Hesia:), Walczy

od 2014-04-23

ilość postów: 73

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

11 lat temu
Trudno powiedzieć- to raczej standard. Mówili mi,że włosy stracę po pierwszej chemii, a wypadły po 4tej. I chyba to przeżyłam najbardziej. Do dziś nie mogę ogarnąć tematu włosów i nie znoszę patrzeć na siebie w lustrze. Macie może namiar na dobry sklep z perukami? Ostatnia jaką kupiłam ma 3 miesiące i właściwie już się nie nadaje.

Rak jajnika

11 lat temu
Bo tej chemii miało być już wszystko ok niestety po roku miałam wznowę. Choć to i tak długo w stosunku do tego roku...:(

Rak jajnika

11 lat temu
Betina34 ja dostawałam 6 serii taxolu + karboplatyny. Czułam się po tym raczej słabo (wymioty,bóle stawów,mrowienie w dłoniach i stopach, bóle nóg), ale nie wszyscy mają te objawy i znoszą tę chemię lepiej. Wszystko można wytrzymać szczególnie jeśli jest szansa. Trzeba to przetrzymać.

Rak jajnika

11 lat temu
Myślę,że już decyzję podjęłam i nie wrócę na Polną. Za bardzo chcę żyć i będę o siebie walczyć i postaram się też Was wspierać jeśli tylko będę potrafiła. AgaD677 trzymam bardzo mocno kciuki i na pewno wszystko będzie dobrze.:) Mi również przed drugą operacją mówiono o pasie ściągającym ,ale jak zrobiłam wywiad to okazało się,że takie pasy są dobre dla osób w większym rozmiarze bo podtrzymują brzuch po operacji. U osób szczupłych są niepotrzebne. Bardzo cieszę się,że tutaj trafiłam.:) Dam znać po wtorkowej wizycie.

Rak jajnika

11 lat temu
Poszłam za waszą radą! We wtorek mam wizytę u prof. Markowskiej. Z nadzieją czekam na ten dzień. Choć dzisiaj tez jestem lepszej myśli...

Rak jajnika

11 lat temu
Chyba zaczynam wierzyć,że jeszcze może być dobrze. Jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa! Boję się strasznie ale muszę stawić temu czoła. Mam jeszcze tu trochę do zrobienia. Guz nieoperacyjny bo w takim miejscu,że nie ma dojścia( zbyt duże ryzyko uszkodzenia tętnicy i za blisko serca).

Rak jajnika

11 lat temu
Spróbuje Kochane dostać się do doktora Emericha. Macie może do niego namiary?

Rak jajnika

11 lat temu
JEST CIĘŻKO ALE TRZEBA WIERZYĆ,ŻE WSZYSTKO DZIEJE SIĘ PO COŚ!

Rak jajnika

11 lat temu
No i wszystko jasne. Już wiem dlaczego mój mąż tak nagle wczoraj płakał, moja mama chciała robić zdjęcia i w ogóle czułam,że jest jakoś dziwnie inaczej. Mój guz nie jest operacyjny. Pozostaje chemia i metody alternatywne. Nie wiem co będzie i co jest mi pisane. Wiem,że dopóki jest choć cień szansy muszę walczyć. Dla siebie,dla córki,męża,rodziców,braci. Dla WSZYSTKICH!

Rak jajnika

11 lat temu
Staram się ogarnąć i wziąć w garść choć od wczoraj cały czas gonią mnie te złe myśli że "lokator" okaże się silniejszy...boję się jak diabli ale będę walczyć ile tylko dam radę! To mogę obiecać:)