avastinie, więc leczenie trwa..na przyszłość jeżeli będzie taka potrzeba, to po prostu zmieńcie szpital tak jak wam radzi Hesia i Tiffany...jeżeli czytasz to forum, to jest tu wszystko powiedziane dlaczego :) A ja mam takie błahe pytanie, jak zmienić avatar??? próbuje wgrać nowe zdjęcie i nie wychodzi ;(

Rak jajnika

10 lat temu
Lena, nie wiem co ci doradzić, moja mam juz dawno nie zyje..ale wszyscy inni wiedzą o mojej chorobie..Ty swoją mamcie masz chorą, ale wszystko zalezy jaką jest osobą, czy zniesie takie wiadomości,ty to wiesz najlepiej i sama musisz ocenić na ile jest silna psychicznie...pamietaj, że rak to nie wyrok! i może w takim tonie mamie to przekaż jeżeli się zdecydujesz na wyznanie, trzymaj się, mnie ostatnio nosi i z chęcią bym ci pomogła w tej przeprowadzce i w organizacji :)

Rak jajnika

10 lat temu
kasiar witaj w naszych progach :) Gojka ma się dobrze, pędzi dziewczyna do przodu jak feniks ;) może odezwie się sama:) są tu kobietki w różnym czasie leczenia, jedne w trakcie inne po a inne już dawno po leczeniu tylko na badaniach kontrolnych, stadia mamy w zasadzie zaawansowane, bo jak wiesz tylko nielicznym udaje się odkryć dziada w niskim stadium...walczymy i wspieramy się! duzo się zmienia w życiu każdej z nas po diagnozie, w życiu bliskich również! Trzymaj się kochana i wspieraj mamcię <3

Rak tarczycy

10 lat temu
Witajcie :) Jakis czas temu pisałam o sobie, jestem po biopsji i mam wynik..ela, jeżeli cie to pocieszy to mi wyszła zmiana łagodna, mam podobnie jak ty, napiszę jak mi napisali - nakłuto 2 cmlito - płynowązmianę w prawym płacie,uzyskano ok 4ml gęstej brunatnej treści. Mikroskopowo- materiał jak ze zwyrodniałego koloidowo łagodnego guzka hiperplastycznego jak w wolu guzkowym tarczycy. Teraz musze z tymi wynikami do endokrynologa sie udać, jeszcze nie byłam, mam te badania w ramach leczenia na innego gada i na prośbę moją dostałam skierowania bo podejrzewałam ,że coś jest nie tak z moja tarczycą, prawy płat powiekszony...Takze Elu nie martw sie na zapas, ja też sie trochę zdolowałam bo przecież ledwo skończyłam chemioterapię a tu bum znowu,,,ale jest ok mam nadzieje, moze powinnam jeszcze dla pewności zrobić markery? jak myslicie dziewczyny? poradzcie co byście zrobiły teraz na moim miejscu, czy któraś z was miała taki wynik biopsji jak ja a jednak coś było grożnego...ogolnie mam guzki w lewym też, tylko nie sa podejrzane, w usg mam napisane ze do kontroli usg, a te w prawym sa wieksze i inny obraz mialy więc była biopsja cienkoigłowa...dodam, że nie boli :) no i tak to u mnie wygląda, pozdrawiam was serdecznie <3 ona gratuluję ci dzieciątka - super chłopak! moje dzieciaczki są już dużeee, synuś 26, coreczki 23 i 16 lat :)

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie kochane w tym świątecznym dniu 15 sierpnia :) co jakiś czas wpisze datę, bo jak czytamy wstecz to nie ma dokładnej daty... Lena, to na pewno są skutki chemioterapii, za jakiś czas przejdą, cierpliwie czekaj na wizytę i opowiedz wszystko lekarzowi, ja mam wciąż słabe nogi i bolące stopy, które dodatkowo drętwieją pod palcami ta "poduszeczka" jakby nie była moja tylko coś obcego! dodatkowo boli mnie szyja po obu stronach- ciagnie od obojczyków, a od wczoraj coś mam z prawym barkiem, boli jak ruszam a ból wzdłuż reki idzie...kupiłam sobie diosminex jak radzicie na te nogi, zobaczymy czy podziała...czarownica pisałaś, że twój lekarz ci przepisał, to znaczy, że mogę też, chodzi o leczenie avastinem. Lena, rozumiem że się martwisz, ale na pewno bedziesz jeszcze trzymać pędzel! i to nie jeden ;) fajnie wiedzieć ,że jesteś artystką :) ale ty się nie przeciążaj czasem, piszesz o przeprowadzce, nu,nu, nie wolno!... 25 sierpnia mam komisję orzekającą niepełnosprawność, a w poniedziałek jadę do CO na kolejny wlew avastinku, zostanie jeszcze 10 cykli...Miłego popołudnia <3

Rak tarczycy

10 lat temu
Witam serdecznie :) Pisałam wcześniej o sobie, a teraz jestem już po biopsji, we wtorek wynik...jaki marker się robi w przypadku raka tarczycy? biopsja może nie wykazać zlosliwych zmian, a marker jest wiarygodny? jak to jest z tym wszystkim dziewczyny? pozdrawiam was serdecznie :)

Rak jajnika

10 lat temu
Witajcie <3 miłka, super!!! karo 86, trudno doradzać dziewczynie, która jeszcze nie ma dzieciaczka, ja mam trójkę i wiek juz odpowiedni, więc nawet się nie zastanawiałam nad wywaleniem wszystkiego, poza tym nie było mowy aby coś zostawić bo stadium zaawansowane..ale, w twoim przypadku, to trudny wybór, jednak wybrałabym zdrowie i spokój...im mniejsze stadium tym szansa na całkowite wyleczenie! W trakcie operacji robią badanie śród operacyjne, które określa czy zmiana jest złośliwa i decydują co robić, my wcześniej podpisujemy zgody na usunięcie narządów..a w laparoskopii raczej tak nie może być! chodzi, że lepiej jak jest otwierana jama brzuszna kiedy jest podejrzenie złośliwego guza, wtedy mają możliwość wycięcia w diabły wszystkiego..życzę ci aby to nie było nic groźnego, bo jeszcze nic nie wiadomo co to za zmiana, więc się nie martw na zapas, trzymaj się :) Tiffany <3 Hesia jak się czujesz?

Rak jajnika

10 lat temu
Dzień dobry kochane <3 z tym orzeczeniem o niepełnosprawność i stopniem to zawsze trzeba zaznaczać wszystko i że jesteśmy niezdolni do niczego? żeby dostać znaczny? jak miałyście dziewczyny, które dostały znaczną? co tak naprawdę jest decydujące? Pięknego dnia :D a tu jest coś do poczytania dla modlących się :) http://www.kazdystudent.pl/a/modlitwy.html?gclid=CKLVm6_UgMACFU7MtAodRloAsQ