Ostatnie odpowiedzi na forum
Co do suplementów to warto na tym etapie po prostu zadbać o zdrową urozmaicona dietę i regularne posiłki, pozbyć się nałogów... to chyba wszystko. Na pewno nie jest to stadium wyniszczenia nowotworowej, to tam dieta jest inna. Co do suplementów trzeba pamiętać żeby nie karmić też raka. On podobno lubi cukry proste (biały cukier) więc warto ograniczyć. I tak w ogóle to dopytywać o wszystko lekarzy :)
USG nigdy nie określi typu nowotworu, tylko badanie histopatologiczne wycinka z guza daje na to odpowiedź. Muszą wejść do pęcherza i pobrać wycinki. Wbrew pozorom ten zabieg nie jest bardzo obciążajacy, często następnego dnia jest się w domu. Mąż zazwyczaj 3. dnia po TURbT szedł już do pracy.
Befungin jest legalnym lekiem, a właściwie suplementem. Jednak radzę zasięgnąć porady lekarza przed stosowaniem czegokolwiek u pacjenta onkologiczego. . I tu na forum nie ma Panów i Pan, wszyscy jesteśmy na "Ty" że sobą :). Pozdrawiam!
Majaajsza, nie ma ziołowego leku na raka. Są jedynie wspomagające. I uwaga, huba jest trująca. Tobie pewnie chodzi o czyr brzozowy lub czage, inaczej włóknouszek ukośny. W Polsce pod ochroną i trudno dostępny. Ja to dla męża sprowadziłam z Rosji.
Mon_m, trzymamy kciuki! Jest to poważna operacja, ale na pewno się uda. A w jakim szpitalu twój Tata ma operację, w MSWiA, tak jak pisałaś, czy w innym?
Pierwsze dni są ciężkie, ale potem powolutku do przodu i będzie dobrze. Prawie każdy na tym forum przez to przechodził, lub nasi bliscy. Trzymaj się, i staraj się podnosić Tatę na duchu.
Super wiadomość Bolku, tak trzymać!
Dakota, nikt Ci nie powie oprócz lekarza po wykonanych badaniach, czy to coś poważnego. Ale trzeba pilnie to sprawdzić, bo krwiomocz jest jednym z objawów raka pęcherza - ale oczywiście nie zawsze. Zapisz się pilnie do urologa i na USG układu moczowego, na początek. Uwaga - nie daj się zbyć leczeniem antybiotykami na zapalenie pęcherza (szczególnie lubią tak leczyć lekarze POZ którzy się nie znają na urologii), konieczne jest skierowanie na USG. A dalej zobaczysz, co powie urolog.
Bolek, Sierotka, Moni12 - widzę że problem z opisami TK jest powszechny. Nas na jednej z pierwszych wizyt prof. uprzedził, że te badania często nie są do końca miarodajne, i uczulił na to że zdarzają się złe opisy, oraz podał nazwisko konkretnego dobrego lekarza opisującego TK w Warszawie - wszystkie opisy robiliśmy tylko u niego, i problemu nie było. Ale gro pacjentów o tym nie wie, bo lekarze nie uprzedzają, my mieliśmy szczęście. Poza tym przekonałam się, że kompetentny lekarz zawsze obejrzy płytkę, oprócz opisu. U nas w Otwocku w ogóle prof. chciał tyko płytkę i sam wszystko sprawdzał. Więc w bardzo dużym stopniu zależy, na kogo się trafi.
o Jezu, no tak - ale ze mnie gapa...! Przepraszam!
eliee że to forum okresowo się wycisza, to normalne, nie martw się. Nie oznacza, że nikt tu nie zagląda - po prostu ludzie przeżywają życie, ze wszystkimi jego radościami i smutkami, i to dobrze.
Swoją drogą, jak dużo osób odchodzi po Świętach... Trzymają się aby spędzić ten czas z rodziną, a potem choroba atakuje ze wzmożoną siłą..
Sierotka, przyjmij serdeczne wyrazy współczucia.
Trzymajcie się ciepło w te chłodne zimowe dni.