od 2016-12-29
ilość postów: 209
Żona czuje się bardzo dobrze była nerwowa bo jak wróciłem do kraju to się okazało że nie będzie dostawać zasiłku chorobowego, pojechała na ponowną komisję gdzie stwierdzili że tylko i wyłącznie renta chorobowa i taki dokument dostała. Czekamy teraz na decyzję.
Ja kilogramów trochę spaliłem i będziemy sobie teraz dogadzać.😇
Wcale nie niedożywione😆. Żona zafundowała sobie 4 kg od czasu zabiegu, dziś rano powiedziała że bateria chyba w wadze siada. Powiem że też to zauważyłem jak stanę na wadze.😕.
Ech i cisza.
Żona była u neurologa takie tam zwyrodnienia kręgów tylko. I tu na informację o tym że miała usuniętą nerkę i z jakiego powodu dostała numer telefonu i nazwę leku (nie podam nazwy bo to nie jest dział reklamowy) i że trzeba będzie podpisać umowę że lek trzeba sprowadzić i takie tam bajery że jest to przeciw nawrotom. Korci mnie żeby zadzwonić i posłuchać co też za specyfik jest. Ale jesteśmy oczywiście na nie i tak zostanie.
Pozdrawiam.
Sylwia co u męża?.
Viomi co u Ciebie?.
Wiem że reszta dziewczyn i chłopaków czyta. Dajcie znać że jesteście.
Obiecałem że będę pisał więc jestem. Wróciłem do domu u żony bardzo dobrze rodzina postawiła się na wysokości zadania. Pozdrawiam.
Sylwia u żony wszystko OK. Czuje się bardzo dobrze stara się nie myśleć o chorobach a rodzina robi wszystko aby tak było. Zdrowia dla Ciebie i męża.