Ostatnie odpowiedzi na forum
Jasiu, no tak, trzeba zapisać, z tą pamięcią to nie bardzo :(((
W marcu 27 to będzie Wielki Tydzień.
A dziś droga Krzyżowa.
Nic nie wiadomo o szpitalnych dziewczynach?
A u nas ciemno i ponuro:(
Dlatego trochę humoru:
Mąż do żony:
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję - rozwiodę się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!!!
Żona:
- Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...
Hej!
Dziś jestem zadowolona :)) I to z czego? Będąc na onkologii dowiedziałam się, że teraz mogę sobie umówić wizytę do ginekologa "na zaś" i nie muszę stać w nocy w kolejce do rejestracji !!!
Taka mała rzecz, a cieszy:)))
XXI wiek !!!
Jasia, szkoda, że nie przypomniałaś wczoraj o tej mszy. Kurczę, zapomniałam, a mogłam iść:((
Pozdrawiam wszystkich. Chyba jednak wiosna!
Witam
Rok temu 27 lutego byłam ostatni dzień w pracy. Właściwie czekałam tylko na wynik markera..... a potem z płaczem do lekarza po jakieś zwolnienie, telefon do szefa, że ja .... nieprędko wrócę i koleżanek, które musiały przejąć moje obowiązki. I..... się zaczęło !!!!
Ile się przez ten rok wydarzyło!
Jaka jestem mądra w kwestii raka:)
Wieści na forum niezbyt pomyślne. A ja w nocy skończyłam tę "Lilkę". Nie czytajcie tego !!! Mimo, że fikcja i powieść obyczajowa, to jakby historia umierania na raka. To niedobre dla nas. Nie wiem, czy osoba, która mi dała tę książkę, wiedziała o czym jest??
Ja też jutro na markery, już czas :((
Czy wiadomo coś o raczku? Czy już po operacji?
Pozdrawiam. U nas 7 stopni ciepła. Łeeeee, nie chcę jeszcze wiosny !! Nie chcę zdejmować czapki!!
Ola66, ćwiczysz? Ubyło Ci coś? Ja w końcu muszę ruszyć d..... na tę siłkę.
Pogoda taka sobie. Wyciągam zaraz męża na spacer :))) Trza się ruszać !
Raczku, znalazłam coś dla Ciebie:))))
Modlitwa przed operacją
Drogi Boże - Stwórco, zwracam się do Ciebie ze wszystkimi obawami wobec oczekującej mnie operacji. Proszę daj mi odwagę potrzebną, by stawić jej czoło z niezachwianą pewnością, że mnie chronisz i kochasz. Kiedy będę w narkozie, daj memu duchowi odczuć, że nie muszę się o nic martwić ani niczego obawiać. Ukój moje nerwy, uspokój umysł i odpuść mi wszystkie grzechy w swoim miłosierdziu.
Proszę daj zespołowi operacyjnemu umiejętności potrzebne, by operacja się udała i by nie było komplikacji. Proszę daj mej rodzinie i przyjaciołom podtrzymującą na duchu wiarę w to, że jesteś z nami. Rozprosz ich obawy podczas nadchodzących godzin mojej operacji. Składam w Twoje ręce moje wyzdrowienie i proszę, by Twój uzdrawiający dotyk przyspieszył mi powrót do zdrowia.
Drogi Boże, składam moje życie w Twoje ręce i ufam w Twą dobroć, miłość i troskę o mnie.
Proszę, byś mnie wysłuchał w imię Jezusa, Twego Syna Amen.
maria811
że rezonans jest droższy, to pewne, TK tańszy
ja byłam pod opieką genetyczek i rezonans dawały mi tylko wtedy, jak miały extra kasę, a tak to głównie USG
Anna German zmarła na raka.
Czytam książkę Kalicińskiej "Lilka" i tam tytułowa bohaterka też ma raka narządów kobiecych :(((( Oszaleć idzie. Zero odskoczni !
marian, facetom jak facetom, ale kobieta musi się przede wszystkim podobać sobie :)) wtedy emanuje tym co trzeba :)))
Mnie mąż też mówi, że jest ok, ale jakie OK, jak od pół roku chodzę w jednych i tych samych spodniach, bo w nic się wiecej nie mieszczę!! A w sklepach nie przechodzi mi przez gardło prosić o większy rozmiar. No i jak raz wezmę, to już zostanie :((((( Będę jeszcze walczyć!
Ja już zsiadłam przed TV :)) ale jeszcze rzut okiem na forum :))))
A ja na Drogę Krzyżową modlić się w wiadomej obiecanej intencji.
Zajrzałam, co działo się na forum rok temu. Pisała pityna, ellaj, mysza44, mania, karmi, Dominika i profile usunięte :)... Wiecie, co z nimi?