1963agata1,

od 2016-11-17

ilość postów: 200

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

8 lat temu
Ja cukierków raczej nie jadam, nie wiem jak które smakują więc muszę spróbować różnych. Nie wiem też które podziałają. Jak trzeba wyrzucić to trzeba, ale to dla naszego dobra więc nikt nie może nam zarzucić marnotrawstwa. Najważniejsze jest zdrowie.

Rak tarczycy

8 lat temu
Coś mi się zdaje że będę dzisiaj mieć problem z zaśnięciem. :( Chyba muszę wziąć jakieś ziółka na spanie. Może melisa coś da. :P

Rak tarczycy

8 lat temu
Przepraszam ale nie uciekł tylko przeskoczył żartowniś na druga stronę. :D A już myślałam że będzie jak z Agnieszką76 ze strony bodajże 363. Ale jednak się zachował.

Rak tarczycy

8 lat temu
Gdzieś mi uciekł mój wpis! Jak zauważyłam czasami takie cuda się dzieją na tym forum. Dziękuję za podpowiedź. Wiem już wszystko. <3 <3 <3

Rak tarczycy

8 lat temu
Dzięki wielkie! Teraz już wiem wszystko, Cytrynę bardzo lobię, mogę ja nawet ssać bez problemu. Kwaśne cukierki też mam i gumę do żucia. Zobaczymy co będzie najlepsze. Co da efekty i zmusi ślinianki do pracy. Spróbuję wziąć gorący kubek i suche ryżowe krążki. Dzięki za podpowiedź. <3 <3 <3

Rak tarczycy

8 lat temu
Zetko kochana! Mój racjonalny (tzn. rozsądny i poukładany) małżonek jak zobaczy te dwie "reklamówy" to chyba pęknie ze śmiechu, Zastanawiam się czy mnie nie wyrzucą ze szpitala na ich widok. :D :D :D :D A tak na poważnie to ile wody potrzebowałaś na pobyt w izolatce?

Rak tarczycy

8 lat temu
Jestem przyzwyczajona do pięciu mniejszych posiłków dziennie to nie wiem czy po kolacji o 16 z głodu nie umrę. :D :D :D :D Powiedz mi co ty jadłaś, co najlepiej wziąć z domu bo tam pewnie nie ma lodówki w izolatce.

Rak tarczycy

8 lat temu
Zetka! Powiedz jeszcze czy tę reklamówkę z rzeczami do izolatki też maiłaś w sali ogólnej czy gdzieś ją przechowali i czy potem tę drugą z sali ogólnej można gdzieś zostawić, aby jej nie brać do izolatki. Niby taka głupotka a może się potem okazać problematyczna.

Rak tarczycy

8 lat temu
Cześć dziewczyny! Faktycznie jestem już spakowana. Dzięki naszej kochanej Zetce czuję się pewnie i komfortowo. Jeszcze raz serdecznie dziękuję :D <3 <3 <3 <3 Cały dzień spędziłam w pracy, uporządkowałam wszystkie ważne sprawi i jutro o 5 rano wyruszam na podbój "smoka". Uzbrojona w Wasze życzenia i ciepłe słowa.otuchy na pewno wygram z tym "potworem". :D :D :D

Rak tarczycy

8 lat temu
Zetka- Słońce Ty moje! Nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogłaś. Z całego serca dziękuję. Właśnie to chciałam wiedzieć! Ja też zajrzę tu później. Tobie życzę zdrowia i pogody ducha . Wszystkie jak tu jesteśmy wygramy z tym "draniem"